No i tu jestem zła wrrr... bo miały być narcyzy Thalia - śliczne białe, a są te co najbardziej bym nie chciała - czyli żółte, najpopularniejsze No nie, co to się dzieje w tych cebulach, sprzedają co chcą
Podejrzewam, że w balii tez miały być białe (bo żóltych takich jaskrawych bym nie kupiła dobrowolnie)
Mój schemat wyszedł mniejszy bo narysowałam w skali 1:100 czyli 1 cm odpowiada 1 m, a u Ciebie chyba byłóo 2 cm = 1 m (bo 4 kratki). Za żwirkiem hortensje. Żwirową rabatę można zmniejszyć tak jak przerywana linia.
No i żeby wilk był cały a owca syta to można zrobić tak. Tu gdzie drzewa - skarpety z traw, a pomiędzy nimi prostokąty z lawendy ale Hidcote, żeby mocny kolor miała. Szałwia ma to do siebie, że dość krótko wygląda ładnie, żeby dłużej kwitła trzeba ze środka długo skubać i wycinać środkowe kwiatostany, wtedy odbijają z boku. Potem kładzie się i żeby zapewnić ładne liście, trzeba ściąć do zera...i tu problem Pusto na rabacie. A jak nie zetniesz to liście dostają grzyba i po efekcie.
A lawenda będzie dość ładna cały czas kwitnienia i potem , nawet zimą. Wiosną za to kaput, zanim odbije po cięciu. Po cięciu stoją drapaki.
Trawę też się ścina i jest goło. Sama nie wiem co lepsze.
Założenie takiej siatki, czyli zrobienie smoka nie zda egzaminu, dlatego że w bardzo krótkim czasie siatka się zaklei różnymi zanieczyszczeniami i drobinkami z wody i pompa przestanie zasysać wodę.
Mieliśmy taki system, gdzie woda miała być ciągnięta z podobnego ujęcia i to rozwiązanie z siatką nie zdało egzaminu, nawet zanurzenie dużej beczki z otworami i owiniętej siatką też nie sprawdziło się.
W naszym przypadku inwestor zdecydował się na budowę studni, natomiast w Twoim przypadku można byłoby spróbować następującej metody:
obok stawu wybudować studnię z kręgów betonowych, połączoną ze stawem za pomocą jakiegoś rowka, wypełnionego dwoma frakcjami żwiru. Od strony stawu grubszą, a od strony studni drobniejszą.
Studnia będzie działała na zasadzie naczyń połączonych, więc będzie utrzymywał się poziom wody jak w stawie i dopiero z tych kręgów możesz pobierać wodę.
My czegoś takiego nie stosowaliśmy, ale takie rozwiązanie nasuwa nam się na myśl i tak byśmy spróbowali rozwiązać ten problem. Oczywiście, ten rowek łączący staw ze studnią musi być odpowiedniej szerokości, aby woda w miarę swobodnie uzupełniała się, aby system mógł działać.
Dla lepszej filtracji żwiry można przedzielić jeszcze geowłókniną.
Z braku wypowiedzi, pomogłam sobie sama i narysowałam to co chcę zrobić a może teraz ktoś wyrazi swoją opinię?
Hortensje są za blisko świerków, będą się świerki ogałacały.
A świerki między sobą mogą być co metr jak chcesz gęsty szpaler zrobić. Ale raczej co 1,20.
Jeśli to jest w skali to narysuj gwiazdki o średnicy 1,20 do 2 m bo taką średnicę będą miały świerki.
Dzięki Danusiu, właśnie o taką odpowiedz dokładnie mi chodziło Tak, chcę mieć tam gęsty szpaler, gdyż od tamtej strony deweloper wybuduje 12 segmentów ;( dlatego zaplanowałam co metr.
Co do odległości hortensji, nie ustaliłam jeszcze w jakiej odległości, choć nie wiedziałam, że to ma aż takie znaczenie. Czyli jaką im zrobić odległość od świerków żeby ładnie wyglądało?
Zaraz spróbuję jeszcze raz narysować to w zasadzie pierwszy tak konkretny rysunek nasadzeń i to do realizacji jutro
Z braku wypowiedzi, pomogłam sobie sama i narysowałam to co chcę zrobić a może teraz ktoś wyrazi swoją opinię?
Hortensje są za blisko świerków, będą się świerki ogałacały.
A świerki między sobą mogą być co metr jak chcesz gęsty szpaler zrobić. Ale raczej co 1,20.
Jeśli to jest w skali to narysuj gwiazdki o średnicy 1,20 do 2 m bo taką średnicę będą miały świerki.
Tutaj widzę humor dopisuje, a u mnie taki pesymizm się pokazał.
Danusiu, bo to był humor wisielczy. Miałam strasznego dołka ale starałam się w tym wszystkim znaleźć coś chociaż odrobinę zabawnego.
Jarząb jest , kulek szkoda , ale będą inne.
Danusiu - wszystkie moje kulki przyjechały! Chyba represje słowne zadziałały, hi, hi....jest cała szóstka kuleczek.
Nie martw się szkiełkami, dasz radę, siatką też. Da się zasłonić, najlepiej tujami, przerosną oczka siatki i nie będzie widać, a na pocieszenie wyjrzyj za okno i spójrz na słoneczko
Trochę lepiej dzisiaj, faktycznie słoneczko piękne...
Pokazuj wieczorem zdjęcia z sadzenia Ogrodnik chyba wyjedzie dziś o własnych siłach ?
He, he...ogrodnik z nami będzie mieszkał przez ten czas (to chłopak siostrzenicy) - więc musi się starać - inaczej walka o przetrwanie go czeka .