Joasiu,pomocnik z kosiarką słodki

To pochwalę się jeszcze bratankiem
Za miesiąc kończy dwa latka, mówi całymi zdaniami, liczy do pięciu, a jak pływa.....



Widać, ze skóra zdarta z mojego brata hihihihihi



Joanko ten niszczycielski mróz szedł ode mnie do ciebie albo odwrotnie, bo u mnie też bardzo dużo cebulowych wymarzło z tego co widzę to zostało ok 30% nasadzeń, z ziemi wyjmuję tylko zgniłe i miękkie cebule a jakby tego było mała to codziennoe jakaś strata w tulipanach dokonana przez nornice, pozostają tylko listki z pąkami, cebulka spałaszowana na śniadanie przez potwory Ale humor poprawiam sobie tym co aktualnie kwitnie

Aniu mi tak pogniły prawie wszystkie na balkonie. Nornic całe szczęście nie mam i nigdy nie miałam.

A wiesz.... dzisiaj Sławek wspominał, że trzeba Was w końcu odwiedzić. Przecież sadziec i hibek czekają