Agnieszko ja go kupiłam jak był mały, wtedy też go mocno przycięłam, dobrze to zniósł, ale staram się go wyprowadzić na małe drzewko z kulistą koroną, w tym miejscu co rośnie nie ma zbyt dużo miejsca, Ty swojego możesz prowadzić bardziej naturalnie, w takiej formie pewnie będzie mu lepiej w pienińskim zakątku.
Marta, skalnica bardziej rozwinięta.
Kasiek, witaj, dziękuję, poczytałam o niej, spróbuję, ale mam już z pokrzywy, zamierzam zrobić też z bzu czarnego na gryzonie i czekam na skrzyp, niedługo nie da się wyjść do ogrodu.
Gosiu, zrobię więc jeszcze fotki z bliska.