Uwialbiam tulipany

Co dolega mojej runiance? Posadzona jesienią, całą zimę była zieloniutka, zaczęła ładnie się rozrastać, a teraz wygląda tak:



Rośnie w cieniu, tylko z samego rana ma troszkę słońca, ma stale wilgotno. 4 krzaczki już są bardzo przebarwione, a 2 pozostałe zaczynają się zmieniać

Opryskaj Starane albo Bofix (herbicyd na dwuliścienne) i będzie po kłopocie. Tylko najpierw przeczytaj dokładnie ulotkę, aby nie pryskać przed spodziewanym deszczem (musi być sucha pogoda), trawnik musi być suchy, trzeba wyłączyć nawadnianie, jeśli masz zainstalowane i nie kosisz zanim chwasty nie padną (widać że więdną i zwijają się). O coś takiego

Zdjęcia zrobiłam w Londynie w Hyde Parku, chwasty zaczynają reagować na herbicyd. Trawa jest ok. Jej nie rusza.

Potem musisz ocenić jak wygląda trawnik po herbicydzie, czy sporo jest miejsc pustych, więc wtedy pokaż zdjęcia, a doradzę co masz robić, aby było jak najlepiej

Ostanie zdjęcia...

Ostanie zdjęcia...

Ops dubelek się zrobił...

i dalej...

Wisienki tez kwitna, ale slabo widac, a pada i nie chce mi sie isc w ten deszcz robic fotek



Wszystko rosnie, a najlepiej rosna chwasty. Na trawniku mam ich niezliczona ilosc Trzeba bedzie pryskac. Tutaj w konwalniku



Opuchlakowe zurawki sie zbieraja, ale musze je wykopac, oczyscic z robactwa, jesli jest, przekopac ziemie, powyjmowac co tam sie jeszcze znajdzie i ladnie posadzic. Pewnie beda nicienie, ale na razie sprobuje recznie, mysle, ze kret im zrobil armagedon, bo wszystko bylo tu rowno zryte. Wszystko rownalam, ale i tak widac dziury

Klonik palmowy buja Musze go na przyszly rok przesunac troszeczke bo wlazi na ostrokrzew za bardzo. Wyglada tak... puchato



Rodek numer 1 zaczyna kwitnienie



a rodek nr 2 niedlugo zakonczy

elzbieta_g napisał(a)

coś takiego z dalsza za łezkę planuje posadzić hortki vanille, irga wypada stamtąd a co dalej to nie wiem

baaaaaaaaaaaaaardzo mi się to podoba !!!!!!!!!!!!
ta ścieżka za mną chodzi ....robiłaś sama z drzewa ???

Jeszcze kwitna narcyzy





A teraz pytanie za 100 punktow, czy hiacyntom sciac kwiatostany... Chyba powinnam Juz nie zdobia, ale pieknie i dlugo kwitly.

Już jestem, strasznie dużo pracy miałam, ale teraz urlop więc...

Popelnilam wielki grzech i jestem na siebie wsciekla jak osa. Zapomnialam zalozyc na czas kul na powojniki z przodu i niestety sporo galazak powylamywalam Nie bede pokazywac zdjec, bo sie z tej zlosci porycze chyba...

To pokaze powojniki na plocie, juz kwitna



A te punkowy to sasanki oczywiscie

Pierwszy kwiatek goryczki



I pierwsze kwiatki na czeresni Owocow pewnie z tego nie bedzie, ale fajnie, ze patyk zakwitl. Drugi patyk siedzi cicho i udaje, ze go nie ma



Owocownik wyglada lyso, ale za rok-dwa bedzie bujnie Mam nadzieje



Swieczki kwalifikuja sie do lamania

Na jesieni dosadze drugie tyle Strasznie mi sie podoba takie zageszczenie tulipkow I czekam na czosnki

Z tylu za to na bialo

NAJMOCNIEJ DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA ŻYCZENIA




Wróciliśmy w nocy, więc szybko się melduję...troszkę jeszcze w Wielkanocnym klimacie, bo Święta mieliśmy w całości "turystyczne"

No to lecimy z komiksem.

Pokazaly sie tulipki, ale jeszcze pelnego rozkwitu nie ma

Mam miks odmian i mi sie to bardzo podoba. Rozne faktury, odcienie. Z przodu na rozowo

Tess napisał(a)

Asiu, nie staraj się mnie pocieszyć, bo tego nie potrzebuję. Stało się, i trudno.

Według powiedzonka: "nigdy nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej", można pewnie się cieszyć, że nie jest gorzej.

Ale ja tak bardzo oczekiwałam na tę rabatkę. To miało być cudeńko.

Tu namiastka tego, jak powinno być - rabatka z dokupionych później angielik (nad oczkiem).

Tessiu,
nie pocieszam Cię, podoba mi się ta rabata.
A teraz jak zobaczyłam namiastkę tego jak powinno być, to się zaczęłam zastanawiać czy moje angeliki też nie zamienione. Coś za bardzo mi żółcią zalatują

Asiu, nie staraj się mnie pocieszyć, bo tego nie potrzebuję. Stało się, i trudno.

Według powiedzonka: "nigdy nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej", można pewnie się cieszyć, że nie jest gorzej.

Ale ja tak bardzo oczekiwałam na tę rabatkę. To miało być cudeńko.

Tu namiastka tego, jak powinno być - rabatka z dokupionych później angielik (nad oczkiem).

Powoli wschodzą warzywka