Różowa Dama rośnie prawie samotnie, były posadzone dwie róże, po zimie 2011 prawie obydwie przemarzły, New Down wygląda tak jak zdjęciu, druga czerwona zawikła na jednej gałązce, widać na fotce czerwona plamkę, moja Dama jest twarda i silna jak smoczyca zawsze da radę, możesz ja ograniczać cieciem, ale kącik z tą rożą i ławeczką to fajny pomysł.....będziesz marzyć i bujac w obłokach
A, no tak myślałam; dostałam sadzonki od Justyny, bzu koralowego black i aurea, dmucham i chucham, aby się przyjęłyto super, ciekawa jestem czy w tym roku choć 1 kwiatek będzie
Lubię tu wpadać, nie tylko ze względu na piękny ogród i kwiaty, ale i ze względu na koty. Jeśli tak u Ciebie wyglądają przybłędy, to widać jak bardzo je kochasz.
Zachwycam się irysami - te niebieskie to są kaempferi?
I teraz widzę że New Dawn jest rozpięta na łuku, cudnie.
Okoliczne koty, się raczej do nas nie zapuszczają, bo moje własne pilnują swojego rewiru, przysposobiony jest, bo chce....pomimo tego ,że jest tłuczony na non stopie przez Grafita, kota łobuza