Trochę to trwało ale już pokazuje co mi wyszło po poprawkach.
Podcinałam z pewną nieśmiałością więc pewnie znowu coś jest do wycięcia, ale wole jak coś doradzicie niż mam zepsuć i wyciąć za dużo. Myślałam też nad wysypaniem kamyczka dla kontrastu
Martunia, dziekuje Rowniez zycze Ci cudownnie spokojnych i radosnych Swiat Niech Cie zleja w Poniedzialek Wielkanocny do ostatniej suchej niteczki, zeby Ci sie jak najbardziej szczescilo
Jeszcze nie kwitła ma termin na kwiecień ale może przyspieszy.Ja wybierałam póżniejkwitnące aby uniknąć przemarzania pąków ,no i wtedy częściej bywam,więc mogę się nacieszyć jej kwiatami.Pewnie widziałaś pierwsze zdjęcie jej z poprzednich lat na moim wątku.Zdjęcie z 13-go kwietnia 2012.
Witam ponownie i przepraszam z tak długą przerwę, ale mialam pewne zawirowania zdrowotne.
Na szczęście wszystko już jest w miarę dobrze więc postanowiłam wróci do ogrodowej rodziny i nadrobić zaległości.
Wybrałam się dzisiaj na zakupy i oto co udało mi się wyszperać.