Dobór roślin do siedliska jest kluczem do sukcesu przy mniejszym nakładzie sił i energii Brawo Świetne oczko wodne i placyk z ogniskiem, angielka fajna energetyczna
Klon Going Green. Wciąż myślę, ze nim nie jest, bo jakiś taki pomarańczowy, podczas gdy egzemplarz mojej mamy, z tej samej półki sklepowej, ma zielone przyrosty.
Ogródek warzywny - część opielona ogórki chyba łapią już grzyba, ale jeszcze owocują. Co chwilę muszę je przerabiać
Pomidory. Ostatnio sąsiad zagadnął, żebym zdradziła, co robię, że mam tyle pomidorów na jednym krzaczku, a u niego 1-2 lub nawet wcale. Obornik i gnojówki zrobiły swoje. Dałam mu trochę gnojówki ze skrzypu na podratowanie, choć o tej porze roku chyba niewiele już pomoże.
Mam już jarmuż i pory. Nie wiem, czy nie za późno, ale wczoraj dostały jeszcze małą porcję gnojówki z pokrzywy.
Aneta a masz może zdj tej hortki jak była w pełni kwitnienia? Bo tu na zdj jej kwiaty są już przekwitnięte. Duże kwiaty buduje Nikko blue, Endless Summer, Otaksa, Europa, Deustchland ale i też to są krzewy sporych rozmiarów od 1,5m wysokości wzwyż Ze średnich wysokości to duże kwiaty budują seria You &Me Together, Perfection, Expression, Princes Diana, Love i Miss Saori
Tak, te właśnie miałam na myśli. Śliczne są! Może jeszcze też inną odmianę mam- u Ciebie to Baccata? Ja kupiłam Hilli- gdzieś wyczytałam, że te nie mają czerwonych owoców, a nie chciałam, żeby moja psica się częstowała, bo mogłoby się ciężko dla niej skończyć.
Faktycznie spore są, a czy to nie jest przypadkiem to miejsce co wiosną kwitną rodki i azalie przy kościele? Księża mają dobry gust i dobrą ręke do roślin i więdzą co posadzić żeby kwitło pięknie Zbyszek z wątku Bor Tucholskich ma limke na wysokość 3m w zeszłym sezonie, ale nie pamiętam ile ta jego limka rośnie u niego a pisał o tym.
Sezon w pełni, forum pędzi do przodu tak szybko, że nie nadążam Zostawię tylko trochę aktualności.
Rabatka z przypalonym klonem i hortensjami. I z szalejącymi kretami
Te małe zielone kępki przed hortensjami to turzyca Raureif - wyszło mi 5 szt. z jednej sadzonki
Asia nasiałam sobie tych brązowych trawek ot tak i teraz mam kłopot bo nie wiem gdzie i z czym je połączyć.
U ciebie na tej rabacie fajnie się komponują
Będę dumać
Matko kochana ja się nigdy nie doczekam takich gigantów
Asia czym ty te rośliny dokarmiasz?
Pięknie jest ale to wiesz
Pozdrawiam
Ps . Jak hosty urosły trochę?
Monika rany od razu poznałaś co to za hortka Dziękuję bardzo za pomoc To, że duże nie będą to może nawet zaleta w moim niedużym ogrodzie szkoda tylko, że kwiatów magical nie buduje dużych.
Mam jeszce w donicy, dostałam w prezencie, dziwnie się przebarwia, a była piękna fioletowa.
Co to może być za odmiana? Może ją do gruntu wsadzę przy okazji liftingu
To jest jesienna fotka a trawa to Moudry taka wyprostowana bo młoda jeszcze była
(Takie na szybko z rozchodnikiem znalazłam)
Tak wygląda a na jesieni jak wyżej post
Drugim zaskoczeniem była kompletnie wyschnięta, żółta trawa w miejskich parkach i uschnięta roślinność w mini ogródkach. Widać, że susza dała się im we znaki. Podczas naszego pobytu panowały ponad 30 stopniowe upały. Dopiero ostatniego dnia przelotnie padało.
Smutny widok...
Aneta ja tu nie widzę żeby one były bidulkami Wyglądają tak jak powinny Ta starsza to Peppermint ona jest z tych średnio wysokich ogrodówek i nie należy do tych szybko rosnących, moja jest od zeszłego roku to jest malutka. Te Magical one są z tych niższych bo dorastają do 1m max, moja magical revolution ma z jakieś 30cm wysokości Kwiatów ogrmnych nie budują żadna z nich.
Wracam do Was po kilkudniowej nieobecności. Wyskoczyliśmy z eMem do UK, najpierw odwiedziliśmy znajomych pod Reading a potem pozwiedzaliśmy Londyn. Wstawiam kilka zdjęć z miejską roślinnością. Urzekły mnie te miejsca choć prawdę mówiąc takich zadbanych, zielonych fragmentów przy domach było niewiele. W większości te mini ogródki czy to w Londynie czy w małym miasteczku były bardzo zaniedbane co mnie bardzo zaskoczyło.