wiesz ona jakos pełzała pozziemi więc miejsce jej zminiłam. a nam na zielonym dachu zależało. nawet gdyby glicynia nie kwitła to nie będę sie gniewać bo mi na liściach zalezy
podobno działa, choć mnie się z nim nie udało. Powtórzę jeszcze. Ludwik szybko się rozkłada, jest spożywczy, więc ludzi nie zatruje, a turkuciowi trzeba go wlać do owtorów i podobno wychodzi na wierzch cały w bańkach ludiwkowych
dzięki Nawi
Anity sama nie była pewna, czy śmietnika chwilami nie będzie robić.
A glicynia to pewniak, nawet jeśli nie chce kwitnąć, to i tak jest pełna urody.
Ty masz też ogród do pokazywania, zdecydowanie! Ja zawsze czekam na porcje zdjęć od Ciebie.
ja nie skakałam na Wfie, wpadłam do otwartej piwnicy, takiej w podłodze. Czyli i tak mam niewielkie obrażenia- kostka i kilka sińców
I tak powinno być ogród to nasza oaza - miejsce do którego chce się wracać, odpocząć, odetchnąć... tyle sytuacji, rzeczy, ludzi nas wkurza - po co jeszcze ogród sobie dokładać
Zresztą gdybys napisała że Cie wkurza to zgrzeszyłabyś
Purple Sensation sa zdecydowanie ciemniejsze, powinny być. Jak nie są, to jest to czosnek alfatuneński ale sam gatunek, nie odmiana PS.
W marketach bardzo często je mylą. Ja miałam kiedys pół rabaty w nich kupione jak Purple S.
mnie czasem pytają czy lawendę mam na sprzedaż, bo tak jej dużo.
Swoja drogą, to niezła sztuka mieć piękny ogród z warzywami na rabatach.
A piękny jest, bez dwóch zdań, więc zdziwnienie przyjmij jako podziw
fajnie piszesz
nie wiem marto co mam chwalić. zailce urodze (moje juz przekwitły) dywany lesne boskie i te czosnki. piekny ogród piękne fotki
PS. nie bij...Anity przesadziłam...jakoś nie chcialy mi się po pegoli wspinać i eM mnie zmotywował i jest glicynia.. jak nas zarośnie to będę biegac z sekatorem
Malkul uwielbiam Towj ogród, to jest to co kiedyś chciała bym miec u siebie - z jednej strony proste linie i nowoczesny ogród a jednak piękny poczochrany busz
Dziękuje za info, chyba się skusze bo rabata dwustronna wiec cienia nie będzie pełnego a wyglądaja zjawiskowo w masie Musze tylko zobaczyć jakie duze kępy i podliczyć zakupy ilościowe
Liście irysów ruszają już w lutym jak ciepły, a jak zimno to w marcu. To jedna z pierwszych oznak wiosny.
Trzymają się pięknie aż do póżnej jesieni, na koniec października żółkną. U mnie nie chorują, nic im nie dolega, ale tam gdzie mam większy cień i sucho, są niższe o kilka cm.
W półcieniu dadzą radę, ale w głębokim cieniu już bym nie sadziła.
bardzo się staram zaprzyjaźnić z aparatem, no i skupiam się na połączeniach,kompozycjach, więc czasem coś wyjdzie.
Dzięki.
Coraz bardziej lubię nasz ogród, mniej mnie wkurza co nie wyszło, a bardziej cieszy co jest.
Nawet turkuć podjadek w warzywniku mniej nie stresuje. Ale i tak go napoję ludwikiem
tak, grabisko szaleje.
Zywopłot- mój wyrzut sumienia- ścięty zima do połowy, reszta czeka na zmiłowanie. Miałam to robić teraz, ale skręciłam nogę, więc unikam drabiny.
Pokażę ładną część
Zdjęcia robiłam ja. Po deszczu, było ładne światło.
Sms?- zaraz zobaczę