Rok 2015. Czarcie kręgi - co tu zrobić?
Prawie połowa trawnika była pokryta łysymi kręgami. Decyzja: trzeba usuwać trawę i sporą warstwę ziemi. Tyle pracy włożyliśmy w zakładanie trawnika. Konik orał, my wyrównywaliśmy, wybieraliśmy kamienie i wiele odpadów po budowie, nasypywaliśmy ziemie z worków, sialiśmy, podlewaliśmy, wyrywaliśmy chwasty, kosiliśmy, nawoziliśmy ....
I to wszystko jeszcze raz?
I wtedy mój mąż powiedział: nie róbmy trawnika, zrobimy kolejną rabatę i będziesz mogła wsadzić byliny, których nie masz gdzie dosadzić. Dzieci urosły, nie potrzebowały już dużego trawnika do zabawy i gry w piłkę.
Ale jak?
I zaczęła się "burza mózgów" w mojej głowie. Bieganie z wężem ogrodowym oraz kablem i ustalenie kształtu rabaty. No i jeszcze ten spadek terenu