u mnie na szczęście (odpukać) na razie robactwa nie mam. Trawa wystartowała tak, że nie nadążam kosić. Kiedyś łyse placki a teraz prawie camp nou

. Pomogłam jej co prawda nawozem i dosiewką, ale robię tak co roku i w zeszłym sezonie nie pomogło, a w tym jest jak dywan
co do ślimaków to po wsadzeniu żurawek citronellek obsypałam je wokół tymi niebieskimi granulkami. Zauważyłam, że to wabik na ślimaki, ale działają na nie trującą. Z instrukcji kontaktowo i żołądkowo. Poza tym zatrudniłam dzieci, które codzienne idą w ręakwiczkach z wiaderkiem i zbierają wszelkiego rodzaju ślimaki

.