Danusiu ja ciągle walczę z rabatami na froncie.
Problem polega na tym,że nie nazbierałam odpowiedniej ilości materiału,liczę na swoje sadzonki z tego co mam np.żurawek i dokupienie wiosną bo w moich okolicach ich nie ma teraz są jakieś,ale nie takie jak zaplanowałam.
Na każdej z tych rabat na pewno będzie hortensja bukietowa czy tam drzewiasta jak kto woli i tu się zastanawiam czy Limelight mogę teraz podebrać z bryłą i przenieść z rabaty nr 1 na rabatę nr 2 ??? Bardzo ryzykuję czy dam radę ? A to już duży krok na przód bo na jej miejsce wkładam Bobo,którą mam w donicy .Potem po bokach daję rozchodnika spe....

))))))))nazwę mam

))))
Kolejny problem z przeniesieniem miskanta tego obok "stożka"cisowego na tle elewacji domu on ginie jest za delikatny i jasny więc chciałam go dać też na rabatę nr 2 bo tam jest zielona ściana z tuj i tu to sens ma jeśli miskant zaakceptuje nowe stanowisko
On ma być też po obu stronach mam dokupionego zdechlaczka w donicy czeka

))))))))))))))
Żurawki są różowe pod kolor hortensji w późniejszej fazie i rozchodnika .
Na tyle zostawiam czosnki one są mniejsze niż gladiatory i mają drobniejszy liść myślę,że rozchodnik je schowa za nim zgniją i kosaćce lub liliowce tu się zastanawiam
Mam też na rabacie 1 oczywiście hosty i dwa bukszpany co się tworzą na kulki i tak "klasycznie chyba włożyłam nie wiem czy dobrze ???
Zdjęcie jest tylko jak tu jest teraz wszystko tytonie,begonie,żeniszki + doniczki z hortensjami wielki miskant ,któremu też muszę znaleźć docelowe miejsce to nie wiem czy coś zobaczysz

Zaraz poszukam strony z tą rabatą nr 1 ,nr 2 to jest miejsce gdzie jest rh od Ciebie,a rabata 3 to ta z wyciętym "kołem" muszę je poprawić .
Glina jednak daje o sobie znać i muszę ją mieszać z piaskiem,obornikiem i skoszoną trawą

))))))
Kupiłam organiczny nawóz do warzyw i zamierzam to zmieszać w pustych polach oczekujących na nasadzenia...
Czyli reasumując .Nie ma materiału ,żeby na zicher wszystko obsadzić.Nie ma włożonego materiału na właściwe miejsca tego ,który posiadam.Nie wiem czy mogę te rośliny teraz przekładać i jak rozplanować "kulki"bukszpanowe",żeby więcej się z ich bryłami korzeniowymi nie mocować .
Dla mnie cis ,który ma być stożkiem i kule,konika czyli to co jest zimozielone też cisy gdzie z Dawida ma byś kulka i jakiegoś mi nieznanego z nazwy to dla takiego laika stanowi tak jakby główne wyjście co dalej ,jak dalej obsadzać .A skoro tylko konika i cis są posadzone na stałe bo nikt mnie nie zmusi do wysiłku jakim poczyniłam wkopując to wcześniej gołymi ,własnymi rękami to tylko te dwie rośliny są "niemobilne"

Inne muszę dopiero zaplanować,ale nie koniecznie jestem pewna swoich pomysłów

Miałam rh dać na drugą stronę ,ale normalnie mi się nie chce bo podłoże jest do niego idealnie zrobione

,a teraz musiałabym się znowu w to bawić.Chyba z tego lenistwa dostanie szansę adopcji kolejną zimę jak się nie uda zmienię mu miejsce ,ale teraz go okryję .
Ciekawe czy będziesz miała cierpliwość tyle czytać Danusiu

Dodam,że na 1 -ce chciałabym barbulę bo ona ładnie wygląda z kwiatami hortensji

Mnie się podoba ...
No i chciałabym,żeby za lub przed ,ale ładniej pewnie za obrzeżem żurawek byo miejsce np. na bratki ...
Idę poszukam zdjęcia,a sama muszę uwijać się z obiadem właściwie to powinien być prawie gotowy ;(