Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ostnica"

W ogródku Ani 22:42, 31 lip 2012


Dołączył: 17 gru 2011
Posty: 1881
Do góry
EPODLAS napisał(a)
Aniu obie mamy rozwary. To naprawdę fajne byliny. Mam jeszcze oprócz białego, niebieskiego, także fioletowego. Muszę kupić jeszcze różowego. Ostnica fajna, szkoda że jednorczna. Jest taka zwiewna.


Bożenko też bardzo uwielbiam rozwar, sam się rozsiewa i można go spodkać tam gdzie najmniej się go spodziewamy, ale i tak co drugi rok zaopatruję się w nasiona odmiany Astra o kwiatach półpełnych, w kolorze białym i niebieskim.



























Ogród u stóp klasztoru 22:19, 31 lip 2012


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Urszulla napisał(a)
Witaj, masz fajne kaktusy pod domem. I powiedz mi czy Twoje trawki przeżywają nasze mroźne zimy?
Urszula



Urszulko kaktusy to opuncje doskonale zimują u nas . a trawy wszystkie też przeżywają .ostnica czasem wypadnie , ale na jej miejsce rozsiewa się dużo siewek .jednak w tym roku wypadły mi 1 miskant i 1 rozplenica
W ogródku Ani 21:23, 30 lip 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Do góry
Aniu obie mamy rozwary. To naprawdę fajne byliny. Mam jeszcze oprócz białego, niebieskiego, także fioletowego. Muszę kupić jeszcze różowego. Ostnica fajna, szkoda że jednorczna. Jest taka zwiewna.
W ogródku Ani 22:16, 29 lip 2012


Dołączył: 17 gru 2011
Posty: 1881
Do góry
bacowa napisał(a)












Cześć Aniu

co to za trawa i gdzie ją kupiłaaś ? fajna jest

chyba muszę się wprosić do Ciebie

pozdrowienia E


Ewo ta trawa to ostnica mocna jednoroczna, nasionka dostępne w sklepach ogrodniczych.

Jak nie dostaniesz nasionek, to wiosną będę miała sadzonki.


Pozdrawiam
Rabaty, kompozycje z traw 09:46, 25 lip 2012

Dołączył: 29 wrz 2011
Posty: 33
Do góry
GabiK mnie się raz udało przezimować ostnicę pod solidnym okryciem z gałązek świerkowych. W kolejnym roku nie przykryłem i padła. Z tym, ze nie jestem pewien czy była to ostnica cieniutka czy któraś z bliźniaczo podobnych krewniaczek (np. stpa barbata) ponieważ w sklepie nie było etykietki a mój okaz był jeszcze młody i miał nieliczne wiechy schowane wśród źdźbeł
Ogród u stóp klasztoru 19:21, 21 lip 2012


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
chyba oszalałam , ale zapachniało mi dzisiaj jesienią . trawy nabierają pięknych kształtów i jesteśmy prawie na półmetku wakacji .
tak sobie pomyślałam że trawy ( moje oczko w głowie ) potrzebują u mnie szerszej prezentacji , ponieważ wszystkich bardzo zachęcam do ich stosowania w kompozycjach . często słyszę że podobają się , ale ich sprzątanie w jesieni sprawia dużo kłopotu....nic bardziej mylnego . potrzebny tylko duży nóż piłka i ścinanie trwa sekundę.

OSTNICA PONY TAIL A W TLE MISKANT GRACIMULUS



IMPERATA RED BARON











MISKANT MORNING LIGHT




PROSO RÓZGOWATE





ROZPLENICA JAPOŃSKA HAMELN




OWIES WIECZNIE ZIELONY





MISKANT GIGANTEUS










Molinia caerulea 'Variegata' (trzęślica modra)





Koeleria glauca (strzęplica sina)







OWIES WIECZNIE ZIELONY





Carex ciliatomarginata 'Treasure Island'






KOSTRZEWA SINA




Carex muskingumensis 'Ice Fountains'





Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 06:41, 20 lip 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Do góry


Bocku- no to ja widze,ze kolejny zwiazek z dlugimmmmmm stazem sie szykuje ciesze sie,ze ostnica ma takie branie hihi! Co do sasiada, jak Tobie wypozyczylabym w ciemno!!!!! bo wiem,ze chlopina szczesliwa i zadowolona z polskiej goscinnosci by wrocila i do tego z jakim zastrzykiem energii
oj ja widze,ze twoj francuski lepszy niz moj 4 lata temu!!!!

asc Aniu- jak milusio,ze Ty u mnie...no ciesze sie niezmiernie,ze jakis pomysl i u mnie podpatrzylas, no jak nic teraz tylko 2 damy polaczyc i rabata jak sie patrzy!!!!!!!
dziekuje i pozdrawiam!!!!!!!

Barago- witam cie cieplutko!!!! oj sasiad mi sie udal, oj mam szczescie ci ja do niego, dusza czlowiek... a za smacznego dziekuje ale zostawilam sobie Pana koguta na specjalna okazje hihi dziekuje i pozdrawiam

Ewus- noooo przepis do expresowych nie nalezy...ale mysle,ze my musimy tu plusow poszukac
4 godzinki z butelka ( patrz butelkami ) czerwonego winka...w dobrym towarzystwie to mysle,ze i caly dzien moglabym kogucika pitrasic...byle winka do podlewania starczylo!!!!!!
buziam mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!

Anulko- wlasnie wrocilam od Ciebie i jak moja jest obledna to co ja mam powiedziec o Twojej ????? ja sie pytam ????
cudnego wypoczynku raz jeszcze!!!!
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 22:19, 19 lip 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
betysia napisał(a)

ciekawa jestem historii przepisu ... i cieszę się, że poznałam tego niesamowitego sąsiada i jeszcze raz pozdrawiam pana Jean Marie ...

ja kilka dni temu dostałam żółtą i zieloną cukinię od sąsiadów ... było już leczo ... zupa ... i placuszki ... nie wiem czemu nie robią coq au vin ... ... )) ...

lawenda i ostnica z rozwianym włosem zapierają dech ... a na samo słowo "bagietka" moje gruczoły ślinowe szaleją niczym ta trawa ...

pozdrawiam Betysiu


Oj to Ty Izo i tak dobrych sasiadow posiadasz !!!!!

a co do "kuraka w winku" ...to kochanienka najpierw trzeba na noc w czrwonym napoju bogow zamarnowac ... a potem z cebulka, grzybkami przez minimum 4 godzinki po wolutku z warzywkami winkiem podlewac.... z naciskiem: " po wolutku winkiem podlewac " ...

ponoc smaczne nieslychanie
...niebawem sie okarze ....mniammmm,
juz sie nie moge doczekac!!!!
zdam relacje !!!!!!


To ja już wiem, że to nie danie dla mnie.. gdybym ja 4 godziny po-wo-lut-ku... winka miała do kurczaka dolewać to nie wiem jak ja bym po-tych-4-godzinach po-wol-ne-go wlewania winka danie do stou podała....
Na pewno szłabym po-wo-lut-ku.... niekoniecznie w kierunku stołu

Żartuję oczywiście - żeby nie było, ze ja patologia!. A po francusku też potrafię, Anulka uczyła wczoraj - łi łi łi... Ogrodowisko rozwija - i języków się człowiek nauczy, i nazwy nieco przyswoi i cudnych ludzi pozna
I sąsiadów tych cudnych ludzi zobaczy Toż to on już jak swój
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 21:37, 19 lip 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Ana napisał(a)
buuuu...płaczę za zlotowlosą Ale kupię sobie jeśli znajdę i zaryzykuję, jednak w naszym rejonie dosc ciepło...jedna ostnica mi przezimowala i wty toku pięknie kwitnie (festuca ovina)....

Ana festuca to kostrzewa Ostnica to stipa Daj Boze, zeby przezimowala, ja mam zamiar zwiazac sie z nia do smierci, nawet jesli bede musiala ja co roku sadzic na nowo

Betysia, wypozycz sasiada Ja mila jestem, umiem po francusku pare slow powiedziec I to kulturalnie, zeby nie bylo, ze tylko jakies wulewu i azurdli
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 21:06, 19 lip 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Do góry
Konstancja30 napisał(a)
ciekawa jestem historii przepisu ... i cieszę się, że poznałam tego niesamowitego sąsiada i jeszcze raz pozdrawiam pana Jean Marie ...

ja kilka dni temu dostałam żółtą i zieloną cukinię od sąsiadów ... było już leczo ... zupa ... i placuszki ... nie wiem czemu nie robią coq au vin ... ... )) ...

lawenda i ostnica z rozwianym włosem zapierają dech ... a na samo słowo "bagietka" moje gruczoły ślinowe szaleją niczym ta trawa ...

pozdrawiam Betysiu


Oj to Ty Izo i tak dobrych sasiadow posiadasz !!!!!

a co do "kuraka w winku" ...to kochanienka najpierw trzeba na noc w czrwonym napoju bogow zamarnowac ... a potem z cebulka, grzybkami przez minimum 4 godzinki po wolutku z warzywkami winkiem podlewac.... z naciskiem: " po wolutku winkiem podlewac " ...

ponoc smaczne nieslychanie
...niebawem sie okarze ....mniammmm,
juz sie nie moge doczekac!!!!
zdam relacje !!!!!!
Boćkowe perypetie ogrodkowe 19:55, 19 lip 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
A teraz swiezutenkie fotki


Ostnica w donicy z bliska - ale zdecydowalam, ze bede ja miala w gruncie tez, i niech sobie wymarza co roku, jej uroda jest warta corocznych inwestycji, A poza tym ona sie ostro wysiewa, wiec mozna na jesieni zbierac siewki i je doniczkowac Ale to zadanie na przyszly sezon



Jedno z dzieci bluszczu - z maluszka przeistacza sie w sredniaka



Natomiast nie mam bladego pojecia co to jest. Wyrasta mi w miejscu, w ktorym byla juka karolinska w ilosciach szalonych. Traktuje jak chwast, bo po prostu masa wylazi tam, gdzie nie potrzeba. Ktos ma pomysl co to jest???



Runianka z ukrytego kacika przy kompostowniku ma ochote na kfiatka

Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 19:35, 19 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
ciekawa jestem historii przepisu ... i cieszę się, że poznałam tego niesamowitego sąsiada i jeszcze raz pozdrawiam pana Jean Marie ...

ja kilka dni temu dostałam żółtą i zieloną cukinię od sąsiadów ... było już leczo ... zupa ... i placuszki ... nie wiem czemu nie robią coq au vin ... ... )) ...

lawenda i ostnica z rozwianym włosem zapierają dech ... a na samo słowo "bagietka" moje gruczoły ślinowe szaleją niczym ta trawa ...

pozdrawiam Betysiu
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 11:04, 19 lip 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Danuś, cudnie jest. Ten delikatny bluszcz w donicach tak pięknie "przybrał na wadze" - ja sobie dokumentuję jego rozwój od wiosny. Ostnica niezależnie czy zimuje czy nie (raczej nie) - warto ją mieć jako roślinę sezonową. Podziwiam paletki roślin w pogotowiu. Myślisz, że te kule (KULA), rybackie z Norwegii, to w Szwecji są do kupienia? Szukać w sklepach z artykułami do połowów?
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 09:05, 19 lip 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Do góry
buuuu...płaczę za zlotowlosą Ale kupię sobie jeśli znajdę i zaryzykuję, jednak w naszym rejonie dosc ciepło...jedna ostnica mi przezimowala i wty toku pięknie kwitnie (festuca ovina)....
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 21:51, 18 lip 2012


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 346
Do góry
Też mi się ta ostnica podoba, zreszta nie tylko ta.
Ale jak u Myszorka zimuje to może trzeba spróbować,

Awatarek bomba. Miałaś świetny pomysł z tą łąką.

I jak Ty to robisz, że Twój ogród ZAWSZE jest idealny???? Mogłabyś go śmiało wystawić na Chelsea Flower Show i na pewno zdobyłabyś za niego nagrodę.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 21:31, 18 lip 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Witaj Danusiu,

Wzorcowy ogrod zmienny ale bez zmian uroczy, wypieszczony

Moja klosowka sie trzyma Ciachnelam jak sie zabierala do kwitnienia i nie narzekam zbytnio na jej urode.
Co do ostnicy jest jedna z najpiekniejszych traw, u mnie nie przezimowala, ale w Twoim zaciszu pewnie sobie poradzi. Zal by jej bylo, bo jest wybitnie piekna
A tutaj moja tegoroczna ostnica
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1049-bockowe-perypetie-ogrodkowe?page=121
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 21:12, 18 lip 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Ana, ostnica problematyczna, ma klopot z zimowaniem - moja nie przezimowala w gruncie w tym roku mam w donicy
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 19:05, 18 lip 2012


Dołączył: 21 lip 2011
Posty: 1968
Do góry
Ach Betysiu piękna droga do piekarni.Ta ostnica z lawendą super.

Aniu, miałam ją w zeszłym roku ale nie przezimowała.Podobno ona lubi piasek, a u mnie glina i może dlatego. Jakby ją tak na piasku i na wzniesieniu posadzić to może udałoby się.

Ach mogłoby już u nas być troszkę upalnie, a tu ciągle mokro
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 15:53, 18 lip 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Ana napisał(a)

Bocku....
tak jak obiecalam lawenda...
dzisiaj migawka z obrzezy wzdluz chodnika... w dorodze do piekarni po bagietki



no jak juz tak "wylewala sie " na chodnik,to i kilka galazek do bukietu zerwalam co by pachnialo do sniadanka






Betysiu, jestem w ogrodowym niebie!!! to połaczenie trawy i lawendy jest GENIALNE!!! Nie wpadłabym na to sama chyba!!!
Tylko jaka to trawka?????


To Stipa tenusissima - ostnica.

Obrazki dla Stipa tenuissima
Boćkowe perypetie ogrodkowe 23:19, 26 cze 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Do góry
noemi napisał(a)


Roza na pniu podsadzona ostnica




ale ślicznie ...coraz bardziej zaczynam myśleć o różach u siebie ... piękna ...ostnica z różą , zapisuję do inspiracji ... sałatownik robi wrażenie , fajne te nasiona na pasku nie trzeba przerywać ... swoją już skonsumowałam ... została jedna doniczka z sałatą lodową ... pięknie u Ciebie wszystko kwitnie ...lawenda się rozkręci ,a moja jest na sterydach
... Boćku zdrówka życzę żeby już żaden kleszcz więcej Cię nie dotknął !!!



Dzień dobry. Ja po raz pierwszy, bo tak sobie dawkuję ogrodowiskowe miejsca, żeby zawału nie dostać. Jeszcze mam dzięki temu wiele do odkrywania! A do Ciebie przygnał mnie post u Danusi, gdzie wraz z życzeniami wysłałaś tę własnie różę. No i to jest to czego ja szukam! Tylko błagam nie mów, że nie masz pojęcia jak się nazywa bo wyrzuciłaś karteczkę z nazwą! Błagam o nazwę! A teraz idę sobie na spokojnie wszystko pooglądać
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies