Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ostnica"

Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 22:19, 19 lip 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
betysia napisał(a)

ciekawa jestem historii przepisu ... i cieszę się, że poznałam tego niesamowitego sąsiada i jeszcze raz pozdrawiam pana Jean Marie ...

ja kilka dni temu dostałam żółtą i zieloną cukinię od sąsiadów ... było już leczo ... zupa ... i placuszki ... nie wiem czemu nie robią coq au vin ... ... )) ...

lawenda i ostnica z rozwianym włosem zapierają dech ... a na samo słowo "bagietka" moje gruczoły ślinowe szaleją niczym ta trawa ...

pozdrawiam Betysiu


Oj to Ty Izo i tak dobrych sasiadow posiadasz !!!!!

a co do "kuraka w winku" ...to kochanienka najpierw trzeba na noc w czrwonym napoju bogow zamarnowac ... a potem z cebulka, grzybkami przez minimum 4 godzinki po wolutku z warzywkami winkiem podlewac.... z naciskiem: " po wolutku winkiem podlewac " ...

ponoc smaczne nieslychanie
...niebawem sie okarze ....mniammmm,
juz sie nie moge doczekac!!!!
zdam relacje !!!!!!


To ja już wiem, że to nie danie dla mnie.. gdybym ja 4 godziny po-wo-lut-ku... winka miała do kurczaka dolewać to nie wiem jak ja bym po-tych-4-godzinach po-wol-ne-go wlewania winka danie do stou podała....
Na pewno szłabym po-wo-lut-ku.... niekoniecznie w kierunku stołu

Żartuję oczywiście - żeby nie było, ze ja patologia!. A po francusku też potrafię, Anulka uczyła wczoraj - łi łi łi... Ogrodowisko rozwija - i języków się człowiek nauczy, i nazwy nieco przyswoi i cudnych ludzi pozna
I sąsiadów tych cudnych ludzi zobaczy Toż to on już jak swój
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 21:37, 19 lip 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Ana napisał(a)
buuuu...płaczę za zlotowlosą Ale kupię sobie jeśli znajdę i zaryzykuję, jednak w naszym rejonie dosc ciepło...jedna ostnica mi przezimowala i wty toku pięknie kwitnie (festuca ovina)....

Ana festuca to kostrzewa Ostnica to stipa Daj Boze, zeby przezimowala, ja mam zamiar zwiazac sie z nia do smierci, nawet jesli bede musiala ja co roku sadzic na nowo

Betysia, wypozycz sasiada Ja mila jestem, umiem po francusku pare slow powiedziec I to kulturalnie, zeby nie bylo, ze tylko jakies wulewu i azurdli
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 21:06, 19 lip 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Do góry
Konstancja30 napisał(a)
ciekawa jestem historii przepisu ... i cieszę się, że poznałam tego niesamowitego sąsiada i jeszcze raz pozdrawiam pana Jean Marie ...

ja kilka dni temu dostałam żółtą i zieloną cukinię od sąsiadów ... było już leczo ... zupa ... i placuszki ... nie wiem czemu nie robią coq au vin ... ... )) ...

lawenda i ostnica z rozwianym włosem zapierają dech ... a na samo słowo "bagietka" moje gruczoły ślinowe szaleją niczym ta trawa ...

pozdrawiam Betysiu


Oj to Ty Izo i tak dobrych sasiadow posiadasz !!!!!

a co do "kuraka w winku" ...to kochanienka najpierw trzeba na noc w czrwonym napoju bogow zamarnowac ... a potem z cebulka, grzybkami przez minimum 4 godzinki po wolutku z warzywkami winkiem podlewac.... z naciskiem: " po wolutku winkiem podlewac " ...

ponoc smaczne nieslychanie
...niebawem sie okarze ....mniammmm,
juz sie nie moge doczekac!!!!
zdam relacje !!!!!!
Boćkowe perypetie ogrodkowe 19:55, 19 lip 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
A teraz swiezutenkie fotki


Ostnica w donicy z bliska - ale zdecydowalam, ze bede ja miala w gruncie tez, i niech sobie wymarza co roku, jej uroda jest warta corocznych inwestycji, A poza tym ona sie ostro wysiewa, wiec mozna na jesieni zbierac siewki i je doniczkowac Ale to zadanie na przyszly sezon



Jedno z dzieci bluszczu - z maluszka przeistacza sie w sredniaka



Natomiast nie mam bladego pojecia co to jest. Wyrasta mi w miejscu, w ktorym byla juka karolinska w ilosciach szalonych. Traktuje jak chwast, bo po prostu masa wylazi tam, gdzie nie potrzeba. Ktos ma pomysl co to jest???



Runianka z ukrytego kacika przy kompostowniku ma ochote na kfiatka

Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 19:35, 19 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
ciekawa jestem historii przepisu ... i cieszę się, że poznałam tego niesamowitego sąsiada i jeszcze raz pozdrawiam pana Jean Marie ...

ja kilka dni temu dostałam żółtą i zieloną cukinię od sąsiadów ... było już leczo ... zupa ... i placuszki ... nie wiem czemu nie robią coq au vin ... ... )) ...

lawenda i ostnica z rozwianym włosem zapierają dech ... a na samo słowo "bagietka" moje gruczoły ślinowe szaleją niczym ta trawa ...

pozdrawiam Betysiu
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 11:04, 19 lip 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Danuś, cudnie jest. Ten delikatny bluszcz w donicach tak pięknie "przybrał na wadze" - ja sobie dokumentuję jego rozwój od wiosny. Ostnica niezależnie czy zimuje czy nie (raczej nie) - warto ją mieć jako roślinę sezonową. Podziwiam paletki roślin w pogotowiu. Myślisz, że te kule (KULA), rybackie z Norwegii, to w Szwecji są do kupienia? Szukać w sklepach z artykułami do połowów?
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 09:05, 19 lip 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Do góry
buuuu...płaczę za zlotowlosą Ale kupię sobie jeśli znajdę i zaryzykuję, jednak w naszym rejonie dosc ciepło...jedna ostnica mi przezimowala i wty toku pięknie kwitnie (festuca ovina)....
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 21:51, 18 lip 2012


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 346
Do góry
Też mi się ta ostnica podoba, zreszta nie tylko ta.
Ale jak u Myszorka zimuje to może trzeba spróbować,

Awatarek bomba. Miałaś świetny pomysł z tą łąką.

I jak Ty to robisz, że Twój ogród ZAWSZE jest idealny???? Mogłabyś go śmiało wystawić na Chelsea Flower Show i na pewno zdobyłabyś za niego nagrodę.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 21:31, 18 lip 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Witaj Danusiu,

Wzorcowy ogrod zmienny ale bez zmian uroczy, wypieszczony

Moja klosowka sie trzyma Ciachnelam jak sie zabierala do kwitnienia i nie narzekam zbytnio na jej urode.
Co do ostnicy jest jedna z najpiekniejszych traw, u mnie nie przezimowala, ale w Twoim zaciszu pewnie sobie poradzi. Zal by jej bylo, bo jest wybitnie piekna
A tutaj moja tegoroczna ostnica
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1049-bockowe-perypetie-ogrodkowe?page=121
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 21:12, 18 lip 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Ana, ostnica problematyczna, ma klopot z zimowaniem - moja nie przezimowala w gruncie w tym roku mam w donicy
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 19:05, 18 lip 2012


Dołączył: 21 lip 2011
Posty: 1968
Do góry
Ach Betysiu piękna droga do piekarni.Ta ostnica z lawendą super.

Aniu, miałam ją w zeszłym roku ale nie przezimowała.Podobno ona lubi piasek, a u mnie glina i może dlatego. Jakby ją tak na piasku i na wzniesieniu posadzić to może udałoby się.

Ach mogłoby już u nas być troszkę upalnie, a tu ciągle mokro
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 15:53, 18 lip 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Ana napisał(a)

Bocku....
tak jak obiecalam lawenda...
dzisiaj migawka z obrzezy wzdluz chodnika... w dorodze do piekarni po bagietki



no jak juz tak "wylewala sie " na chodnik,to i kilka galazek do bukietu zerwalam co by pachnialo do sniadanka






Betysiu, jestem w ogrodowym niebie!!! to połaczenie trawy i lawendy jest GENIALNE!!! Nie wpadłabym na to sama chyba!!!
Tylko jaka to trawka?????


To Stipa tenusissima - ostnica.

Obrazki dla Stipa tenuissima
Boćkowe perypetie ogrodkowe 23:19, 26 cze 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Do góry
noemi napisał(a)


Roza na pniu podsadzona ostnica




ale ślicznie ...coraz bardziej zaczynam myśleć o różach u siebie ... piękna ...ostnica z różą , zapisuję do inspiracji ... sałatownik robi wrażenie , fajne te nasiona na pasku nie trzeba przerywać ... swoją już skonsumowałam ... została jedna doniczka z sałatą lodową ... pięknie u Ciebie wszystko kwitnie ...lawenda się rozkręci ,a moja jest na sterydach
... Boćku zdrówka życzę żeby już żaden kleszcz więcej Cię nie dotknął !!!



Dzień dobry. Ja po raz pierwszy, bo tak sobie dawkuję ogrodowiskowe miejsca, żeby zawału nie dostać. Jeszcze mam dzięki temu wiele do odkrywania! A do Ciebie przygnał mnie post u Danusi, gdzie wraz z życzeniami wysłałaś tę własnie różę. No i to jest to czego ja szukam! Tylko błagam nie mów, że nie masz pojęcia jak się nazywa bo wyrzuciłaś karteczkę z nazwą! Błagam o nazwę! A teraz idę sobie na spokojnie wszystko pooglądać
Boćkowe perypetie ogrodkowe 12:20, 21 cze 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Do góry


Roza na pniu podsadzona ostnica




ale ślicznie ...coraz bardziej zaczynam myśleć o różach u siebie ... piękna ...ostnica z różą , zapisuję do inspiracji ... sałatownik robi wrażenie , fajne te nasiona na pasku nie trzeba przerywać ... swoją już skonsumowałam ... została jedna doniczka z sałatą lodową ... pięknie u Ciebie wszystko kwitnie ...lawenda się rozkręci ,a moja jest na sterydach
... Boćku zdrówka życzę żeby już żaden kleszcz więcej Cię nie dotknął !!!

Boćkowe perypetie ogrodkowe 11:07, 16 cze 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Biegulkiem tylko wstawie foteczki i zmykam do kuchni. Jutro poodpisuje, wybaczcie Kochani

Roza na pniu podsadzona ostnica



Rabata ze stozkiem, jeszcze nie skosilam trawy


Te czesc czeka na swoja kolej do metamorfozy - do wiosny



Wciaz nie podjelam decyzji co z wisniami umbra, czy je sadzic tutaj czy nie. Wciaz brak jednego powojnika

Początki w Kruklandii 17:41, 27 maj 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Mozesz dac:

Carex comans - sliczna brazowa trawka, wyzsza wersja to Carex Buchanani, ale nie jestem do konca pewna mrozoodpornosci, bo Buchanani mi wymarzla
Carex Frosted Curls - jasnozielone rozcapirzone cudenko - uwielbiam ja
niezawodna Hakonechloa zielona lub zolta, Festuca glauca czyli kostrzewa sina jesli chcesz na niebiesko
Ostnica tez jest ladna, ale tez mi wymarzla
Z wyzszych trzcinnik lub miskanty - nie kupuj tylko pampasowej, u nas nie warto
Poratujcie mnie proszę, ogrodowi czarodzieje :) 14:25, 26 kwi 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 305
Do góry
Nabyłam katalog roślin i zaczęłam powoli wybierać odmiany.

I na razie zdecydowałam się na różę Lovely Fairy (doczytałam w necie, że spokojnie półcień znosi), rododendron Emanuela (i Cunnigham`s White też będzie) i hostę Minuteman (choć jeszcze pewna nie jestem - tyle tych odmian jest, że nie sposób się w tym połapać)
Jeszcze jakiś powojnik na płot wybrać muszę.

I teraz myślę ciągle nad tym zakątkiem "I" z kulami, trawami i czosnkami. Chciałam tam dać jakieś tuje, ale wybrać nie mogę i tak sobie pomyślałam, że fajnie by było różne wielkości tych kul i może jednak bukszpany? W sumie aż tak drogie nie są jak myślałam - można znaleźć w bardzo przyzwoitej cenie. I może wtedy zamiast kul zrobić z nich półkola - takie poduchy jak kiedyś pisała Ewalm?

W najnowszym katalogu szkółkarzy jest coś takiego właśnie - bukszpan (dużo, dużo), trawa - ostnica i czosnki. Ślicznie to wygląda z ostnicą, ja jednak zostaję przy hakone


A tak poza tym to czekam, aż mi w końcu zakwitną tulipany (byli właściciele musieli je posadzić) bo jestem baaardzo ciekawa jak będą wyglądać
Pod dębem - róże, liliowce, hosty, żurawki i reszta 10:56, 06 kwi 2012


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 787
Do góry
Asc, Andziulko, Jotka, Marzenko, a więc wszystkie będziemy cieszyć się jesienią szumem traw. Ich kłosy powiewające na wietrze to naprawdę bajkowy widok, a ogród nabiera dzięki temu niesamowitej dynamiki..Podobno trawy są w ogóle nie kłopotliwe. Wystarczy wiosną ściąć, troszkę sypnąć azofoski i to cała praca. Chyba z tego względu stają się coraz modniejsze w naszym zabieganym świecie.

Gabrielo są tutaj rozmaite gtunki traw. Miskanty, proso, rozplenice, kostrzewa, ostnica, hakonechloa, molinia, śmiałek darniowy, miłka i wiele, wiele innych. Wybór na rynku jest ogromny.

Danusza, czy chcesz przez to powiedzieć, że miałaś jakieś kłopoty podczas transakcji? Ja chwalę sobie zakupy przez internet. Szczególnie ze szkólek, bo z alle.. to bywa akurat różnie.
Wątek o tym, że ......nie umiem:) 10:24, 31 mar 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 1569
Do góry
u góry aksamitki, które juz muszę przepikować.
Niżej ostnica i szczypior i sałata

To będzie zaczarowany ogród 22:33, 29 mar 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
abiko napisał(a)





Taka rabata mi się marzy. Danusiu pomożesz w rozszyfrowaniu co tam jest?


Centranthus ruber - ostrogowiec kwiaty czerwone i białe, kocimiętka (Nepeta) , szałwia omszona (Salvia nemorosa), ostnica (Stipa tenuissima) i werbena patagońska (Verbena bonariensis). I to wszystko - jakaś agawa, ale to nie do naszego klimatu. Z lewej te kropki to santolina - u nas nie zimuje. Żółte punkciki to Phlomis - żeleźniak.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies