

Bocku- no to ja widze,ze kolejny zwiazek z dlugimmmmmm stazem sie szykuje

ciesze sie,ze ostnica ma takie branie hihi

! Co do sasiada, jak Tobie wypozyczylabym w ciemno

!!!!! bo wiem,ze chlopina szczesliwa i zadowolona z polskiej goscinnosci by wrocila i do tego z jakim zastrzykiem energii


oj ja widze,ze twoj francuski lepszy niz moj 4 lata temu

!!!!
asc Aniu- jak milusio,ze Ty u mnie



...no ciesze sie niezmiernie,ze jakis pomysl i u mnie podpatrzylas, no jak nic teraz tylko 2 damy polaczyc i rabata jak sie patrzy

!!!!!!!
dziekuje i pozdrawiam!!!!!!!
Barago- witam cie cieplutko

!!!! oj sasiad mi sie udal, oj mam szczescie ci ja do niego, dusza czlowiek

... a za smacznego dziekuje ale zostawilam sobie Pana koguta na specjalna okazje hihi

dziekuje i pozdrawiam
Ewus- noooo przepis do expresowych nie nalezy...ale mysle,ze my musimy tu plusow poszukac


4 godzinki z butelka ( patrz butelkami

) czerwonego winka...w dobrym towarzystwie to mysle,ze i caly dzien moglabym kogucika pitrasic...byle winka do podlewania starczylo



!!!!!!
buziam mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!
Anulko- wlasnie wrocilam od Ciebie i jak moja jest obledna to co ja mam powiedziec o Twojej ????? ja sie pytam

????
cudnego wypoczynku raz jeszcze

!!!!
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi
http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/