Akurat dziś na czasie jest mój art. o lawendzie, wylewała się - znaczy pokładała i falowała

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/322-lawenda-uprawa-ciecie-i-kompozycje

Gardenarium napisał(a)

Akurat dziś na czasie jest mój art. o lawendzie, wylewała się - znaczy pokładała i falowała

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/322-lawenda-uprawa-ciecie-i-kompozycje

Witaj Danusiu i u mnie ...jak cudnie,ze i Ty zagladnelas na moje " odludzie" !!!!
"wylewala sie"....noooo wpadala wrecz pod nogi i aby nie zdeptac...no coz musial bidulke zerwac hihi

a artykul juz lece poczytac!!!!
pozdrawiam upalnie i ...lawendowo!!!!!

Danusiu, dziękuję!!! Lecę sprawdzić czy zimuje u nas Cudna jest

Betysiu ,
- ta lawenda jest obłędnie pięęęękna ! no cudeńko
a trawka obok - jak włosy kobiety na wietrze....rozmantyzmem powiało, ależ macie tam cudnie (i to słońce!)
- a synio - skarb największy i najszczęśliwszy !
- a kicia - nic dodać nic ująć cysorz jak nic (cysorz to ma klawe życie)
- a drewutnia.....ehh

no piękne obrazki wieczorową porą

Ach Betysiu piękna droga do piekarni.Ta ostnica z lawendą super.

Aniu, miałam ją w zeszłym roku ale nie przezimowała.Podobno ona lubi piasek, a u mnie glina i może dlatego. Jakby ją tak na piasku i na wzniesieniu posadzić to może udałoby się.

Ach mogłoby już u nas być troszkę upalnie, a tu ciągle mokro

Ach zapomniałam o drewutni, uwielbiam takie "jakby czas się zatrzymał"

betysia napisał(a)

Bocku....
tak jak obiecalam lawenda...
dzisiaj migawka z obrzezy wzdluz chodnika... w dorodze do piekarni po bagietki



no jak juz tak "wylewala sie " na chodnik,to i kilka galazek do bukietu zerwalam co by pachnialo do sniadanka

Z A N I E M O W I L A M!!!!! Co za kompozycja!!! Moje wielkie, wielkie marzenie. Musze cos takiego gdzies miec, nie wiem gdzie, ale musze. Te szumiace ostnice z lawenda.

Betysia, cos Ty mi zrobila, teraz znowu bede kombinowac... O matko, pochoruje sie od tego cudnego widoku...

Dziekuje, dziekuje, dziekuje

Ana, ostnica problematyczna, ma klopot z zimowaniem - moja nie przezimowala w gruncie w tym roku mam w donicy

Też wpadłem aby podziwiać . Pozdrawiam Betysiu.

Witam moich milusich gosci
ciesze sie,ze lawenda w towarzystwie "zlotowlosej" sie spodobala !
gdy juz wiadomo kim okazala sie "ow" zlotowlosa ... szkoda jedynie,ze Ana i Bociek nie beda mogly sie nia cieszyc ....gdyz nie zimuje w Polsce ...alez ona wrazliwiec ...i kto by pomyslal, ja tam sie dzielnie trzymam i zaden mroz mi nie straszny hihi !!!
ja ja mam od 2 lat, przycinam krociutko na wiosne i ...rosnie sobie spokojnie ...falujac na wietrze...

Ana - no nic zostaje zlotowlosa w donice...jak bociek ...buziaki!!!!!

Anula - no ciesze sie, ze moi mlodziency sie podobali, gorace usciski od nas wszystkich!!!!!!!

AniuK- u mnie lawenda rosnie....w glinie!!!!!! tyle,ze u mnie niesamowity skwar i za czesto nie pada wiec ona niemal jak skamielina hihihi , dziekuje za odwiedzinki i sciskam mocno!!!!!!

Bocku- nooo raduje sie niezmiernie,ze nie zawiodlam i ucieszylam twoje oczeta Specjalnie dla ciebie bede pstrykala lawendowe fotki "z terenu" pozdrawiam!!!!

Zbyszku- Ty ponownie u mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jakze mi milusio na serduszku!!!!! Pozdrawiam Cie rownie mocno i serdecznie!!!!!!!!