A teraz przeróbki. Było tak....
niestety trawnik był w opłakanym stanie, sfilcowany, ciągle suchy.
I wylądował tu
A teraz tworzę zamiennik trawnika. Na razie jest tyle.
Myślę nad dalszymi obsadzeniami. Doradźcie - coś dać wysokiego, czy raczej nie zasłaniać tyłów?
Co posadzić? Może tawułki japońskie ciachane w kulki? Mam też do dyspozycji lawendę, drobne irysy. Żurawki niestety w tym miejscu sie nie sprawdzają. Za dużo słońca i schną. Wkoło będzie wąska, żwirowa ścieżka. Krawędzie zewnętrznych rabat oczywiście do korekty. Sosna, która jest na środku też do wylotki, niestety się nie przyjęła