Od kilku dni siedzę i przeglądam róże. Byłam u Zagajanki, która ma ich sporo i pięknie o nich opowiada i wyraża swoje opinie. Zrobiłam listę. Nie ważne gdzie posadzę nie mam miejsca najwyżej stworzę nowe.
Dzisiaj przyszła paczka od Ćwieka elegancko zapakowana.
Aż się uśmiałam, wieżowce połączone. 5 szt jedna z odkrytym korzeniem w doskonałym stanie już zielone.
Dostałam też gratisa.
Nie wiem czy pamiętacie zachorowałam na róże Grafin Diana. Z rozarium uschła w ciągu tygodnia.
Następna zamówiłam u Ćwika ta w ciągu miesiąca też ją szlak trafił.
Przed wczoraj opowiedziałam wszystko Pani Monice od Ćwika i niespodzianka dzisiaj w donicy przyszła Grafin Diana.
Mówią do trzech razy sztuka.
Posadzę ja teraz w półcieniu niech nabiera siły jak jej w tym miejscu dobrze to zostawię ewentualnie przesadze jesienią.
Pozdrawiam