Ja przez ryby czyszczę po zimie bo wiadomo srają gdzieś muszą. Z bo idea się kół na dnie. Mimo siatek jesienią też liście wpadają blisko brzozy małe liście wpadają w wodzie się rozkładają.
Miałam 3 ryby i taka nadprodukcja. Ale już się zatrzymały.
Wszystko poczytałam i obejrzałam wiosna choć zimna, jest. Dobrze, że z Mają już po dentyście i masz spokój.
A przy okazji czekania, fajne rzeczy znowu pokazałaś
Też mam Elu takie płożące chwasty na żwirku. Ja przed plewieniem w słoneczny dzień biorę dziabkę i przegarniam nią żwir, odcinając bądź urywając korzonki. Słoneczko to wysusza, za kilka dni powtórka i po chwastach i samosiejkach.