Ale jak to "korona właziła na kostkę"? Po pewnym czasie na pewno rozrośnie się tak, że będzie rzucała cień na kostkę, myślałam, że o to chodzi... ? Nie rozumiem co dokładnie masz na myśli... To może zamiast umbraculifery cis kula na pniu? Będziesz go formować do takich rozmiarów, do jakich będziesz chciała
Cisy będą nisko cięte, powinny wejść. Chyba wszystko wyjdzie w praniu jak ustawię roślinki. Tylko wiśnią się martwię, żeby korona nie właziła mi na kostkę i na sąsiada
Agnieszko, jak wiesz ja w projektowaniu dobra nie jestem, ale to zdjęcie z propozycją nasadzeń Syli jest rozciągnięte, więc dużo się zmieściło. Na pasku o szer.1 m chyba nie wejdzie tyle roślinek... Korona umbraculifery nie jest ogromna, nawet po paru latach, no może za 30 lat
Masz rację Agnieszko trudno pogodzic pracę w ogrodzie z potrzebą nawodnienia go ale myślę że ta woda po takiej ciężkiej zimie bardziej potrzebna niż praca w ogrodzie. Wiem ze miałas zamówioną maszynę ale ja bym się nie denerwowała tak bardzo tym deszczem Na pracę przyjdzie czas w drugiej kolejności, a teraz wazniejsza jest jednak woda. U mnie niestety nie padało. W tej chwili jest zero stopni i mgła a górale mówia że jak mgła jest nisko to opadnie i będzie słońce. Oby nie bo ja chcę deszczu.
U nas wczoraj cały dzień siąpiło, temp. +3. I tak ma być do wtorku... Owszem wilgoć roślinkom potrzebna, ale pracującym ogrodnikom już mniej... Nie cierpię jak mi się na łeb leje
Jolu, powodzenia! Odzywaj się w miarę możliwości czasowych, bo tu wszyscy Ci kibicują Choć pracy na pewno masz dużo, to wizja piękniejszego domu uskrzydla .
Olu, wczoraj po południu przycinałam klona Royal Red i nie płakał wcale. Więc to chyba zależy od odmiany. Ten który tak obficie mi płakał w sobotę to Red Sunset. Po prostu na próbę utnij jedną gałązkę i zobaczysz. Alinka też napisała, że to ostatni moment na przycinanie liściastych...
Dziewczyny kupowałam Obsidian w ogrodzie botanicznym za 8 zł , ale w dużej doniczce C2 a Lime Marmelade przez interenet, bo u nas nie było ...a citronelle to w necie ciężko było znaleźć ...nadzieja nasza w Sasance
Marzenko nie wiem czy widziałaś wątek o żurawkach ?