Dużo ciekawego się u Ciebie dzieje Ja tydzień temu dzieliłam jedną sadzonkę turzycy - wyszło chyba z dziesięć, a każda wygląda, jakby od zawsze rosła u mnie, wydają się pancerne.
Z przegorzanem jest u mnie znacznie ciężej - próbowałam siać, ale bez efektu. Przyjęła mi się za to maleńka sadzonka, którą ukopałam w pobliżu działek, upały ją nadwyrężyły, więc nie rozwinęła kwiatu, może w przyszłym roku będzie ładniejsza.

Nasienniki mojego (jedynego, który chciał rosnąć) przegorzana padły łupem szczygłów. Ciekawe czy coś się zdążyło wysiać.

Nie znałam przegorzanów, dopiero u siostry odkryłam jakie są fajne. Twoje śliczne.
I trzcinnik brachytrycha fajnie ci się rozrósł. Kupiłam 3 sadzonki, już widzę, że za blisko posadziłam
Podziwiam Gosia, że ogarniasz ogród na odległość. Klimatyczny azyl tworzysz.

Będą nowe kupiliśmy i robimy drewno, u eM zamówiłam plastry, w sumie to sam się pytał, czy chcę i żebym coś wymyśliła pomysł już jest tylko czas by to ogarnąć, sami tniemy, eM wczoraj ciął a ja obsługiwałam łuparkę, nawet mi się podobało

Jak tu fajnie i kolorowo podobają mi się różne korzenie i pieńki w Twoim ogrodzie

Fajne zestawienia, piękne hortensje.

Spodobał mi się rdest z zawilcem.

Prześwietne! Dziękuję Anitko za nowe spojrzenie na cudny ogród, nie cytuję co mnie urzekło, bo byłoby zbyt dużo

No proszę jakie cuda Ula ukrywała przed nami. Tylko odpowiedniego spojrzenia było potrzeba. Bardzo podoba mi się zestawienie rdestu z białymi zawilcami. No i te trawy.

Jak jesień to i astry jeszcze nie wszystkie zakwitły

Ile róż ci Aguś kwitnie! Niesamowite są. Jak dobrze, że Madzia zrobiła tyle fotek.
Kwiatuszek z autkami najpiękniejszy Ciotka się stęskniła i w tygodniu może wreszcie wpadnie