Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pachnący różami, malowany bylinami

Pachnący różami, malowany bylinami

Alija 17:23, 27 mar 2023


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Ewo, już się cieszę na Twoje róże, zaklepuję sobie miejsce do podziwiania kiedy będą kwitły.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Dorota321 21:07, 27 mar 2023


Dołączył: 28 wrz 2021
Posty: 1057
ewsyg napisał(a)


Dorotko, cześć już posadzona, pozostałe dojadą w tym tygodniu. Ja też wolę je zdecydowanie jak kwitną. Po cięciu wszystko daję na jedną kupkę, a potem sukcesywnie tniemy je razem z córką i dajemy do brązowych worków. Rozdrabniarki nie posiadam, a może szkoda
Ja się mocno zastanawiam nad zakupem, muszę tylko przekonać do tego męża. U mnie po zimie jest ogromna kupa przeróżnych patyków z którymi nie wiadomo co zrobić, a jak by była taka zrębarka to by się wysuszyło i później było by na rozpałkę do pieca.
Ja już odpuściłam zakupy różane, nie daję rady obrobić tego wszystkiego.
____________________
W moim małym ogródeczku cz. II ***W moim małym ogródeczku cz.I
Urszulla 16:55, 28 mar 2023


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
ewsyg napisał(a)


Ewcia, posadziłam już róże :Cesar, Dinky , Burgundy Iceberg, Agnes Schillinger, James L. Austin, Sibelius, Grafin Diana®, Paul Bocuse, Koko Loko, Kurfurstin Sophie, Schone Maid, Sourire du Havre, Heavenly Pink, Anna Ancher Renaissance, Cremosa, Garden of Roses /Cream Flower Circus, The Lady Gardener.

Dzisiaj przyjechały: Artemis, Lemon Rokoko, Marietta, Maxim, Lila Wunder.

Czekam jeszcze na: Mauritia®, Moonstone, Pear, Comtesse de Segur, Lacre, Ashley®, Kronenbourg, Pacific Blue®, Jacques Cartier, Wilhelm, Constance Spry, Sebastian Kneipp.

Zimą wydawało mi się, że już nie mam miejsca na nowe róże. Pooglądałam zdjęcia i doszłam do wniosku, że na różance mam zbudowane tylko wysokie piętro. Rosną tam same pnące i krzaczaste róże. Posadziłam je w odległości 1,5m. Większość ma wspornik i nie potrzebują 150 cm na szerokość. Między nimi głownie rośną floksy i liliowce, resztę zjadły ślimaki. Spokojnie mogę tam zbudować średnie i niskie piętro. Dodatkowo na innej rabacie troszkę poprzesadzałam i tez jest miejsce. Na kolejnej wykopaliśmy bez, który się mocno rozpanoszył i jest kolejne miejsce Na kolejnej wykopałam Anabelki, które rosły między piwoniami i posadziłam je do donic, jest kolejne miejsce na trzy róże.
A co najważniejsze, widzę jeszcze miejsce na kolejne róże, ale to na przyszły rok. Będzie Dzień Matki, urodziny, imieniny , kolejne bony podarunkowe
A jednak ogród jest z gumy




Przeanalizowałam listę róż, jestem pod wrażeniem ja jednak wolę zamawiać więcej tego samego gatunku, bo pojedyncze tracą mi się w ogrodzie. Natomiast taki układ jak u Ciebie powoduje że róże ciągle kwitną. Może się kiedyś do Ciebie wybiorę
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
mirkaka 18:58, 05 kwi 2023


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
No, ogród faktycznie z gumy, szczególnie wiosną i zimą
Gorzej będzie jak byliny się rozrosną i... gdzie to miejsce??
Ale na poważnie to ile będziesz miała róż ? 100 ? czy już więcej?
Niech wszystkie wspaniale się u Ciebie czują Ja też kupuję po jednym egzemplarzu, bo to chciejstwo jest nie do opanowania
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 18:59, 05 kwi 2023


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Dorota321 napisał(a)
Ja się mocno zastanawiam nad zakupem, muszę tylko przekonać do tego męża. U mnie po zimie jest ogromna kupa przeróżnych patyków z którymi nie wiadomo co zrobić, a jak by była taka zrębarka to by się wysuszyło i później było by na rozpałkę do pieca.
Ja już odpuściłam zakupy różane, nie daję rady obrobić tego wszystkiego.


Dorotko nie na rozpałkę do pieca tylko na wyściółkę rabat, wspaniale się kompostuje i chroni przed chwastami
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
vita 20:01, 07 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4547
ewsyg napisał(a)
Zimą wydawało mi się, że już nie mam miejsca na nowe róże. Pooglądałam zdjęcia i doszłam do wniosku, że na różance mam zbudowane tylko wysokie piętro. Rosną tam same pnące i krzaczaste róże. Posadziłam je w odległości 1,5m. Większość ma wspornik i nie potrzebują 150 cm na szerokość. Między nimi głownie rośną floksy i liliowce, resztę zjadły ślimaki. Spokojnie mogę tam zbudować średnie i niskie piętro. Dodatkowo na innej rabacie troszkę poprzesadzałam i tez jest miejsce. Na kolejnej wykopaliśmy bez, który się mocno rozpanoszył i jest kolejne miejsce Na kolejnej wykopałam Anabelki, które rosły między piwoniami i posadziłam je do donic, jest kolejne miejsce na trzy róże.
A co najważniejsze, widzę jeszcze miejsce na kolejne róże, ale to na przyszły rok. Będzie Dzień Matki, urodziny, imieniny , kolejne bony podarunkowe
A jednak ogród jest z gumy


Ojej, poważna sprawa Na kochane rośliny miejsce się zawsze znajdzie. Tak się rodzą kolekcje i wspaniałe aranżacje. Nie bierz na poważnie moich fochów w temacie cięcia dużych róż. U mnie róże są dodatkiem do ogrodu, u Ciebie najważniejsze. Kolejnych i kolejnych miejsc życzę
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
ewsyg 17:37, 15 kwi 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Alija napisał(a)
Ewo, już się cieszę na Twoje róże, zaklepuję sobie miejsce do podziwiania kiedy będą kwitły.


Zapraszam serdecznie, ławeczka czeka.
Posadziłam dzisiaj w donicy jabłonkę Piros, która jest szczepiona na karłowej podkładce. Rośnie w donicy, która ma kółka i w razie potrzeby będzie ją można przesunąć. Ma pełnić rolę zacieniacza

To taki eksperyment


____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 17:43, 15 kwi 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Dorota321 napisał(a)
Ja się mocno zastanawiam nad zakupem, muszę tylko przekonać do tego męża. U mnie po zimie jest ogromna kupa przeróżnych patyków z którymi nie wiadomo co zrobić, a jak by była taka zrębarka to by się wysuszyło i później było by na rozpałkę do pieca.
Ja już odpuściłam zakupy różane, nie daję rady obrobić tego wszystkiego.


Dorotko, przekonałaś męża do zakupu rozdrabniacza?

Ja staram się zapełnić wolne miejsca, żeby nie było dziur. Przyznam się, że teraz boję się chodzić na zakupy spożywcze. W marketach są różne , znowu przywlekłam kolejne

____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 17:47, 15 kwi 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
mirkaka napisał(a)
No, ogród faktycznie z gumy, szczególnie wiosną i zimą
Gorzej będzie jak byliny się rozrosną i... gdzie to miejsce??
Ale na poważnie to ile będziesz miała róż ? 100 ? czy już więcej?
Niech wszystkie wspaniale się u Ciebie czują Ja też kupuję po jednym egzemplarzu, bo to chciejstwo jest nie do opanowania


Mirusiu, rozczaruję Cię, ale nie mam jeszcze 100 róż. Może kiedyś......
Moje chciejstwo też jest ogromne.
Mam nadzieję, że w tym roku pokażą chociaż po jednym kwiatku, żeby zobaczyć, czy były warte tego szaleństwa.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 17:50, 15 kwi 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
vita napisał(a)


Ojej, poważna sprawa Na kochane rośliny miejsce się zawsze znajdzie. Tak się rodzą kolekcje i wspaniałe aranżacje. Nie bierz na poważnie moich fochów w temacie cięcia dużych róż. U mnie róże są dodatkiem do ogrodu, u Ciebie najważniejsze. Kolejnych i kolejnych miejsc życzę


Wiktorio, chyba masz rację z tym, że róże stały się w moim ogrodzie najważniejsze. Gdzie nie spojrzę, one są. Ja moje róże krzaczaste i pnące, dość mocno przycięłam w tym roku, już nie będą takimi potworami.


Dziękuję bardzo za tak miłe życzenia.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies