Na dowód, że u nas prawdziwa zima dołączam widoczki z sypialni:
A tu, jak opadły liscie akacji, widać pasiekę mojego taty. Też zasypana śniegiem:
Widok z pralni na część ogrodu i za płotem na pole z samosiejkami różnych roślin - tu przyroda rządzi się swoimi prawami, a ja ją tylko podziwiam.