Lidziu trochę chęci i też dostaniesz takich mocy
Z tych będę zbierać nasiona i siać wiosną

Wian, zgadzam się z dziewczynami. Miskanta odsunąć i pobałaganić w tej inspirce poprzedniej jest jeszcze bylica na froncie, to też fajnie wygląda. Ale rozumiem, że chcesz iść w inną tonację. I wiem, że gdzieś widziałam też zestaw seslerii ze stipą. Też fajnie dodawało lekkości. A to, że miskantów jest parzyście mi akurat nie przeszkadza, można pobałaganić resztą

Cały czas zastanawiałam się, czy w domku jeżowym, czyli sporej kupce liści usypanej pod bukszpanem, mieszka jeż...
Od dwóch miesięcy nie zauważyłam żadnej aktywności jeża, nic się nie ruszało...
Em ciągle marudził, że bukszpan wyłysieje od dołu bo kupka liści przylegała aż do połowy stożka...
Zaczęłam ją dziś delikatnie odsuwać ...i nagle kupka liści podskoczyła i fuknęła
Myślałam, że mi się wydawało, ale na wszelki wypadek założyłam rękawice i jeszcze trochę odsunęłam i znowu liście poskoczyły i fuknęły
Jednak mam swojego prywatnego jeża w ogrodzie mieszka w apartamencie Pod Klonem

Ale cudna jesienna, liściowa alejka powstała piękny ten tulipanowiec
A golterię dziś sobie posadziłam, narazie jeden krzaczek, ale jeszcze dosadzę, bo po posadzeniu bardzo mi się podoba

Carex umbrosa dla Wioli.


Jednej rośnie się lepiej, dwie pozostałe ciut wolniejsze. Ale urocze to trawki.

Myślicie że jest sens zagospodarować taki kawałek?
To jest totalna północ więc praktycznie słońca tam nie ma. Jest go trochę wcześnie rano i po południu. Trawa kiepsko rośnie ale jednak rośnie.
Jedynie nie rośnie przy opasce przy domu i tam jest łyso.
Na siłę nie chcę czegoś robić ale co roku się zastanawiam .

I na koniec końców - ja nie ogarniam, ale Dział Techniczny się ogarnął i mamy nową furtkę:


Niektórzy mają dużo czasu wolnego, za dużo

I jeszcze takie (czas pościnać jeżówki i liatry - nie ma kiedy):