Agata wężowe różnią się bardzo miedzy sobą - widziałem gęste a tego proponuję ogolić od dołu na 0,5-0,7m i pilnować wystrzałowce - chyba że chcesz mieć za parę lat straszne kłębowisko - widziałem nie polecam
mój pierwszy Brewera padł też 5-6lat temu byłoby już co oglądać
Agata ten przy ławeczce to Brewera na 100%, ten pierwszy raczej wężowy - widziałem takie zagęszczone że trudno na pierwszy rzut oka powiedzieć w arboretum w Lądku Zdr. jest świerk z opisem "wężowy" a ja raczej obstawiam bardzo stary egzemplarz siewki Brewera
wężowe mam dwa Cranstoni i NN którego u Szmita kupiłem jako "Wąż Dusiciel" ???- jest bardziej srebrzysty i ma delikatniejsze igły
Nasz przypadek tak ma, lilia sama opuściła doniczkę, jak ośmiornica i wlazła w zamulony i osadzony na dnie piach, widać to również w sadzawce w Pisarzowicach, nie wygląda mi na to, że lilie rosną w donicach, ale nie sprawdzałam
jeszcze jedna ważna wskazówka, lilie lubią stojącą wodę
Dzieki Aniu .Obecnie mamy z M zmęczenie materiału i dość wszelkich "fachowców".
Nie wiem jak kiedy sie zabiorę za dekoracje świąteczne,mus do lasu po troszkę szyszek do wianków
Zimowa pierzynka na zielonych skrawkach prezentuje się u nas tak
ta najlepsza reprezentacyjna część
w ogrodzie głównym była masa śniegu na wejściu, więc tylko zdjęcie z daleka zza brzydkiej siatki
i na koniec moje kuleczki przed drzwiami, które witają wszystkich odwiedzających nasz dom
ściskam Was cieplutko i pozdrawiam
Bogdziu, mam nadzieję, że się przyjmie.
bartek_luberda miło mi, zapraszam.
Aniu - dzięki, będę pamiętać.
Dzisiaj u nas wyglądało tak:
I naprzeciwko:
I w ogrodzie: