Odstęp do róż od bylin to minimum 50 cm. Na Chopina policzyłam właśnie to 50 cm, na Artemis 80 cm.
Świdośliwa Obelisk będzie miała docelowo 1 m średnicy, w przybliżeniu oczywiście. Przed nim są Agastache, ale równie dobrze możesz tam posadzić tylko jeżówki, żeby Agastache go nie zasłaniały.
Odstęp pomiędzy jeżówkami to 30 cm, pomiędzy szałwią też.
Lilie (Lilium) też nie potrzebują więcej miejsca, tak więc możesz spokojnie sadzić nawet i 11 sztuk na metr kwadratowy
Phlox możesz sadzić co 50 cm ale to zależy też od odmiany. Phlox amplifolia wymaga większych odległości, paniculata wystarczy te 50cm.
Dodałam do projektu jeszcze orliki, bo jeżówki dopiero w lipcu zaczynają kwitnąć. Orliki zaczynają w maju i kwitną do czerwca. Kwitną dłużej, jeśli im obcinasz przekwitnięte kwiatostany. Im też wystarczą te 30 cm odstępu.
Pomiędzy byliny dodałam jeszcze trawę ozdobną Stipę. Na początku rabata będzie dość pusta, bo rośliny jeszcze młode, więc potrzebujesz trochę zapełniaczy
Zastanawiałam się jeszcze nad dodaniem w paru punktach jarzmianki, która połączyłaby czerwcowe kwitnienie orlików z lipcowym jeżówek. Jarzmianki kwitną w czerwcu i lipcu. Nie jestem jednak pewna, czy nie będzie to już zbyt dużo na tych 1,5 m głębokości rabaty.
Aniu, pytaj, jeśli coś jest niejasne. Poza tym krytyka oczywiście mile widziana.
ad 1. Nigra ma sens nawet w ogródku działkowym. Często wiosna jest tak piękna, że sezon grillowy otwiera się już w kwietniu Jednakowoż odstęp 1 m do płotu i sąsiada może być za mały. Mogłabyś tam posadzić coś na niższym pniu, co można bezproblemowo ciąć raz w roku np. Prunus cistena. Ewentualnie coś kolumnowego, np. Amelanchier alnifolia Obelisk - ma smaczne owoce. Tą można od dołu trochę podkrzesać, żeby nie zabierała miejsca.
ad 5. Trzcinnik przebarwia się tak bardziej na żółto, a nie brązowo. Stipa będzie za niska. Ona bardziej nadaje się na przód rabaty, ewentualnie środek. Zamiast trzcinnika mogłabyś posadzić tam proso. Jest piękne, ale ma jeden minus, późno startuje. Miskantów nie radzę, bo masz tam na nie po prostu za mało miejsca, a ich dzielenie wymaga dużo siły.
ad 2. Teraz wracam do punktu drugiego. Najpierw chciałam wyjaśnić sprawę trzcinnika Odstęp od liliowców (Hemerocallis) do róż to minimum 50-60 cm. Od jeżówek mniej więcej to samo. Jeśli zdecydujesz się nie na liliowce, a lilie (Lilium) drzewiaste, to mogłabyś je posadzić pomiędzy Chopinami ale bardziej z tyłu. Z przodu mogłabyś dać jeżówki. Jeśli zdecydujesz się na liliowce, to posadziłabym razem i liliowce, i jeżówki. Chopin rośnie dość wąsko, więc miejsce między Chopinami by na pewno było. Artemis rośnie bardziej rozłożyście. Nie wiem, czy na tych 1,5 m głębokiej rabacie zmieścisz to wszystko. Jeśli posadzisz pomiędzy Chopinami ale bardziej z przodu Artemis, to będziesz miała o wiele mniej miejsca na liliowce i jeżówki. Poza tym Artemis też dorasta do 1 m albo i wyżej.
Kliknij na te fotki, żeby wejść na strony z tymi fotkami
Zdecyduj, co chcesz, to się zastanowimy nad ilościami
ad 3. Ja osobiście bym nie mieszała. Bardziej harmonijnie wygląda wg mnie obwódka jednokolorowa. Ale... aby nie wyglądało to jak w wojsku w rządku, to zrobiłabym najpierw jeden rząd szałwii w jednym kolorze, a potem w niektórych miejscach podosadzała po drugiej sadzonce za tym pierwszym rzędem. Wtedy zrobiłyby się takie grube poduchy z tych szałwii. Te drugie mogłyby być ewentualnie w innym kolorze.
ad 4. Tak wychodzi z rysunku. Jednak obawiam się, że Artemisy "zeżrą" tyle przestrzeni, że za 2-3 lata tych bylin już nie zobaczysz, bo Artemisy będą już za duże.
ad 6. Tak, 1,5m wystarczy Możesz ja sadzić pomiędzy i troche z przodu. Pomiędzy coś wyższego, a z przodu coś troszkę niższego.
Jeżówki np. Echinacea purpurea 'Augustkönigin' lub 'Fatal Attraction'.
Kłosowce np. Agastache Rugosa-Hybride 'Black Adder', Agastache Rugosa-Hybride 'Blue Fortune' (wg mnie najlepsza odmiana) nie wysiewa się, jest sterylny, rozmnażać go możesz przez podział.
Przetacznikowce np. Veronicastrum japonicum 'Apollo', Veronicastrum virginicum 'Lavendelturm', Veronicastrum virginicum 'Cupid'. U mnie przetacznikowiec się pokłada i muszę go palikować.
Polecam jeszcze Penstemon digitalis 'Joke' i Digitalis purpurea
ad 7. Ciemne żurawki np. Heuchera Hybride 'Cappuccino', Heuchera Hybride 'Chocolate Ruffles', Heuchera Hybride 'Obsidian'- bardzo ciemna, Heuchera Hybride 'Petite Pearl Fairy'- miniaturka o ślicznych kwiatkach, Heuchera Hybride 'Purple Petticoats', Heuchera Hybride 'Rachel'- potomek znanej odmiany Palace Purple, Heuchera micrantha 'Molly Bush'- tą odmianę posiadam i chwalę, bo zdrowa i bezproblemowa. Zurawki rosnące na słońcu powinny mieć odpowiednio wilgotne podłoże Ogólnie to bezproblemowe rośliny. W PL często zdarza się, że w kupowanych roślinach żerują opuchlaki. Dlatego dziewczyny z forum wypłukują żurawkom korzenie przed sadzeniem.
Pamiętasz może jakiego dużego kupowałaś buka dawyck i ile płaciłaś?Pytam,bo chcę się zorientować,u mnie w Poznaniu za takiego 250-300cm zawołali 300zł.Nie wiem czy to mało czy dużo za takiego buka.
Ok, ale jak połączę po prostu szmaragdy i aureospicaty na środu w rogu to będzie nieładne tło dla nigry. A jak zostawię puste miejsce to też kapa bo dziura będzie
To w takim razie może pojadę szmaragdami za róg, wtedy będzie ładne tło dla nigry. Popatrzcie na to stare zdjęcie z góry , tutaj widać dokładnie nierówną linie płotu, którą chcę żywopłotem wyrównać : ]
Oj tego nie wiedziałam myślałam ze moje buki chorują na jesień i dlatego taki kolor.
Dla mnie nr 1 jeżeli chodzi o buki to rohan obelisk - polecam jest cudowny, piękny kolor taki buraczkowy, ciekawe liście. W moim ogrodzie pomimo tego że wole jednak drzewa zielonolistne to jest bardzo atrakcyjna odmiana
Gosiu a co myślisz o tej jabłonce Adirondack lub świdośliwie Obelisk wolałabym tam jednak coś kwitnącego, żeby na wiosnę jednak poczuło się tą radość, patrząc przez okno z salonu chodził mi przez moment też buk kolumnowy, nawet zapisałam sobie nazwę w notatkach, ale sama nie wiem...
Bardzo dziękuję, dobrze, że napisałaś i zwróciłaś mi uwagę odnośnie tych wiśni dało mi to do myślenia zastanawiam się nad tą Obelisk lub jabłonią polecaną przez Hanię:0 muszę jeszcze przemyśleć dzięki Ewuś
Dziękuję serdecznie za tak szybką i wyczerpującą odpowiedź okraszoną zdjęciami
Ja również mam odmianę Obelisk, zakupiłem w ubiegłym miesiącu, na wiosnę będę dopiero sadził. Pięknie wyglądają kwiaty a do tego jeszcze zdrowe owoce, połączenie przyjemnego z pożytecznym.
Mam odmianę Obelisk. Też masz taką?
Drzewko jest mrozoodporne do -28 stopni. Lubi słońce lub półcień. U mnie stoi na słońcu. Jest małe, rośnie tylko do 4m wysokości. Moje ma na razie ok. 2m i teraz góra metr średnicy. Glebę mam obojętną, gliniastą, dobrze utrzymującą wilgoć. Zeszły rok był suchy, a mało je podlewałam, ale drzewko spokojnie dało radę. Wiosną dostaje trochę kompostu i wiórków rogowych. Owoce są bardzo smaczne. Wyczytałam też, że z liści można robić herbatę. Ogólnie jest ono wg mnie mało wymagające. W nogach ma poziomki