Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mała działka - wielkie nadzieje

Mała działka - wielkie nadzieje

Anda 10:21, 05 lut 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Annak napisał(a)


Witaj Ewuniu,
pooglądałam sobie anemony, podobają mi się zwłaszcza japońskie, szczególnie takie jasno różowe. Zapisałam też sobie bodziszka, bo z tą rabatą to pewnie w drugiej kolejności zacznę . Barwinka przesadzę tego, który jest u mnie i zobaczę jak kwitnie, bo nie wiem Rozumiem, że cebule pod forsycją będą miały dość słońca. Jak to wszystko rozplanować, te nasadzenia? To oczywiście nic pilnego, ale wiosną już pewnie Cię tak łatwo nie złapię na forum
PS. Bardzo cenna dla mnie uwaga dot. pielenia chwastów, ale od razu mam pytanie, czy trawę to rozrzuca się taką świeżo skoszoną, czy lekko przesuszoną?


Najpierw odpowiem na to wcześniejsze pytanie Wszystko jedno jaki kolor ma ten barwinek, będzie pasował. Najpopularniejsze są niebieskie odmiany.

Cebulki wiosną będą miały dość słońca, bo liści jeszcze nie będzie. Mogłabyś posadzić tam niebieską cebulicę Scilla siberica razem z białym anemonem wiosennym Anemone blanda 'White Splendour' oraz niebieską Chionodoxa forbesii 'Blue Giant' albo niebieską Chionodoxa luciliae (trochę tańsza). Biały z niebieskim plus żółty (forsycja) ładnie będzie ze sobą współgrał.

Cebulki porozrzucaj tak nieregularnie na rabacie w małych grupach. Im więcej ich będzie, tym szybszy będzie efekt. Anemona wiosennego możesz kupić już wiosną, a cebulki dosadzić jesienią

Trawę możesz rozrzucić od razu po skoszeniu, ale cienką warstwą, żeby nie zagniła - zwłaszcza jak jest mokro. Trawa nie powinna być przekwitnięta, bo może już mieć nasiona. Wtedy siałabyś ją na rabaty.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 11:44, 05 lut 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Annak napisał(a)
Ewuniu,gdzie jesteś? Dawno Cię u mnie nie było! Brakuje mi Ciebie
Posiedziałam w weekend nad planami, które wydawały się zrobione i trochę mam nowych uwag i wątpliwości. W tych dotyczących rabaty L (na str. 19) jesteś mi niezbędna, bo to przede wszystkim dzięki Tobie powstały. Jeśli jeszcze się nie zraziłaś to podsyłam, z prośbą o pomoc (uwagi innych też mile widziane):

1. śliwowiśnia Nigra na wysokim pniu: czy ona ma sens w moim ogródku ROD... Jeśli tak, to czy nie będzie za blisko płotów jak się rozrośnie (wypada ok. 1 m od obu płotów)?
2. Na rysunku zaznaczyłam rośliny podstawowe, wybrane, nawet policzone co do sztuki Natomiast nie wiem jak zagospodarować tę wolną przestrzeń między nimi i ile szt. zapisać do kupienia, np. przy różach: ile szt. jeżówek, lilii, ostróżek, naparstnic, ew. czegoś jeszcze. Czy między jednym a drugim krzaczkiem róży sadzić tylko np. jeżówki, a pomiędzy następnymi np. lilie, czy to mieszać? I ile np. jeżówek, albo lilii między dwie róże?
3. Co z szałwią na obwódki? Chciałabym różową i niebieską, ale nie wiem czy podzielić po połowie, czy je tak nieregularnie pomieszać?
4. Z rysunku wychodzi mi, że te dodatkowe rośliny to będą między Chopinami, ale za artemisami, czyli między artemisami a trzcinnikiem. Czy to będzie ok?
5. I teraz o trzcinniku: przyjrzałam się mu wielokrotnie i doszłam do wniosku, że nie bardzo podobają mi się te dość wcześnie pojawiające się brązowe kwiatostany. Ponieważ jesienią na działce mnie już nie będzie to zastanawiam się nad stipą tenuissima. Wiem, że to jednoroczna, ale taka delikatna i zielona jest. Tylko czy będzie pasować do Chopinów? A może na 2-3 lata, póki róże się nie rozrosną będzie OK?
6. Druga strona: czy 1,5 m odległości między hortkami wystarczy, by między nimi posadzić inne kolorowe rośliny? I to samo pytanie: jakie? Wpisałam jeżówki, Ewa podpowiedziała kłosowce i przetacznikowce, ale może podpowiecie jakieś odmiany?
7. Na obwódkę miał być przywrotnik, ale wolałabym żurawki , ciemne; jaką odmianę-nie wiem?

Liczę na opinie i uwagi.


ad 1. Nigra ma sens nawet w ogródku działkowym. Często wiosna jest tak piękna, że sezon grillowy otwiera się już w kwietniu Jednakowoż odstęp 1 m do płotu i sąsiada może być za mały. Mogłabyś tam posadzić coś na niższym pniu, co można bezproblemowo ciąć raz w roku np. Prunus cistena. Ewentualnie coś kolumnowego, np. Amelanchier alnifolia Obelisk - ma smaczne owoce. Tą można od dołu trochę podkrzesać, żeby nie zabierała miejsca.

ad 5. Trzcinnik przebarwia się tak bardziej na żółto, a nie brązowo. Stipa będzie za niska. Ona bardziej nadaje się na przód rabaty, ewentualnie środek. Zamiast trzcinnika mogłabyś posadzić tam proso. Jest piękne, ale ma jeden minus, późno startuje. Miskantów nie radzę, bo masz tam na nie po prostu za mało miejsca, a ich dzielenie wymaga dużo siły.

ad 2. Teraz wracam do punktu drugiego. Najpierw chciałam wyjaśnić sprawę trzcinnika Odstęp od liliowców (Hemerocallis) do róż to minimum 50-60 cm. Od jeżówek mniej więcej to samo. Jeśli zdecydujesz się nie na liliowce, a lilie (Lilium) drzewiaste, to mogłabyś je posadzić pomiędzy Chopinami ale bardziej z tyłu. Z przodu mogłabyś dać jeżówki. Jeśli zdecydujesz się na liliowce, to posadziłabym razem i liliowce, i jeżówki. Chopin rośnie dość wąsko, więc miejsce między Chopinami by na pewno było. Artemis rośnie bardziej rozłożyście. Nie wiem, czy na tych 1,5 m głębokiej rabacie zmieścisz to wszystko. Jeśli posadzisz pomiędzy Chopinami ale bardziej z przodu Artemis, to będziesz miała o wiele mniej miejsca na liliowce i jeżówki. Poza tym Artemis też dorasta do 1 m albo i wyżej.

Zobacz na połączenia jeżówek z liliowcami
https://www.pinterest.de/pin/512777107566031176/
https://www.pinterest.de/pin/512777107566031170/
https://www.pinterest.de/pin/512777107566031165/

Kliknij na te fotki, żeby wejść na strony z tymi fotkami

Zdecyduj, co chcesz, to się zastanowimy nad ilościami

ad 3. Ja osobiście bym nie mieszała. Bardziej harmonijnie wygląda wg mnie obwódka jednokolorowa. Ale... aby nie wyglądało to jak w wojsku w rządku, to zrobiłabym najpierw jeden rząd szałwii w jednym kolorze, a potem w niektórych miejscach podosadzała po drugiej sadzonce za tym pierwszym rzędem. Wtedy zrobiłyby się takie grube poduchy z tych szałwii. Te drugie mogłyby być ewentualnie w innym kolorze.

ad 4. Tak wychodzi z rysunku. Jednak obawiam się, że Artemisy "zeżrą" tyle przestrzeni, że za 2-3 lata tych bylin już nie zobaczysz, bo Artemisy będą już za duże.

ad 6. Tak, 1,5m wystarczy Możesz ja sadzić pomiędzy i troche z przodu. Pomiędzy coś wyższego, a z przodu coś troszkę niższego.
Jeżówki np. Echinacea purpurea 'Augustkönigin' lub 'Fatal Attraction'.
Kłosowce np. Agastache Rugosa-Hybride 'Black Adder', Agastache Rugosa-Hybride 'Blue Fortune' (wg mnie najlepsza odmiana) nie wysiewa się, jest sterylny, rozmnażać go możesz przez podział.
Przetacznikowce np. Veronicastrum japonicum 'Apollo', Veronicastrum virginicum 'Lavendelturm', Veronicastrum virginicum 'Cupid'. U mnie przetacznikowiec się pokłada i muszę go palikować.
Polecam jeszcze Penstemon digitalis 'Joke' i Digitalis purpurea

ad 7. Ciemne żurawki np. Heuchera Hybride 'Cappuccino', Heuchera Hybride 'Chocolate Ruffles', Heuchera Hybride 'Obsidian'- bardzo ciemna, Heuchera Hybride 'Petite Pearl Fairy'- miniaturka o ślicznych kwiatkach, Heuchera Hybride 'Purple Petticoats', Heuchera Hybride 'Rachel'- potomek znanej odmiany Palace Purple, Heuchera micrantha 'Molly Bush'- tą odmianę posiadam i chwalę, bo zdrowa i bezproblemowa. Zurawki rosnące na słońcu powinny mieć odpowiednio wilgotne podłoże Ogólnie to bezproblemowe rośliny. W PL często zdarza się, że w kupowanych roślinach żerują opuchlaki. Dlatego dziewczyny z forum wypłukują żurawkom korzenie przed sadzeniem.

Przyjemniej lektury Pozdrawiam Cię serdecznie
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Annak 14:20, 06 lut 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Anda napisał(a)


Najpierw odpowiem na to wcześniejsze pytanie Wszystko jedno jaki kolor ma ten barwinek, będzie pasował. Najpopularniejsze są niebieskie odmiany.

Cebulki wiosną będą miały dość słońca, bo liści jeszcze nie będzie. Mogłabyś posadzić tam niebieską cebulicę Scilla siberica razem z białym anemonem wiosennym Anemone blanda 'White Splendour' oraz niebieską Chionodoxa forbesii 'Blue Giant' albo niebieską Chionodoxa luciliae (trochę tańsza). Biały z niebieskim plus żółty (forsycja) ładnie będzie ze sobą współgrał.

Cebulki porozrzucaj tak nieregularnie na rabacie w małych grupach. Im więcej ich będzie, tym szybszy będzie efekt. Anemona wiosennego możesz kupić już wiosną, a cebulki dosadzić jesienią

Trawę możesz rozrzucić od razu po skoszeniu, ale cienką warstwą, żeby nie zagniła - zwłaszcza jak jest mokro. Trawa nie powinna być przekwitnięta, bo może już mieć nasiona. Wtedy siałabyś ją na rabaty.

Ewuniu,
podobają mi się wszystkie Twoje propozycje: cebulica syberyjska, anemon i te śnieżniki. Szkoda, że one wszystkie kwitną luty-kwiecień Rozumiem, dlaczego mi je poleciłaś (wtedy forsycja jeszcze nie zasłoni im słońca), ale ja raczej nie nacieszę się widokiem tych kwiatków zapiszę sobie, ale nie wiem, co z nimi zrobić, bo chciałabym tam też coś kwitnącego wtedy, gdy już będę dłużej na działce W każdym razie dziękuję za te propozycje, bo dzięki Tobie poznaję kolejne ciekawe kwiatki
Do następnego wpisu przejdę już chyba w domu, bo teraz to w pracy jestem
pozdrówka
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Anda 15:09, 06 lut 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Aniu, to posadz tam zamiast barwinka ta nowa odmiane bodziszka - Geranium Hybride 'Sue Crug'. Bardzo ladnie i dlugo kwitnie, wlasnie latem
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Annak 12:22, 07 lut 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Anda napisał(a)


ad 1. Nigra ma sens nawet w ogródku działkowym. Często wiosna jest tak piękna, że sezon grillowy otwiera się już w kwietniu Jednakowoż odstęp 1 m do płotu i sąsiada może być za mały. Mogłabyś tam posadzić coś na niższym pniu, co można bezproblemowo ciąć raz w roku np. Prunus cistena. Ewentualnie coś kolumnowego, np. Amelanchier alnifolia Obelisk - ma smaczne owoce. Tą można od dołu trochę podkrzesać, żeby nie zabierała miejsca.

ad 5. Trzcinnik przebarwia się tak bardziej na żółto, a nie brązowo. Stipa będzie za niska. Ona bardziej nadaje się na przód rabaty, ewentualnie środek. Zamiast trzcinnika mogłabyś posadzić tam proso. Jest piękne, ale ma jeden minus, późno startuje. Miskantów nie radzę, bo masz tam na nie po prostu za mało miejsca, a ich dzielenie wymaga dużo siły.

ad 2. Teraz wracam do punktu drugiego. Najpierw chciałam wyjaśnić sprawę trzcinnika Odstęp od liliowców (Hemerocallis) do róż to minimum 50-60 cm. Od jeżówek mniej więcej to samo. Jeśli zdecydujesz się nie na liliowce, a lilie (Lilium) drzewiaste, to mogłabyś je posadzić pomiędzy Chopinami ale bardziej z tyłu. Z przodu mogłabyś dać jeżówki. Jeśli zdecydujesz się na liliowce, to posadziłabym razem i liliowce, i jeżówki. Chopin rośnie dość wąsko, więc miejsce między Chopinami by na pewno było. Artemis rośnie bardziej rozłożyście. Nie wiem, czy na tych 1,5 m głębokiej rabacie zmieścisz to wszystko. Jeśli posadzisz pomiędzy Chopinami ale bardziej z przodu Artemis, to będziesz miała o wiele mniej miejsca na liliowce i jeżówki. Poza tym Artemis też dorasta do 1 m albo i wyżej.

Zobacz na połączenia jeżówek z liliowcami
https://www.pinterest.de/pin/512777107566031176/
https://www.pinterest.de/pin/512777107566031170/
https://www.pinterest.de/pin/512777107566031165/

Kliknij na te fotki, żeby wejść na strony z tymi fotkami

Zdecyduj, co chcesz, to się zastanowimy nad ilościami

ad 3. Ja osobiście bym nie mieszała. Bardziej harmonijnie wygląda wg mnie obwódka jednokolorowa. Ale... aby nie wyglądało to jak w wojsku w rządku, to zrobiłabym najpierw jeden rząd szałwii w jednym kolorze, a potem w niektórych miejscach podosadzała po drugiej sadzonce za tym pierwszym rzędem. Wtedy zrobiłyby się takie grube poduchy z tych szałwii. Te drugie mogłyby być ewentualnie w innym kolorze.

ad 4. Tak wychodzi z rysunku. Jednak obawiam się, że Artemisy "zeżrą" tyle przestrzeni, że za 2-3 lata tych bylin już nie zobaczysz, bo Artemisy będą już za duże.

ad 6. Tak, 1,5m wystarczy Możesz ja sadzić pomiędzy i troche z przodu. Pomiędzy coś wyższego, a z przodu coś troszkę niższego.
Jeżówki np. Echinacea purpurea 'Augustkönigin' lub 'Fatal Attraction'.
Kłosowce np. Agastache Rugosa-Hybride 'Black Adder', Agastache Rugosa-Hybride 'Blue Fortune' (wg mnie najlepsza odmiana) nie wysiewa się, jest sterylny, rozmnażać go możesz przez podział.
Przetacznikowce np. Veronicastrum japonicum 'Apollo', Veronicastrum virginicum 'Lavendelturm', Veronicastrum virginicum 'Cupid'. U mnie przetacznikowiec się pokłada i muszę go palikować.
Polecam jeszcze Penstemon digitalis 'Joke' i Digitalis purpurea

ad 7. Ciemne żurawki np. Heuchera Hybride 'Cappuccino', Heuchera Hybride 'Chocolate Ruffles', Heuchera Hybride 'Obsidian'- bardzo ciemna, Heuchera Hybride 'Petite Pearl Fairy'- miniaturka o ślicznych kwiatkach, Heuchera Hybride 'Purple Petticoats', Heuchera Hybride 'Rachel'- potomek znanej odmiany Palace Purple, Heuchera micrantha 'Molly Bush'- tą odmianę posiadam i chwalę, bo zdrowa i bezproblemowa. Zurawki rosnące na słońcu powinny mieć odpowiednio wilgotne podłoże Ogólnie to bezproblemowe rośliny. W PL często zdarza się, że w kupowanych roślinach żerują opuchlaki. Dlatego dziewczyny z forum wypłukują żurawkom korzenie przed sadzeniem.

Przyjemniej lektury Pozdrawiam Cię serdecznie

Ewuniu, melduję się, nie dałam rady wcześniej. Obowiązki mnie przytłaczają.
Napracowałaś się, że aż przysiadłam z wrażenia Dziękuję, że jesteś, bo wygląda na to, że znowu zostałyśmy same
Ja wiem, skąd te moje wątpliwości się wzięły i tylko dziwię się, że jeszcze masz do mnie cierpliwość. Otóż cała "tajemnica" tkwi w tym, że ja nie znam roślin i nie mam wyobrażenia jak one będą wyglądały jak trochę urosną. Wiem, że tym wyznaniem daję dowód swojej ignorancji, ale ciągle się uczę, tylko wciąż za mało w głowie zostaje
Doszłam do wniosku, że chyba za gęsto rozplanowałam wszystkie te nasadzenia. Może trzeba luźniej posadzić, będzie mniej jednego rodzaju, ale więcej innych roślin? Zawsze można będzie coś jeszcze dosadzić, jeśli trochę miejsca zostanie
1. Nigrę zostawię sobie w planach zakupowych i może znajdę dla niej inne miejsce, bardziej oddalone od granicy ogródka! Może śliwy trzeba będzie wyciąć i zrobi się miejsce... A w ten róg albo dam tę kolumnową świdośliwę Obelisk, albo poszukam innego małego drzewka owocowego, ale musi być samopylne, bo chciałabym jedno. Czytałam ostatnio o drzewkach niskopiennych i kolumnowych, ale nic konkretnego mi się nie spodobało
2. Do trzcinnka mnie przekonałaś, ale posadzić go rzadziej? Może co 2 m? Wtedy odpowiednio co 2 m. róże Chopin i automatycznie te róże artemis też byłyby co 2 m., na wprost trzcinnika. Dzięki temu róże artemis miałyby trochę więcej przestrzeni, bo z tego co piszesz, będzie im potrzebna. Nie planowałam na razie nigdzie liliowców, tylko lilie i to azjatyckie, bo podobno nie trzeba ich na zimę wykopywać. Zgadzasz się z tym? Czyli między róże byłyby jeżówki, lilie, a czy tu można rozchodnik? Bardzo chciałabym znaleźć miejsce na rozchodnik 'Class Act' oraz ostróżki, naparstnice, floksy wiechowate, może coś jeszcze? Ja myślałam, że między pierwszą różą a drugą będą np. lilie, między drugą i trzecią np. naparstnice, trzecią i czwartą np. lilie, potem rozchodnik i ostróżki (kolejność przypadkowa), chodzi mi o to, że wtedy nie powinno być za gęsto-tak mi się przynajmniej wydaje, ale TY to zweryfikujesz Może rzeczywiście je pomieszać, wiem, że będziesz wiedziała, co z czym...
3. Ewuniu, zrobię jak radzisz, tylko powiedz, który kolor wybrać, niebieski, czy różowy? Wydaje mi się, że lepiej będzie niebieski, bo kolorowo będzie na rabacie. Ten wariant z ew. podsadzeniem w drugim rzędzie przetestuję, jeśli miejsce będzie. Zawsze kilka różowych szałwii można na bieżąco dokupić. Powiedz tylko, czy 7 m. niebieskiej szałwii nie będzie zbyt monotonne? Ile trzeba krzaczków na taką długości zakupić? Mam wrażenie, że na takiej długości to tylko bukszpanowa obwódka się sprawdza, a takiej mieć nie będę.
4. Tak sobie wykoncypowałam, że jak artemisy przykryją i zagłuszą mi byliny to będę się martwić później. Teraz to chciałabym zrobić to, co zaplanujemy Te 2-3 lata wydają się takie odległe
5. Planujmy trzcinnika i koniec. Żadnych miskantów nie bierzemy, może tę stipę albo proso jeszcze gdzieś wrzucę, ale to do zapisania na później.
6. Wybrałam rośliny na ten bok z hortensjami. Czy możesz je uporządkować i zaproponować mi już konkretnie co i czym połączyć i jakie odległości? Jeżówki możesz nawet ze 3-4 odmiany, bo mi się tak wiele podoba, że i tak będę miała trudności z wyborem ; naparstnice (penstemon digitalis 'Joke' i Digitalis purpurea) obydwie – jak najbardziej Kłosowca i przetacznikowca też mogłabym mieć, ale zastanawia mnie, jak bardzo się one rozrosną? Jeśli nie widzisz z ty problemu to wskaż już konkretną odmianę – jeśli chodzi o wymienione przez Ciebie kłosowce to one się różnią tylko kolorem kwiatów? Podejmij za mnie decyzję, proszę, bo ja i tak ich na żywo nie widziałam (chyba wolałabym ten blue) Przetacznikowce – nie znam żadnego, nie bardzo znalazłam w necie i zastanawia mnie to pokładanie się, bo jak już pisałam będę na działce w sezonie tylko w weekendy i myślę, czy przez tydzień się nie rozłożą?
7. Żurawek jeszcze nie wybrałam, bo znowu za dużo odmian i trudna decyzja. Wiem, że raczej wolałabym jaśniejsze niż takie bardzo ciemne, np. Berry Smoothie , Marmalade, 'Chocolate Ruffles', Caramel, 'Buttered Rum'. Napisz mi tylko, które i czy będą pasowały te wymienione przeze mnie oraz ewentualnie w jakiej odległości od siebie je sadzić, żeby były jako obwódka, a nie pojedyncze krzaczki.
Ewuniu, te rośliny do posadzenia między róże i między hortensje to możesz dowolnie przenosić, bo może niektóre nie będą nadawały się przy różach a dobrze będzie im przy hortensjach i odwrotnie
Chciałabym już zakończyć z tą rabata na tym etapie, a Ciebie proszę o ostatnie - przed zakupami i sadzeniem poprawki i odłożymy plan do realizacji
Wiesz, że bez Ciebie nie dałabym rady? Uściski

____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Anda 15:40, 07 lut 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Annak napisał(a)
Ewuniu, melduję się, nie dałam rady wcześniej. Obowiązki mnie przytłaczają.
Napracowałaś się, że aż przysiadłam z wrażenia Dziękuję, że jesteś, bo wygląda na to, że znowu zostałyśmy same
Ja wiem, skąd te moje wątpliwości się wzięły i tylko dziwię się, że jeszcze masz do mnie cierpliwość. Otóż cała "tajemnica" tkwi w tym, że ja nie znam roślin i nie mam wyobrażenia jak one będą wyglądały jak trochę urosną. Wiem, że tym wyznaniem daję dowód swojej ignorancji, ale ciągle się uczę, tylko wciąż za mało w głowie zostaje
Doszłam do wniosku, że chyba za gęsto rozplanowałam wszystkie te nasadzenia. Może trzeba luźniej posadzić, będzie mniej jednego rodzaju, ale więcej innych roślin? Zawsze można będzie coś jeszcze dosadzić, jeśli trochę miejsca zostanie
1. Nigrę zostawię sobie w planach zakupowych i może znajdę dla niej inne miejsce, bardziej oddalone od granicy ogródka! Może śliwy trzeba będzie wyciąć i zrobi się miejsce... A w ten róg albo dam tę kolumnową świdośliwę Obelisk, albo poszukam innego małego drzewka owocowego, ale musi być samopylne, bo chciałabym jedno. Czytałam ostatnio o drzewkach niskopiennych i kolumnowych, ale nic konkretnego mi się nie spodobało
2. Do trzcinnka mnie przekonałaś, ale posadzić go rzadziej? Może co 2 m? Wtedy odpowiednio co 2 m. róże Chopin i automatycznie te róże artemis też byłyby co 2 m., na wprost trzcinnika. Dzięki temu róże artemis miałyby trochę więcej przestrzeni, bo z tego co piszesz, będzie im potrzebna. Nie planowałam na razie nigdzie liliowców, tylko lilie i to azjatyckie, bo podobno nie trzeba ich na zimę wykopywać. Zgadzasz się z tym? Czyli między róże byłyby jeżówki, lilie, a czy tu można rozchodnik? Bardzo chciałabym znaleźć miejsce na rozchodnik 'Class Act' oraz ostróżki, naparstnice, floksy wiechowate, może coś jeszcze? Ja myślałam, że między pierwszą różą a drugą będą np. lilie, między drugą i trzecią np. naparstnice, trzecią i czwartą np. lilie, potem rozchodnik i ostróżki (kolejność przypadkowa), chodzi mi o to, że wtedy nie powinno być za gęsto-tak mi się przynajmniej wydaje, ale TY to zweryfikujesz Może rzeczywiście je pomieszać, wiem, że będziesz wiedziała, co z czym...
3. Ewuniu, zrobię jak radzisz, tylko powiedz, który kolor wybrać, niebieski, czy różowy? Wydaje mi się, że lepiej będzie niebieski, bo kolorowo będzie na rabacie. Ten wariant z ew. podsadzeniem w drugim rzędzie przetestuję, jeśli miejsce będzie. Zawsze kilka różowych szałwii można na bieżąco dokupić. Powiedz tylko, czy 7 m. niebieskiej szałwii nie będzie zbyt monotonne? Ile trzeba krzaczków na taką długości zakupić? Mam wrażenie, że na takiej długości to tylko bukszpanowa obwódka się sprawdza, a takiej mieć nie będę.
4. Tak sobie wykoncypowałam, że jak artemisy przykryją i zagłuszą mi byliny to będę się martwić później. Teraz to chciałabym zrobić to, co zaplanujemy Te 2-3 lata wydają się takie odległe
5. Planujmy trzcinnika i koniec. Żadnych miskantów nie bierzemy, może tę stipę albo proso jeszcze gdzieś wrzucę, ale to do zapisania na później.
6. Wybrałam rośliny na ten bok z hortensjami. Czy możesz je uporządkować i zaproponować mi już konkretnie co i czym połączyć i jakie odległości? Jeżówki możesz nawet ze 3-4 odmiany, bo mi się tak wiele podoba, że i tak będę miała trudności z wyborem ; naparstnice (penstemon digitalis 'Joke' i Digitalis purpurea) obydwie – jak najbardziej Kłosowca i przetacznikowca też mogłabym mieć, ale zastanawia mnie, jak bardzo się one rozrosną? Jeśli nie widzisz z ty problemu to wskaż już konkretną odmianę – jeśli chodzi o wymienione przez Ciebie kłosowce to one się różnią tylko kolorem kwiatów? Podejmij za mnie decyzję, proszę, bo ja i tak ich na żywo nie widziałam (chyba wolałabym ten blue) Przetacznikowce – nie znam żadnego, nie bardzo znalazłam w necie i zastanawia mnie to pokładanie się, bo jak już pisałam będę na działce w sezonie tylko w weekendy i myślę, czy przez tydzień się nie rozłożą?
7. Żurawek jeszcze nie wybrałam, bo znowu za dużo odmian i trudna decyzja. Wiem, że raczej wolałabym jaśniejsze niż takie bardzo ciemne, np. Berry Smoothie , Marmalade, 'Chocolate Ruffles', Caramel, 'Buttered Rum'. Napisz mi tylko, które i czy będą pasowały te wymienione przeze mnie oraz ewentualnie w jakiej odległości od siebie je sadzić, żeby były jako obwódka, a nie pojedyncze krzaczki.
Ewuniu, te rośliny do posadzenia między róże i między hortensje to możesz dowolnie przenosić, bo może niektóre nie będą nadawały się przy różach a dobrze będzie im przy hortensjach i odwrotnie
Chciałabym już zakończyć z tą rabata na tym etapie, a Ciebie proszę o ostatnie - przed zakupami i sadzeniem poprawki i odłożymy plan do realizacji
Wiesz, że bez Ciebie nie dałabym rady? Uściski
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 15:56, 07 lut 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Aniu, bardzo dobrze rozumiem Twoje rozterki. Wiadomo, że na początku nie zna się rozmiarów roślin, trudno to sobie wyobrazić i wszystkie informacje przytłaczają. Na razie uczysz się tylko teoretycznie. Z czasem będzie lepiej. I na pewno na początku popełnisz kilka błędów, mimo pomocy, bo tego nie da się uniknąć. Bo każdy ogród jest inny i w niektórych rosną polecone rośliny lepiej, a w niektórych gorzej. Ty musisz najpierw poznać swój ogród, a to nastąpi dopiero po paru sezonach. Najpierw musisz coś posadzić, opiekować się tym i nabierać doświadczenia. Najlepsze jednak w tym naszym ogródkowaniu jest to, że byliny można łatwo przesadzać, a w ogrodzie nie ma nic stałego. No chyba tylko zabetonowane ogrodzenie i domek Miej cierpliwość do siebie i do ogrodu. Ja tego uczę się do tej pory

1. Swidośliwa to dobry wybór. Gdy podrośnie będziesz mogła ją podkrzesać od dołu i w ten sposób uzyskasz miejsce na jakieś nowe chciejstwa, bo wiesz, apetyt rośnie w miarę jedzenia.

2. Mojego trzcinnika sadziłam chyba 3-4 lata temu co 50 cm i nadal się nie zrósł tak do końca, ale już prawie. Myślę, że co 2m to zbyt rzadko. Może lepiej co 1m. Trzcinnik zasłoni Cię przed sąsiadami. Taka przesłona zamiast żywopłotu. Mimo to róże Chopin możesz posadzić co 2 m, a między nimi Artemisy. Tutaj się tych lilii nie wykopuje, ale ja mieszkam w strefie 7a. Zależy, jaka lilia, ale do 6b powinny wytrzymać.

Czy Ty chcesz sadzić Chopiny i Artemisy w jednej linii? Wg mnie warto byłoby posadzić Artemisy wysunięte do przodu i wtedy między Chopinami ale za Artemisami możesz posadzić wysokie byliny, czyli ostróżki, naparstnice, lilie tylko te wysokie na co najmniej 1m lub więcej i floksy te wysokie na co najmniej 1m i więcej. Odmian floksów jest bardzo dużo, więc zwróć uwagę przy ich kupnie na wysokość. Artemis może 1m przekroczyć, trzeba to mieć na uwadze.

Zwróć uwagę na formę bylin. Jeśli zdecydujesz się na formy świecowate np. naparstnice, ostróżki, to dobierz do nich byliny o innym kształcie np. floksy, jeżówki. Między różami posadziłabym po dwa gatunki bylin, czyli np. naparstnice z liliami pomiędzy pierwszą a druga różą, a ostróżki z floksami pomiędzy trzecią i czwartą. Potem naparstnice z floksami, a potem ostróżki z jeżówkami, ale tylko tymi wysokimi (Magnus Superior). Byliny by się przeplatały ale powtarzały. Niższe byliny przed wyższymi.
Wtedy przed Chopinami (czyli pomiędzy Artemisami) mogłabyś posadzić jakieś niższe odmiany jeżówek oraz ewentualnie rozchodnika. Tylko przy rozchodniku mam wątpliwości, czy jemu przy różach nie będzie zbyt żyzno. On lubi miejsca mniej wilgotne i niezbyt żyzne, wtedy stoi na baczność i się nie rozkłada. Może zamiast rozchodnika posadziłabyś wtedy jeżówki z różową szałwią, np. Amethyst. Jest bardzo ładna i wysoka na ok. 70-80 cm.
Przed Artemisami byłaby wtedy tylko obwódka z szałwii.

Polecam ostróżki
Delphinium Belladonna-Hybride 'Ballkleid' (wyhodowana w „domu” znanego hodowcy Karla Foerstera)
Delphinium Elatum-F1-Hybride 'Pagan Purples', bardzo ciemna i wysoka, zdrowa odmiana F1, ale wymagająca podpórek
Delphinium Elatum-Hybride 'Augenweide', piękna, zdrowa i mocna
Delphinium Elatum-Hybride 'Berghimmel' z domu Foerstera
Delphinium Elatum-Hybride 'Finsteraarhorn' również Foerstera
Delphinium Elatum-Hybride 'Merlin' również Foerstera
Delphinium Elatum-Hybride 'Morgentau' również Foerstera i do tej pory uznawana za jedną z jego najlepszych selekcji.

Ostróżki wymagają żyznego i niezbyt suchego podłoża - nazywane są tutaj żarłokami i pijakami Po kwitnieniu należy je ściąć do ziemi (wysokość ok. 5cm), nawieźć i wtedy zakwitną ponownie.

3. Również zrobiłabym obwódkę z niebieskiej szałwii. Odmiana Compakt Deep Blue bardzo by tu pasowała. Możesz ją sadzić co 30cm. Myślę, że nie będzie monotonnie, bo na rabacie będzie przecież cały czas coś kwitło.

4. No właśnie to jest fajne w ogródkowaniu, że zawsze można coś zmienić, jeśli się chce

5.

6. Tak jak w punkcie drugim, między hortkami, ale trochę wysunięte do przodu, pasowałyby po dwa gatunki bylin o różnych formach, np. Agastache Blue Fortune z Echinacea Magnus Superior, pomiędzy kolejnymi hortkami Penstemon digitalis 'Joke' plus Echinacea Fatal Attraction, pomiędzy kolejnymi hortkami Echinacea Razzmatazz plus ostróżki (z rabaty z różami). Nie musisz brać przetacznikowca. Możesz zapisać na później
Na dwie posadzone obok siebie (co ok. 40cm) sadzonki Agastache dałabym trzy sadzonki Echinacea.
Na dwie sadzonki Penstemona (również co 40cm) dałabym również trzy sadzonki Echinacea.
Na dwie sadzonki ostróżek również trzy sadzonki Echinacea.

W tym sezonie szału nie będzie.

7. Żurawki to naprawdę bardzo subiektywny wybór. Dla siebie wybrałabym Berry Smoothie lub Chocolate Ruffles, ale jeśli Tobie podoba się inna odmiana, to weź inną. Wg mnie pozostałe są zbyt żółto-pomarańczowe. Sadziłabym je co 30 cm.

Co do rozchodnika, to najlepszym miejscem dla niego byłoby najmocniej nasłonecznione miejsce w ogrodzie. Mam tą odmianę i rozumiem Twój zachwyt. Mam tylko jeden egzemplarz w donicy, bo nie mam dla niego na razie miejsca na rabatach. Donicę latem stawiam przed wejściem do domu, gdzie panuje u mnie patelnia


Wytnij te śliwki pomarszczone. Te drzewa nie są długowieczne. Być może są już po prostu za stare. Zamiast nich możesz przecież posadzić inne drzewo.

Są jakieś nowe postanowienia w sprawie tych wielkich tuj?

Aniu, nie miej żadnych wyrzutów sumienia . Jeśli myślę, że potrafię to pomagam, jeśli nie, to nie Poza tym moja pomoc nie jest gwarancją sukcesu, bo nie jestem zawodowym ogrodowym architektem Jednak bardzo się staram

Ale epistoła mi wyszła

Pozdrawiam Cię serdecznie

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Mary 17:37, 07 lut 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Annak napisał(a)
Dziękuję, że jesteś, bo wygląda na to, że znowu zostałyśmy same

Nie zostałyście same. Cały czas czytam tylko nic mądrego zwykle nie mam do powiedzenia. Nie mam ani jednej róży. Trzcinniki mam dwa, ale małe i zamierzam się ich pozbyć.

Ale za to mogę coś od siebie dodać w sprawie żurawki Marmalade, bo mam jej kilkanaście metrów bieżących
Jedno zdjęcie znajdziesz tu
https://www.ogrodowisko.pl/watek/124-zurawka-heuchera?page=110
Mam je posadzone co 25cm, latem 2016 roku. Zaczęłam chyba od 5 sadzonek, a teraz mam jakieś 70-80. Po zakupie podzieliłam i wsadziłam tyle na ile udało mi się podzielić, a potem, gdy tylko trochę podrosły, dzieliłam największe znowu i przedłużałam rządek.
Marmalade jest bardzo zmienna w barwie. Zmienia się z porami roku i w zależności od światła.
Jeśli chcesz mogę wrzucić w swoim wątku jej zdjęcia z różnych pór roku. Myślę, że u Ciebie będzie jeszcze bardziej wybarwiona niż u mnie.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Annak 20:55, 07 lut 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Anda napisał(a)
Aniu, to posadz tam zamiast barwinka ta nowa odmiane bodziszka - Geranium Hybride 'Sue Crug'. Bardzo ladnie i dlugo kwitnie, wlasnie latem

No to zapisałam sobie na tę rabatę barwinka, bo go mam, nawet jak nie będę oglądać kwiatków to zielono będzie, do tego geranium Sue Crug (jeśli znajdę, bo nie namierzyłam w szkółkach) i cebulowe tradycyjne. Potem zobaczymy, czy coś jeszcze będzie potrzebne. Na ten moment (do czasu przygotowania ziemi i zakupów)zamykamy ten temat. Dziękuję jak nie wiem co.
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Annak 21:05, 07 lut 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Anda napisał(a)
Aniu, bardzo dobrze rozumiem Twoje rozterki. Wiadomo, że na początku nie zna się rozmiarów roślin, trudno to sobie wyobrazić i wszystkie informacje przytłaczają. Na razie uczysz się tylko teoretycznie. Z czasem będzie lepiej. I na pewno na początku popełnisz kilka błędów, mimo pomocy, bo tego nie da się uniknąć. Bo każdy ogród jest inny i w niektórych rosną polecone rośliny lepiej, a w niektórych gorzej. Ty musisz najpierw poznać swój ogród, a to nastąpi dopiero po paru sezonach. Najpierw musisz coś posadzić, opiekować się tym i nabierać doświadczenia. Najlepsze jednak w tym naszym ogródkowaniu jest to, że byliny można łatwo przesadzać, a w ogrodzie nie ma nic stałego. No chyba tylko zabetonowane ogrodzenie i domek Miej cierpliwość do siebie i do ogrodu. Ja tego uczę się do tej pory

1. Swidośliwa to dobry wybór. Gdy podrośnie będziesz mogła ją podkrzesać od dołu i w ten sposób uzyskasz miejsce na jakieś nowe chciejstwa, bo wiesz, apetyt rośnie w miarę jedzenia.

2. Mojego trzcinnika sadziłam chyba 3-4 lata temu co 50 cm i nadal się nie zrósł tak do końca, ale już prawie. Myślę, że co 2m to zbyt rzadko. Może lepiej co 1m. Trzcinnik zasłoni Cię przed sąsiadami. Taka przesłona zamiast żywopłotu. Mimo to róże Chopin możesz posadzić co 2 m, a między nimi Artemisy. Tutaj się tych lilii nie wykopuje, ale ja mieszkam w strefie 7a. Zależy, jaka lilia, ale do 6b powinny wytrzymać.

Czy Ty chcesz sadzić Chopiny i Artemisy w jednej linii? Wg mnie warto byłoby posadzić Artemisy wysunięte do przodu i wtedy między Chopinami ale za Artemisami możesz posadzić wysokie byliny, czyli ostróżki, naparstnice, lilie tylko te wysokie na co najmniej 1m lub więcej i floksy te wysokie na co najmniej 1m i więcej. Odmian floksów jest bardzo dużo, więc zwróć uwagę przy ich kupnie na wysokość. Artemis może 1m przekroczyć, trzeba to mieć na uwadze.

Zwróć uwagę na formę bylin. Jeśli zdecydujesz się na formy świecowate np. naparstnice, ostróżki, to dobierz do nich byliny o innym kształcie np. floksy, jeżówki. Między różami posadziłabym po dwa gatunki bylin, czyli np. naparstnice z liliami pomiędzy pierwszą a druga różą, a ostróżki z floksami pomiędzy trzecią i czwartą. Potem naparstnice z floksami, a potem ostróżki z jeżówkami, ale tylko tymi wysokimi (Magnus Superior). Byliny by się przeplatały ale powtarzały. Niższe byliny przed wyższymi.
Wtedy przed Chopinami (czyli pomiędzy Artemisami) mogłabyś posadzić jakieś niższe odmiany jeżówek oraz ewentualnie rozchodnika. Tylko przy rozchodniku mam wątpliwości, czy jemu przy różach nie będzie zbyt żyzno. On lubi miejsca mniej wilgotne i niezbyt żyzne, wtedy stoi na baczność i się nie rozkłada. Może zamiast rozchodnika posadziłabyś wtedy jeżówki z różową szałwią, np. Amethyst. Jest bardzo ładna i wysoka na ok. 70-80 cm.
Przed Artemisami byłaby wtedy tylko obwódka z szałwii.

Polecam ostróżki
Delphinium Belladonna-Hybride 'Ballkleid' (wyhodowana w „domu” znanego hodowcy Karla Foerstera)
Delphinium Elatum-F1-Hybride 'Pagan Purples', bardzo ciemna i wysoka, zdrowa odmiana F1, ale wymagająca podpórek
Delphinium Elatum-Hybride 'Augenweide', piękna, zdrowa i mocna
Delphinium Elatum-Hybride 'Berghimmel' z domu Foerstera
Delphinium Elatum-Hybride 'Finsteraarhorn' również Foerstera
Delphinium Elatum-Hybride 'Merlin' również Foerstera
Delphinium Elatum-Hybride 'Morgentau' również Foerstera i do tej pory uznawana za jedną z jego najlepszych selekcji.

Ostróżki wymagają żyznego i niezbyt suchego podłoża - nazywane są tutaj żarłokami i pijakami Po kwitnieniu należy je ściąć do ziemi (wysokość ok. 5cm), nawieźć i wtedy zakwitną ponownie.

3. Również zrobiłabym obwódkę z niebieskiej szałwii. Odmiana Compakt Deep Blue bardzo by tu pasowała. Możesz ją sadzić co 30cm. Myślę, że nie będzie monotonnie, bo na rabacie będzie przecież cały czas coś kwitło.

4. No właśnie to jest fajne w ogródkowaniu, że zawsze można coś zmienić, jeśli się chce

5.

6. Tak jak w punkcie drugim, między hortkami, ale trochę wysunięte do przodu, pasowałyby po dwa gatunki bylin o różnych formach, np. Agastache Blue Fortune z Echinacea Magnus Superior, pomiędzy kolejnymi hortkami Penstemon digitalis 'Joke' plus Echinacea Fatal Attraction, pomiędzy kolejnymi hortkami Echinacea Razzmatazz plus ostróżki (z rabaty z różami). Nie musisz brać przetacznikowca. Możesz zapisać na później
Na dwie posadzone obok siebie (co ok. 40cm) sadzonki Agastache dałabym trzy sadzonki Echinacea.
Na dwie sadzonki Penstemona (również co 40cm) dałabym również trzy sadzonki Echinacea.
Na dwie sadzonki ostróżek również trzy sadzonki Echinacea.

W tym sezonie szału nie będzie.

7. Żurawki to naprawdę bardzo subiektywny wybór. Dla siebie wybrałabym Berry Smoothie lub Chocolate Ruffles, ale jeśli Tobie podoba się inna odmiana, to weź inną. Wg mnie pozostałe są zbyt żółto-pomarańczowe. Sadziłabym je co 30 cm.

Co do rozchodnika, to najlepszym miejscem dla niego byłoby najmocniej nasłonecznione miejsce w ogrodzie. Mam tą odmianę i rozumiem Twój zachwyt. Mam tylko jeden egzemplarz w donicy, bo nie mam dla niego na razie miejsca na rabatach. Donicę latem stawiam przed wejściem do domu, gdzie panuje u mnie patelnia


Wytnij te śliwki pomarszczone. Te drzewa nie są długowieczne. Być może są już po prostu za stare. Zamiast nich możesz przecież posadzić inne drzewo.

Są jakieś nowe postanowienia w sprawie tych wielkich tuj?

Aniu, nie miej żadnych wyrzutów sumienia . Jeśli myślę, że potrafię to pomagam, jeśli nie, to nie Poza tym moja pomoc nie jest gwarancją sukcesu, bo nie jestem zawodowym ogrodowym architektem Jednak bardzo się staram

Ale epistoła mi wyszła

Pozdrawiam Cię serdecznie



Ewuniu, kobieto,
jak Ty masz tyle cierpliwości, siły, że o wiedzy nie wspomnę? Ale mi zadałaś. Przeczytałam dokładnie, ale muszę dogłębnie przeanalizować (zostawiam to sobie na weekend). Przejrzę wszystko, rozrysuję i dam do ostatecznego zatwierdzenia, ale (błagam) nie podrzucaj już nowych roślin, bo osiwieję To wszystko już mi się śni po nocach
Jesteś WIELKA
uściski
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies