Ja tez podczytuję, ale malo ostatnio się udzielam już przy konkretach, bo wiedza za mała. Ja mam wspomnianą przez Marysię Lime Marmelade czyli limonkową odmianę żurawki i o dziwo dawała radę nawet w dość słonecznym miejscu. Teraz dalam ją do polcienia i tez ładnie rośnie. Z pierwszej sadzonki zrobiłam chyba 6sztuk (a było to moje pierwsze dzielenie żurawki w życiu, zresztą ja innych roślin chyba wcześniej nie dzieliłam, więc niech to będzie miarą łatwości mnożeniu tej roślinki).
dzięki Kasiu za odzew. Cieszę się, że jesteś i mam nadzieję, że w dobrym zdrowiu
Ja jestem nastawiona na kolorowe żurawki, chyba dlatego, że wszelkich odcieni zielonego mam dość na moich różnych iglakach Na szczęście jest Ewa, która pilnuje, żeby z moich kolorowych zapędów nie wyszedł misz-masz kolorystyczny. Ponieważ nie mam żadnych doświadczeń ogrodowych to błędy i niepowodzenia już sobie wliczyłam w "koszty" nauki - myślę tu np. o sadzeniu, przesadzaniu, dzieleniu, no i oczywiście o nietrafionych zakupach
Kasiu, dla mnie cenne są uwagi użytkowników, bo dzięki temu mogę coś wybrać i nie biegać z każdym pytaniem do Ewy Chciałabym ją oszczędzać, bo boję się, żeby nie miała mnie dosyć
Tak więc, w trosce o Ewę odzywaj się ze swoimi uwagami, one dla mnie są naprawdę bardzo istotne
Aniu, czytam ,że główka pracuje na rożne strony.
Hosty i murawki.
Fajnie i ja żurawki uwielbiam.
Ale mam ich tylko ze 30 odmian.
Zajrzyj do mnie, coś ci odpowiedziałam.
Jeżeli jeszcze nie będziesz usatysfakcjonowana, to pytaj, odpowiem.
Pozdrówki zostawiam
Dzięki, Marysiu, obejrzałam u Ciebie, ale mam wątpliwości co do koloru. Coś za bardzo zielone one są jak dla mnie Pewnie to jest tak, jak piszą dziewczyny, że dużo zależy od słońca Jednak utwierdziłam się w przekonaniu, że pierwsze zakupy muszę zrobić w realu
Dzięki wielkie, a gdzie robisz zakupy? Zbieram od dziewczyn wszelkie namiary Jakby co - napisz na priv. Pozdrawiam
Ewuniu, weekend się kończy, ja powoli wracam do rzeczywistości, bo prawie całą sobotę i niedziele spędziłam w necie. Niestety, mądrzejsza nie jestem, wszystko to mnie raczej zdołowało, niż pomogło w czymkolwiek
Mam więcej bałaganu w głowie i ogólne zniechęcenie. Wydaje mi się, że nie posuwam się do przodu, a tyle czasu poświęcam
Dużo roślin się naoglądałam.. Dzięki Ani (anabuko1) dowiedziałam się ile jest pięknych odmian host Nie miałam bladego pojęcia (dzięki Aniu). Pooglądałam też dużo innych kwitnących piękności i wracam do rabatek L, żeby z twoją pomocą zakończyć plany, czyli opisać listę zakupów. Dla odświeżenia pamięci wstawiam rysunek rabaty L
Zmianie ulegnie jedynie gęściej posadzony trzcinnik (co 1 m). Róże jednak zostawiłabym co 1,5 m., bo i tak długo trzeba będzie czekać na ich rozrost (jeśli się przyjmą). Sadzenie naprzemiennie, artemisy wysunięte do przodu, w porównaniu z Chopinami (jak na zdj), więc powinno być ok.
Zaznacz mi, proszę, odległości między trawą a Chopinami, artemisami i szałwią (strzałki na zdj).
Na zdj. numery 1, 2, 3 i 4 to miejsca na wypełnienie innymi, wybranymi roślinami. Wybierz mi, proszę, już konkretne odmiany, zestawienia i sztuki oraz zaznacz w jakim układzie je sadzić.
Przy szałwii liniami __ zaznaczyłam miejsca na dosadzenie niewielkich wypełniaczy, np. szałwia różowa, albo, jak piszesz, niskie jeżówki (jest ich w necie trochę)
Druga strona - bez zmian, tuje, hortensje (co 1,5 m), rośliny do uzupełnienia i żurawki.
Prośba ta sama co powyżej. Numerami I, II, III i IV - zaznaczyłam miejsca na te właśnie rośliny. Dasz radę wypełnić te numery konkretnymi odmianami i ilościami?
Ewuniu, listę, uzupełnioną podeślę na priv, może łatwiej Ci się będzie pracowało?
Mam świadomość, że dużo od Ciebie oczekuję i wcale się nie zdziwię, jeśli nie znajdziesz czasu, bo i tak dużo dla mnie zrobiłaś. Ja dziś mam już dosyć, po weekendzie w necie nie wiem więcej, niż przed. Nic mi się już nie chce. Nie sądziłam, że działka to tyle problemów
uściski i miłego wieczoru
Aniu, mam początek. To duża rabata, więc chyba najlepiej robić ją etapami. Pierwszy etap to 2m x 5m.
Przyjęłam, że tuja od płotu posadzona jest ok. 30 cm (?) oraz że tuja zajmuje 60cm rabaty. Od tuj do pnia hortek (również w założeniu) to ok. 80 cm. Jesteśmy już przy 1,4 m. Zostaje jeszcze 60-cio cm pasek na żurawki. Te posadzisz ok. 20 cm od brzegu rabaty. Zostaje 40 cm od żurawek do hortek. Hortki jak się rozrosną będą miały ok. 1 m średnicy. Pomiędzy hortkami zostaje ok. 50 cm miejsca na byliny. Może trochę więcej. To zależy od odmiany i jak Ci będą rosły
Mierzyłam w PS, więc kratek nie widać na obrazku.
Pomiędzy hortkami 2x Agastache, posadzone blisko siebie. Ok 30cm, a do pnia hortek maja 50 cm.
Penstemon x3 do pnia hortek mają również 50 cm, mogą mieć 40 cm, a pomiędzy sobą też ok. 30-40 cm.
Ostróżki x1 potrzebują miejsce i przyjmuje się ok. 80 cm na odstęp. „Posadziłam” jedną przy pierwszej hortce tak na spróbowanie, czy ona tam się zmieści.
Echinacea czyli jeżówki nie potrzebują tak dużo miejsca. 30 cm powinno wystarczyć. Do hortek mimo to jest zachowana odległość 50 cm i do innych bylin ok. 40 cm.
Musisz mieć miejsce na cięcie i czyszczenie tuj, więc byliny nie mogą być sadzone tak od razu przy tujach. I tak pewnie jak już się wszystko rozrośnie, tak po mniej więcej 3 latach dla bylin, to będzie ciasnawo
Nie musisz latać przy sadzeniu z linijką w dłoni. Wystarczy własne ramię - od palców do łokcia to ok. 40 cm. Dłoń to ok. 10 cm. Szerokość dłoni to ok. 5 cm.
Może inne dziewczyny będą miały jakieś uwagi i pomysły. Co parę głów to nie jedna
Odstęp do róż od bylin to minimum 50 cm. Na Chopina policzyłam właśnie to 50 cm, na Artemis 80 cm.
Świdośliwa Obelisk będzie miała docelowo 1 m średnicy, w przybliżeniu oczywiście. Przed nim są Agastache, ale równie dobrze możesz tam posadzić tylko jeżówki, żeby Agastache go nie zasłaniały.
Odstęp pomiędzy jeżówkami to 30 cm, pomiędzy szałwią też.
Lilie (Lilium) też nie potrzebują więcej miejsca, tak więc możesz spokojnie sadzić nawet i 11 sztuk na metr kwadratowy
Phlox możesz sadzić co 50 cm ale to zależy też od odmiany. Phlox amplifolia wymaga większych odległości, paniculata wystarczy te 50cm.
Dodałam do projektu jeszcze orliki, bo jeżówki dopiero w lipcu zaczynają kwitnąć. Orliki zaczynają w maju i kwitną do czerwca. Kwitną dłużej, jeśli im obcinasz przekwitnięte kwiatostany. Im też wystarczą te 30 cm odstępu.
Pomiędzy byliny dodałam jeszcze trawę ozdobną Stipę. Na początku rabata będzie dość pusta, bo rośliny jeszcze młode, więc potrzebujesz trochę zapełniaczy
Zastanawiałam się jeszcze nad dodaniem w paru punktach jarzmianki, która połączyłaby czerwcowe kwitnienie orlików z lipcowym jeżówek. Jarzmianki kwitną w czerwcu i lipcu. Nie jestem jednak pewna, czy nie będzie to już zbyt dużo na tych 1,5 m głębokości rabaty.
Aniu, pytaj, jeśli coś jest niejasne. Poza tym krytyka oczywiście mile widziana.