Iwonko ja też ostatnio z opóźnienie różne rzeczy robię .Taki czas.
Dziękuję bardzo
Każdy ma jakiś talent. Ty jesteś matematyk, A ja nie jestem matematyczna.
mój ogród ma jeszcze sporo do zrobienia, przerobienia i jakoś to się ciągle wlecze.
Ech szkoda, że mieszkasz z drugiej strony Chełma.
Niby blisko a czasami tak daleko
Już sama nie wiem czy mam w tym sezonie się uda spotkać. Raczej nie .Szkoda.
Już masz piękny spektakl a kolczaste maluszki tak się wpasowały w Twój ogród białe kosmosy? na ostatnim zdjęciu wyglądają bardzo fajnie, z tym żółtym środkiem takie cudeńka
Jolu cieszę się, już wracasz do sił po tej chorobie. Mam nadzieję, że jest już ok ?
Dziękuję bardzo
Fruczak u mnie jest często, tylko ja nie zawsze jestem blisko z aparatem.
O, to fajnie, że ci się te rdesty juz wysiewają. Ja jestem oczywiście bardzo chętna na siewki.
I jak też nie zapomnę to ci się przypomnę.
Mam nowego kolumnowego klona CRIMSON SENTRY .
Kilka dni stoi w doniczce. I jeszcze nie mogę się zdecydować, gdzie go posadzić
Pogoda była idealna do prac ogrodowych, ale jak usiadłam na ławce koło szklarni i słoneczko przyjemnie zaczęło przygrzewać, to nie mogłam się podnieść przez długi czas. Do tego heliotrop roztaczał przyjemny aromat migdałów, dużo bardziej intensywny niż latem. Z letargu wybudził mnie maluch buszujący po wiejskiej
Jeszcze tylko jeden kadr z hamakowej i koniec zamęczania zdjęciami
Grujecznik już w połowie bez liści, za to ciasteczkami pachnie cała stara część ogrodu
Orzech też się pospieszył ze zrzutem, ale z wygrabianiem liści czekam aż opadnie całość.
dzień dobry
Proszę o pomoc, moje świerki serbskie chorują, nie wiem, co to może być. Świerki sadzone 6 lat temu, mają teraz około 3-4 m.
Tworzą żywopłot i praktycznie na każdym widać brązowienie igieł i opadanie. Przy czym igły brazowieją w środku, od dołu, patrząc z daleka, nawet słabo to widać. Jak się rozchyli gałęzie, to katastrofa. Dodatkowo szyszki są oblepione czymś białym, jakby cukrem, w niektórych miejscach przy pniu wycieka coś z gałązek. Co to może być? Boję się, że mi padną zupełnie
Została mi jeszcze porcja weekendowych słonecznych zdjęć.
Różanka, teraz królują na niej astry. Świdośliwy i hortensja dodają ciepłych barw.
Inne drzewa(właściwie drzewka) w ogrodzie też już kolorowe. Za parę lat będę miała prawdziwy spektakl barw