Przyszłam z pracy późno. Ale jeszcze było dość ciepło. Ustawiliśmy z mężem skrzyneczki.
Nasypaliśmy skoszonej trawy. Jutro napełnimy je ziemia i w weekend sianie.
Musiałam przesadzic 2 lawendy, floksa, i tawułę japońską. No i wywaliłam gazony. Jeszcze nie wiem co zrobię z 5 tawułami z nich.

Mam tylko nocne marne zdjęcie.

Było



Jest


Tu dojdę z domu w kapciach po suchym po zieleninke, jest dużo słońca i do wody niedaleko.
Nie wymyśliłam lepszego miejsca.

NowaKiKi napisał(a)

Czesc Lidka, pieknie u Ciebie! Przejrzałam pobierznie bo ostatnio brak czasu na wszystko, o niestety nie spowodowane pracami ogrodowymi
Javtez w zeszłym roku sądziłam rozplenice od sznurka

Witaj. Idę popatrzeć do Ciebie.

Cześć Lidka. Masz werwę żeby po pracy jeszcze działać
Też mam plan w weekend posadzić i posiać to co powinnam już z miesiąc temu zrobić.
Latem jak idę do skrzyń to boso po trawie...czekam na ten czas że rano można będzie chodzić boso właśnie

Lidko, dobrze, ze wywaliłaś te gazony. Nie pasowały do Twojego ogrodu.

Lidka, pracowita mróweczko piękne te skrzynie
Dobrego, slonecznego dnia życzę

Nawet jak tak ledwo widać, to świetnie to wygląda! A perspektywa ziółek tak na wyciągnięcie ręki jest wspaniała. Świetna metamorfoza!

Lidka świetna zmiana, ziółka będą Ci pachniały na wejściu
Miałam w zeszłym roku odmianę bazylii, która ślicznie kwitła na mocny róż i zdobiła aż do listopada, do tego była pyszna

Dobre miejsce na skrzynki, łatwy dostęp, to się liczy

Lidziu a co będzie w skrzyniach?

Lidka dobrze , że gazony poszły out zielenina będzie w zasięgu ręki