Ja mam coś, czego się boją. U sąsiadów cała zgraja, patrząc po kopcach, u mnie odpukać nie ma. Tzn. jednego ostatnio widziałam, ale chyba padł na zawał, bo go z pyska suce wydzierałam.
Aha, to jest mój odstraszacz kretów:
Madziu dzięki za fotki ... buziak chiba bym mnie musieli siłą wyciągać z tego centrum ... wianki cudne , muszę na naszą giełdę się wybrać i kupić coś nowego , bo mi się mój już opatrzył ten po lewej stronie na pierwszym planie jest super ....
Ja nie wiem co się pomerdało tym roślinkom naszym ... Mój Tulipanowiec też szaleje.. A ja się martwię ,że jak on wypuści listeczki , to to wszystko pomarznie ... A on nie kce słuchać ,że ma se wziąć na wstrzymanie