Aniu, wpadam oglądać sniegowe fotki....a tu słodkości.....co ja zrobię z tymi zbędnymi kilogramami?....na Allegro nikt nie chce kupić
Pozdrawiam zimowo
Teraz spędzam czas w domu przy małej, wiec na słodkie wyroby mam czas A o zbędne kalorie na razie się nie martwię. Poczekam z ich spalaniem do wiosny...... podczas prac ogrodowych.
Mniam, pyszne te mufinki. Pozwoliłam sobie wprosić się do Ciebie. Do kawki idealne
Niesamowite, gdzieś w Polsce jest zima.
Chociaż u mnie teoretycznie też - dziś mimo dodatniej temperatury utknęłam pod szkołą za...pługiem śnieżnym. Chyba muszą mieć normę wyrobioną, bo sypali drogi piaskiem.
Kilogramy zbędne chętnie przyjmę. Nie zmarnują się