Wpadam na chwilkę i dziekuję wszystkim zagladającym. Każdą chwilę spędzam pracowicie. Z pracy wpadam do roboty w ogrodzie i w przerwach załatwiam wszystkie problemy moich bliskich. Jak zamilkne na dłużej to będzie znaczyło, że moje akumulatory się wyładowały i regeneruję się.
Pamiętacie to wejście:
Ale moja przygoda z żurawkami się dopiero zaczyna, bo następną rabatę którą szykujemy (na razie jest jej zapowiedź) a która powstanie na wiosnę (przynajmniej tak planujemy) głównymi roślinami i jedynymi będą bukszpany i żurawki właśnie.
Marto a nie przemarza ci ten bluszcz na siatce ? ja w tym roku swoja siatke tez obsadziłam i jeszcze mam do obsadzenia ale spotkałam sie z opinia że bluszcz ( ten zimozielony) przemarza w czasie ostrych zim jesli jest na metlowej podporze, że nie przemarza gdy pnie sie po murze .... a jakie twoje doswiadczenia w tej sprawie ?
Przepraszam Aneto że na twoim wątku pytam...
Z myślą o Tobie sfotografowałam moje żurawki Nie mam ich co prawda tyle odmian co Ty ale uwielbiam je (są i są od wczesnej wiosny do samej zimy):
szkoda że nie należą też do najtańszych bylin. a ostatnio to już w ogóle oszaleli z cenami nie wiem czy to jest przez to że ludzie zaczęli żurawki doceniać czy z innego powodu