Ło matko!!! Jakie jeżówy!!! Też zaczęłam z nimi przygodę w tym roku, "przez Ciebie"
Ale dzisiaj z pytaniem przyszłam.
Czy to u Ciebie czytałam o różnicy między kuleczkami nawozu w kupowanej w doniczce nowej roślince, a opuchlakiem w takiej postaci? Nie pamiętam właśnie u kogo...może wiesz...dzisiaj wyciągnęłam uschniętą żurawkę. Takie żółte kuleczki były w ziemi. Pstrykały, jak nacisnęłam. Mam się martwić???