Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przyjazny ogród

Przyjazny ogród

monteverde 20:05, 02 lis 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Mariusz napisał(a)
Dziękuję , setka stoi, tak więc czas ją ruszyć

W ogródeczku powstało 6 nowych rabat, z czego 4 w najbardziej zaniedbanej części, tam też budują się oczka , wolno, ale z pasji

Tak się zaczęło - rydel wbity w ziemię, to znaczy, że pije kawę Jest lipiec



Trawa rosła, krety ryły jak oszalałe, wszelkie sposoby walki zawiodły, aż wykurzył je z nor okropnie duszący gaz - ogród przestał być przyjazny.


Werbena bardzo długo kwitnie, dla niej tutaj zawsze będzie miejsce


Żelaźniaki, lubię je, siewki szybko rosną, a kwiaty ubarwia to miejsce już w następnym sezonie.
I cisy, będzie ich tutaj sporo.

Mariusz gratki z powodu "setki" piszesz o żeleźniakach, że na następny rok Ci kwitną u mnie idą w liście i już 2 lata ani jednego kwiatka mam żółte i różowe, coś robię nie tak? pozdrawiam
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Mariusz 20:47, 02 lis 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349

siewki szybko rosną, a kwiaty ubarwia to miejsce już w następnym sezonie.

U mnie są pierwszy rok, nie biorę nawet pod uwagę, że nie zakwitną w nowym sezonie, sugeruję się uprawą w arboretum gdzie nie stwarzają najmniejszych problemów - stanowisko słoneczne do półcienistego, żyzna, przepuszczalna gleba.

____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mala_Mi 09:42, 03 lis 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Aaaaa i widzę, że trawka nawet posiana..... bo zapomniałam napisać
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 20:35, 03 lis 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Miłego i słonecznego jeszcze tygodnia życzę i pozdrawiam .
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mariusz 18:45, 07 lis 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Ukopałem dzisiaj kilka piwonii drzewiastych, mają pięknie rozbudowany i mięsisty korzeń.



A to moja juka zimą, nawiązując do dyskusji w wątku Anni asc, stwierdzam, że zimą 2012/2013 nie była nakryta ani związana. Przetrwała świetnie, ale była pod grubą warstwą śniegu. Latem pięknie zakwitła
Podczas silnych pamiętnych mrozów w lutym 2011/2012 była związana i okryta stroiszem jodłowym.



____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Tusiala 18:47, 07 lis 2013


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Ach jak mi się podobają tak pofalowane linie trawnika Że tez sama tak nie umiem.
Mariusz 18:52, 07 lis 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Miło mi, ale te fale są nieco do przeróbki, mam mętlik w głowie po przeczytaniu ostatniej dyskusji w ogrodzie Pszczelarnia, oczywiście przechodzę ewolucję w kierunku pozytywnym i spróbuje te fale nieco wyprostować.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mala_Mi 19:40, 07 lis 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Łał, łał, łał... ale juczka.. śliczna
Nie będę wiązać.. zaraz grzebię po archiwum jak moje juki wyglądały po wiązaniu i bez wiązania

A linie łuczki. mi się podobają Maja być tylko przyjazne do koszenia......... ja mam wyłuczkowany ogród.. z wyjątkiem różanek i wsiowego. Ale wsiowy to z powodu psa i koniecznego ogrodzenia

Mariusz, lotosa trzymam na brzegu oczka, już wyciągniętego....... bo w domu mam ciepło.... chyba mu nie szkodzi przebywanie pod chmurką??
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 19:40, 07 lis 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
I nie boisz się o piwonie, że jak teraz je posadzisz to zrobią kaput???
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mariusz 20:42, 07 lis 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Nie ma strachu, przesadzam je zawsze między wrześniem a listopadem, jak do tej pory bez strat. Oczywiście mówię o 3 letnich siewkach, które odpornością przewyższają stare rośliny. Mróz tak przesadzonym siewkom niewiele zaszkodzi, bardziej to, że nie lubią przenosin.
Posadzić należy w głęboko przekopanej glebie, bez nawozów mineralnych i organicznych, w miejscu słonecznym i suchym, gdzie po zimie i deszczach nie ma zastoisk wody. Mówimy o piwoniach krzewiastych z siewu.
Pozdrawiam i dobrej nocki
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies