Elu, przeglądam zdjęcia Twojego ogrodu, czytam i co widzę, piszesz, że Twój ogród niemodny. Nie zgadzam się z Twoją opinią absolutnie. Masz piękny, różnorodny, ciekawy ogród z ogromną liczbą gatunków i odmian, jest co podziwiać. Nie jest po prostu nowoczesny, raczej bardziej naturalny, przez co bardziej ekologiczny, dający schronienie i pożytek różnym żyjątkom.
Przecież ogrody mogą być przeróżne, angielskie, francuskie, naturalne, preriowe, itd. To wcale nie znaczy, że któreś gorsze od innych. Ja podziwiam wiele ogrodów na ogrodowisku, te nowoczesne i te naturalne, wszystkie mi się podobają, to jest właśnie fajne, że mamy tu taką różnorodność, możemy sobie pooglądać, "pogadać", coś podpatrzeć.
Twoje rady też bardzo się przydają, dobrze, że jesteś na ogrodowisku.
Elu, początek jesieni u Ciebie przepiękny. Pozdrawiam.
Pięciornik musi mieć trochę więcej miejsca on nie będzie taki mały jak teraz. Trzeba go przycinać wiosna bo kwitnie na młodych pędach dosyć obficie. Dobrze że kupiłaś żółty bo ten najładniej kwitnie.
Ostrzegam bo jak będziesz musiała go przesadzać to ma spory korzeń palowy i trudno się z nim uporać. Doczytałam, że to odmiana karłowa, ale mimo wszystko trzeba czuwać nad jego rozrostem.
Roslogi odsetki trzeba trzymać w ryzach. Bardzo mi się podobała, dostałam od Anabelle kępkę 10x10 cm po roku rozrosła się 1x1 m i odechciało mi się posadziłam ja w kącie niech tam wariuje.
Tak ostatnia fotka piękne kolorki
Magaro, nie narzekaj, nie narzekaj, jak dla mnie wcale nie taka malizna, a pachnie cudnie, ach.
Przynajmniej sobie popatrzę, bo u nas chociaż trochę popadało, nie powiem, nawet trochę ogród podlało,
to grzybów nadal brak.
Twój judaszowiec pięknie się prezentuje, zakupy cebulowe super.
Co do męża, to trudna sprawa, ja czasem wolę, żeby mi się mój nie mieszał w w ogrodowe sprawy, bo trudno z nim dojść
do ładu, jak ma jakąś wizję.
Chciałam zapytać czy ta turzyca jest na pełnym słońcu i jeśli daje radę, to jaka to odmiana?
Szukam turzycy na rabatę od poł-zach. i jest wiele informacji sprzecznych na necie niestety
Dalie, dalie, dalie- zachwycam się póki są. Ścinam bezlitośnie, fotografuję, by moc się nimi cieszyć w długą zimę, o której myślę z przerażeniem.
No i oby nocne przymrozki przyszły jak najpóźniej
Wszystko piękne
Szałwie te ze zdjęcia (amistad? love&wishes) sadzonkujesz? Jak z nimi postępujesz?
One takie piękne są ale nie potrafię sobie wyobrazić, że dałabym radę ogarnąć sadzonki
Halinko, ja mam chyba identyczną...moja jest pnąca, za mało powiedziane...baaardzo pnąca, wyrosła mi na prawie 4 m wysokości...tnę ją zawsze wiosną, wycinam stare zdrewniałe badyle, a ona odwdzięcza się pięknymi kwiatami...
ta moja na zdjęciu, to akurat dość biedniutka, bo ucharatałam ją w ubiegłym roku dość nisko i przesadziłam część w inne miejsce, ale nie obraziła się...jest na razie słaba, bo musi najpierw odbudować system korzeniowy, ale mimo to zakwitła kilkoma kwiatami...
Długo, bo pąków jest wiele i niektóre przekwitają a następne rozkwitają. Obecnie deszcze i chłód ją zatrzymały, ale gdyby było ciepło jeszcze by kwitła. Novalis ma duże kwiaty, a Nautica małe- to bardziej okrywowe róża.