Hej Agnieszko, dawno Cię nie było. Idę zobaczyć co u Ciebie.
Jak na razie szron u nas raz "bywnął". Potem trochę śniegu. Ale było uroczo
Teraz temperatury w okolicach zera, ale już po śniegu nie ma śladu.
Mam na głównej ścieżce starą cegłę rozbiórkową ponad 11 lat, nie wypadła jeszcze ani jedna.
Ścieżka nie jest równa, jak to u mnie raz się wznosi, raz opada, zimą stoi w dołkach woda, zamarza, rozmarza, a cegła nic. Wiele bym dała za paletę takiej cegły. Ta zendra też podobno ma takie właściwości ale nie jest już taka ładna...
Ja nie wiem, czy powinnam do Ciebie zaglądać Twój ogród jesienią budzi jeszcze większy zachwyt, o ile to możliwe. Przewieszające się przez wejście pnącza, wybujałe trawy i ceglane elementy architektury to naprawdę za dużo jak na moje serce No i te zwiewne koronki. A serio - jest cudnie
Rzeczywiście dawno mnie nie było - ale wracam jak bumerang, znaczy się, gdy mam trochę więcej czasu
a na kleiłaś ? zaprawą z cementu piasku i wody czy czymś innym?
podobno mniejsze murki można na klej do płytek, ale nie wiem czy to nie wyjdzie jakoś drogo...
Ja mam taki mały kawałek murku do zrobienia i robię badanie tematu
podglądam i podziwiam Twój ogród, uwielbiam go po prostu))
pzdrw
S.
Cegłę układałam tylko na cienkiej warstwie piasku. Nie dawałam żadnej zaprawy ponieważ wiem , że ta zwykła cegła może się wykruszać i pękać. Kiedyś będę musiała tam zmieniać i łatwiej mi będzie niż jakby było wszystko związane. Cegiełki po bokach rabat przy murku, ułożone są tylko na sobie, też bez żadnej zaprawy. Po zimie zawsze 2-3 są do wymiany.
Zendra, to producent? Nie wiem jaka jest moja.
Ta moja nowa cegła też taka jednolicie pomarańczowa, ale trochę się przybrudzi, trochę pokryje mchem i myślę, że będzie naturalniej wyglądać. Gorzej jak po zimie wszystkie się pokruszą w drobny mak Ale mam nadzieję,że tak nie będzie, bo upełniałam już taką nową te boczne murki i na razie są całe.
Oj te nasze ogrodnicze serca- ciągle są narażone na przyśpieszone bicie, inspiracje nas zewsząd atakują, to nowa piękna roślinka, a to ciekawe ich zestawienie, a to jakaś fajna ogrodowa architektura, czy ozdoba. Ostatnio z biciem serca zamawiałam( jak zobaczyłam ,że są w promocji)i czekałam na nowe( jakiś czas temu upatrzone) mebelki na placyk. Czy napewno te, czy będą dobrze współgrały z resztą, czy nie przeładuję ogrodu. Ale podobne już dawno skradły moje serce , np. w ogrodzie Agani czy Iwonki
To ja odezwę się w tej sprawie, do murku jeśli go chcesz na stałe, kupowałam gotową zaprawę (cement + piasek worek po 25 kg) i dolewałam tylko wody potem użyłam olejowego impregnatu, który poleciła Sylwia z Ranczo Szmaragdowa... Mellerud klinkier i cegła olejowanie, wtedy nie wchłania wody i cegła utrzymuje się dłużej.
Aniu, ścieżki z cegły wyszły super.
Mebelki, które zamówiłaś są przepiękne. Będą pasowały, nie martw się. Na pewno będą. Ja też wszystkie zmiany przeżywam, rozważam, czy będą na +, czy może nie warto. Po prostu wymagające jesteśmy.
Aniu, co świątecznego z wnukami robisz aktualnie? Ja jutro mikołaje będę robiła. Pokażę jak zrobię.
Pozdrawiam.