Anetko to Twój ogród ja tylko propozycje rzuciłam .
A może te wszystkie kulki i kosodrzewinki dać w tę rabatę i tym samym zrobić jedną rabatę iglakową?
Dario, pogoda dziś słoneczna, ogród nastroił mnie pozytywnie do pracy
Haniu, to jest wyższy stopień wtajemniczenia, akceptacja okoliczności przyrody
Helsińska biblioteka Oodi to jedno, zajrzałam też do księgarni projektu słynnego fińskiego architekta Aalto. Tam również natychmiast chciałam czytać Tym bardziej, że wiele książek jest w j. angielskim.
Elu, świetnie, że o tych miejscach piszesz. Przy okazji zobaczę. Mamy sporo przykładów ciekawej architektury. Budynek u mnie w pracy projektowała słynna pracownia Kuryłowicz. Dostał nagrody. Podziwiam nieustannie, cóż z tego, gdy funkcjonalność mocno kuleje...
Sylwia, współczuję. Choć w sumie lepiej jak się choroba rozwija szybko i zwierzę nie cierpi długo.
Martka, ja nie mam nasadzeń wokół tarasu, ten placyk na zdjęciu to placyk na którym w lecie stoi basen . Busz wokół niego ma sprawiać, że basen jest niewidoczny z tarasu i z kuchennych drzwi, Powoli się to udaje, żywopłocik z irgi błyszczącej ładnie rośnie i do spółki z innymi roślinami robi dobrą robotę . Basen jest wkomponowany w taką podłużną rabatę na środku ogrodu.
Na tych dwóch zdjęciach z okna dachowego trochę widać układ:
Na dole zdjęć po lewej jest taras, w prawym górnym rogu za koroną brzozy dostrzeżesz niebieski basen .
To jest zdjęcie z tarasu:
Po środku zdjęcia widać złożony parasol, który stoi przy basenie.
A tu widać kawałek tarasu:
Sprawdzę te świdośliwy w takim razie. Boję się szerokich drzew, by nie było problemu z wjazdem, dlatego szukałam szczepionych na pniu lub kolumnowych, ale nie za wysokich.
Bodziszki to Rosemoor, posadziłam wczoraj pod heptakodium w kształt łezki.
Elu dziękuję z seslerii i gaury będziesz bardzo zadowolona, jak dla mnie to rewelacyjne roślinki tego powojnik też plecam bo kwitnie obficie i długo u Ciebie Elu jest moc z tymi trawami, rewelacja
Mam nadzieję, że to chwilowy kaprys pogody. Kolejne noce mają być cieplejsze.
Niby malowniczy taki widok, ale wolę kiedy to jednak rosa a nie szron zdobi trawnik o tej porze roku.
Gosiu zmieniło się, drzew przybyło już trochę są widoczne chociaż brzoza to królowa naszego ogrodu te trawki to sesleria jesienna, uwielbiam ją i polecam bardzo
Nawłoci to mam pod dostatkiem niestety, usuwam jak mogę ja już się też za te turzyce chciałam zabrać w rym roku, ale samopoczucie i pogoda jakoś nie wspógrały ze mną. Może wiosną będzie lepiej to zrobię z nimi porządek zastanawiam się jeszcze czym zastąpić, mam kilka typów więc zobaczę Haniu piękne widoczki pokazujesz w sam raz na odpoczynek buziaki