Anabell- ładne zakątki masz bardzo. Lubię hosty podsadzane czymś niższym.
Irenko- juz szukam to zdjecie z początku lipca,nie mam wiosennego. Wiesz- ona jest ładna ale nie tak jak hakone, za to b. odporna
Z liriope ( tymi bez odmiany)jest tak że siedzą i ani drgna ze 2 sezony- tak było u mnie, u mojej mamy, z znajomej. Potem zaczynają i już rosną bez problemów, można już je dzielić, przesadzać. Ja swoje kiedyś kupiłam na przecenie w Leroy Merlin pod nazwą liliowce ( ale wiedziałam co brałam). Wyślę Ci Aga jesienią, przypomnij.
Mam tez lirope odmianowe- nędza niestety
Mam tylko słabe zdjęcie, robione 2 dni po przesadzeniu, w upale, teraz: