Alinko....wilczomlecz nie zając....zostanie na rabatce...
a ja cierpliwa....

Pięknie u Ciebie....piękne te jesienne kolory....
Pozdrawiam ciepło...

Aniu wpadłam w wir obcinania i sprzątania tak w domu jak i w ogrodzie . uciekam z robotą , żeby potem nie ganiać jak będzie ziąb na dworze . fotki zrobię , bo fajnie to teraz wygląda ,

Rób Alinko fotki rób.... i pokazuj pisemeczko obrazkowe... Piękne te kolorki pokazałaś już. Ach, no nie żebym bardzo lubiła jesień (ale to tylko za to że po niej zima) ale takie kolorki to kochać trza i już A i róże piękne - czy ta na pierwszej fotce to the fairy - jak siem mylam to siem nie zdziwię bo się co chwilę mylam ale śliczna jest
Pozdrawiam cieplutko i jesiennie

Macham

A ja tu muszę wpaść po południu, bo ładne rzeczy widzę

Alinko,cudna jesień u Ciebie pozdrawiam

Ja też wiosną tnę wszystkie róże nisko, bo potem one są nie ten teges... w tym roku zostawiłąm i to był błąd

alinak napisał(a)

Nooo. ja też się potęskniłam . ale ja do Wrocka nie przyjedem , bom strasznie po góralsku obrażona .
W lecie mnie wrocławianki nie nawiedziły , to ja normalnie też ich nie nawiedzę .

Strach się bać. Ale ja zapraszam. Jadąc do mnie można Wrocław ominąć. Jakby co.

alinak napisał(a)

jesienne róże w tym roku kwitły do tej pory . dopiero od tygodnia obcinam zaschłe kwiatostany

Jak się nazywa ta róża?
Obcinasz? A to nie pobudza ich okresu wegetacyjnego, czy jakoś tak?

Alina, masz cudny autorski ogród. Jest bardzo przytulny, taki spokojny (może to te duże kępy traw, krzewów i drzew i kwiecie tu i ówdzie?). Pięknie wiją się rabaty w stronę tego wgłębnika (jak ja bym sobie tam boso pochodziła). I okolica Wasza bardzo przytulna. Bo u nas to same bezdroża.

Porządki w domu i w ogrodzie?

Alina, działasz mobilizująco!