no tak, drzewa owocowe potrzebują trochę czasu na rozpoczęcie owocowania. no i do tego dochodzą zimne noce podczas kwitnienia, które mogą zniweczyć piękne kwitnienie. w przypadku naszej jabłonki był srylion kwiatów, srylion zawiązanych owoców a teraz są dosłownie 4. Możliwe, że jest to kwestia braku jakichkolwiek oprysków, ale też nie widać żeby liście czy owoce na coś cierpiały, ale w pewnym momencie przestały rosnąc i w koncu odpadły. I to było po tym jak wiosną straszyłam eksmisją właśnie.
Z tych powodów potrzeby czasu na rozpoczęcie owocowania chciałabym sad posadzić już w tym roku.
Jedna z moich chyba 2 czy 3 hortek na patyku wiosną wyglądała tak.
mierzyłam i rozgałęzienie jest na 70cm, patyki mają 50-60cm dł i kwiaty są mniej rozwinięte niż na hortce rosnącej przy ziemi.
druga, na krzywym patyku ma rozgałęzienie na ok 60cm, ale jej patyki są dłuższe ok 70+cm, ale kwiaty jeszcze mniej wykształcone.
Wiesz co? ja cię kopnę - chyba - w 4litery...no żesz... gdybym miała działkę 21 metrów szeroką, albo chociaż 14...ileż ja bym dała za taki metraż...eh...a ja mam 6,5 w porywach do 8m szeroką i na 120m długą...i wiesz co?...i mam ogród podzielony na ogród ozdobny i na sad z warzywniakiem...
Ile metrów długości ma twój ogród?
Boszzzz...21 metrów wąska działka....w głowie się nie mieści ile szaleństw można popełnić
Musisz zmienić perspektywę patrzenia na swój ogród. Potrzebny staranny plan
OMG
cały czas jestem w szoku jak mozna nawet 14m nazywać wąską działką. Widziałaś Kondzia ogród? Nawet w Mai leci w czołówce....on, tzn ogród, nie Kondzio ma bodaj 11m szerokości. Polinka nie ma nawet 10 metrów.
Wąskich, naprawdę wąskich ogrodów na forum jest sporo.
Gdyby twój ogród miał 21 m szerokości i był długi na 30 to tez byś go waskim nazwała?
Oj sad będzie ( kiedyś ) na długość działki .Tam jest chyba z 16 arów długości
A na tej mam 2 czereśnie, 3 jabłonie, śliwki 3, 2 wiśnie, 3 grusze, 1 brzoskwinia.
A jeszcze chcę świdośliwy ze 2, ze 2 morele, 1 czereśnio-wiśnia, jabłoń jeszcze, grusze,wiśnie. Maliny mam .Ale pójdą do przesiedlenia.
Truskawki będą też kiedyś.:0
Zerkniesz proszę ,do mnie napisałam odnośnie hortensji Tradivy.
W necie szukałam Southern Belle i 2 szkółach są.Ale nigdy ta nie kupowałam i sadzonki małe.W BR nie ma.
Plan, planem ale najpierw muszę dorwać kogoś kto mi tą ziemię zorze, obornika wywiezie.... Widzę, żę z 3 posadzonych w 2015 ambrowców tylko jeden jako tako zipie, drugi padł samoczynnie a 3ci został przez kogoś rozjechany. Także warunki glebowe marne tam.
a tymbardziej że ta moja jeżówka to może być mix z zapylenia różnych. w sumie nie wiem czy jest jakaś odmiana z wieloma kwiatami wychodzącymi z jednej gałęzi. Pewnie tak. no nic, no ale moja taka jedyna jest . Muszę pilnować mojego skarbu i go rozmnożyć bo kolor i posturę ma świetną.
Plany na sad bardzo ciekawe. Właśnie miałam pytać, jakie drzewka posadzisz, ale już wiem
Jeżówka piękny ma kolor. Ciężko odgadnąć jaka to odmiana, bo dużo tego jest.
Ot uroki popularności teraz pewnie fala potrwa ze 2 lata więc może albo poszukaj przez net albo zamienników.
a jak długi planujesz mieć sad? bo nasz to będzie jakieś 30mb tylko... mini sadzik powinnam pisać. Najbardziej chyba zależy mi na czereśniach, jakiś wczesnych jabłkach, morelach i brzoskwiniach. no i maliny, jakaś truskawka i takie tam.
Nie, Bogusiu, tam już żadnych kwiatów i rabat nie będzie.
Po prostu nie da rady tego obrobić.Tu już i wystarczy tej pracy.
Na pewno będzie większy sad i mały staw .Obsadzony roślinami.
Może na drugi rok to dopiero będzie .Albo kiedyś tam
Jęczmień grzywiasty kiedyś ze 3 lata temu mąż kupił sadzonkę z kłosami już jako dodatek do prezentu imieninowego
Nauczyłam go nie kupować wiązanek ciętych ale jeżeli już to jakieś roślinki do ogrodu czy to w doniczce .
Na bazarku w Białopolu
Posadziłam go do donicy do canny i innych jednorocznych do kosza.
Potem po przymrozkach donice ze względu na canny zabrałam do piwnicy.
Na wiosnę wstawiłam do ogrodu. I sam ten jęczmień wyrósł. Musiał się zasiać.
Potem na jesieni była powtórka z donica i ponownie w tym roku go mam już 3 rok.
Zbiorę nasionka.Bo dziewczyny chcą .To i tobie coś kapnie, jakiś kłosek
jak zechcesz oczywiście ?
Ewelinko w pierwszym roku clemki nie wszystkie są takie jakie powinny być. Dla mnie ten różowy to Piilu.
Czy się zapylają ? Hmmm raczej nie. Nie zauważyłam tego u swoich.
O czytam, że praca ciężkie się szykują.
I sad ?? Ja też zamierzam kiedyś u siebie powiększenie sadu.
Nie na jak swoje owoce.
Oooo to wykorzystaj umiejętności męża jak jest miejsce w ogrodzie, to swoje owoce cieszą.
Ja mam kilka borówek amerykańskich, teraz owocują i wnuczki się nimi zajadają, ale muszę chronić przed kosami.
Powojniki kupię, dziś przeanalizuję ofertę sklepu i coś wybiorę. Jeszcze czekam na jeżówki - coś długo realizuje zamówienia ten oferent.
Ponieważ nie mam żadnego clematisa - jakie w pierwszej kolejności byś radziła?
Witaj Haniu, mój ogródek powstał właściwie w 2015, kiedy zrezygnowałam z warzywnika i tunelu. Po pierwsze nie dawałam rady, po drugie było tego za dużo dla dwóch osób i nie było kogo obdzielić/ na wsi każdy ma warzywnik i sad /. Jak decyzja zapadła, powstał ogród w obecnym stanie, z założenia bezobsługowy. No, z tym " bezobsługowy " można polemizować, ale jest nieźle. Chyba, że wymyśle coś nowego.
Ważne są nie tylko doznania duchowe, ale i cielesne
Sad musiał powstać ze względu na męża, który w sadzie niestety, dostrzega tylko owoce. Ale już dokonaliśmy podziału zadań