Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja ostoja

Moja ostoja

basia3012 23:57, 03 lip 2018


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Dzięki Elu za odwiedziny. No te jabłka równie piękne i pewnie smaczne . I jeszcze raz powtórzę - ogród przepiekny. Gratuluję.
Pozdrawiam serdecznie. Dobrej nocy .
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Adela 15:03, 04 lip 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
8 miniatturek w jednej donicy za 16 zł. Ciekawe, czy i jak sie przyjmą w gruncie. Kiedyś miałam pozytywne doświadczenie z żółtymi.
____________________
Ela - Moja ostoja
anabuko1 16:51, 04 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24103
To też rozumiem. Nie tylko kwiaty dla oka Ale i coś smakiwitego dla ciała.sporo masz różnych bjabluszek
I jarmuż . Bomba witamin. A ja w tym roku zapomnialam go posadzić
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Adela 18:55, 04 lip 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
anabuko1 napisał(a)
To też rozumiem. Nie tylko kwiaty dla oka Ale i coś smakiwitego dla ciała.sporo masz różnych bjabluszek
I jarmuż . Bomba witamin. A ja w tym roku zapomnialam go posadzić

Ważne są nie tylko doznania duchowe, ale i cielesne
Sad musiał powstać ze względu na męża, który w sadzie niestety, dostrzega tylko owoce. Ale już dokonaliśmy podziału zadań
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 19:08, 04 lip 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Zaczęliśmy podcinać jałowiec, który zamierzałam wyeksportować z ogrodu. Każda odcięta na dole gałązka odsłania brzydkie środkowe wnętrze. Kłuje jak diabli Podetniemy go jeszce trochę wyżej, ale wtedy wyczyścić trzeba cały środek.
Niestety, wnętrze skrywa gniazdo ze złożonym jajkiem i to nam wstrzymuje robotę. Nie wiem, co to za ptaszę, ale jajeczko jest seledynowe, nakrapiane. Sądzę, że kosa, bo ich najwięcej grasuje po okolicznych sadach.
A jałowiec tak wygląda:
____________________
Ela - Moja ostoja
Urszulla 22:44, 04 lip 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Jałowiec każdy wcśrodku jest brązowy. Tylko bonsai można z nich robić. A tak zamiast kłuć się lepiej wyciąć całego. Lepiej cisa kolumnowego kupić.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
gogo 22:45, 04 lip 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Witaj, no to wyszedł problem z gniazdem, trzeba wstrzymać cięcie. Ale dziwne, że ptaki nie siedziały na jajkach, moje jaskółki na zmianę są w gnieździe. Faktycznie suszu mnóstwo, u mnie też tak było, wszystko usunęłam i już tak źle nie wyglądało przed dalszym cięciem. Odpowiem tutaj na pytanie o mojego iglaka, zdjęcie było sprzed 3 lat i w tym czasie sporo urósł/ miał ok. 1,8 m średnicy / i stał się zbyt duży przy moim " parterowym " ogrodzie. Nie było to miłe dla oka.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Adela 23:14, 04 lip 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Urszulko formy bonsai jakoś nie widzę w swoim ogrodzie, wolałabym coś mniej absorbującego.
Ocenisz sama, jak do mnie wpadniesz.
A cisów już się boję ze względu na miseczniki. Jak będzie taka możliwość, to podetnę jałowiec z dołu i zobaczę jak będzie wyglądał. Wyciąć zawsze można

Grażynko, nie wiem, czy te ptaki powinny wysiadywać jajo (jedno) na zmianę, nie znam się na tym. Może koty sąsiadów, które upodobały sobie mój ogród, spłoszyły je, a one wyrzekły się potomka? Znalazłam między krzewami dwa martwe, zagryzione ptaszki

Na razie jeszcze troszkę podetnę, a oczyszczę wtedy, jak gniazdo będzie puste.

A Twój iglak - Ty najlepiej przecież wiesz, co dla Twojego ogrodu jest najlepsze i masz swoją wizję. Tak tylko zapytałam
____________________
Ela - Moja ostoja
gogo 00:30, 05 lip 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Cięcie pierwszego, mniejszego, było konieczne, bo zarósł ścieżkę. Mojemu eMowi spodobało się i rzucił " tnij drugi ", a ja kategorycznie odrzuciłam pomysł. Ale faktem jest, przed cięciem równoważył optycznie widok. No i jak Ci pisałam, drugi poszedł na " ścięcie ". Co do jajeczka, to faktycznie mogły je porzucić. Jak u mnie zagościły jaskółki, dużo poczytałam o życiu ptaków i jeden dzień bez ciepła rodzica praktycznie nie daje szansy wyklucia się pisklaka.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
basia3012 00:33, 05 lip 2018


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Elu, wysłałam Ci namiar na szkółkę z powojnikami, w której robiłam zakupy. Jesli wybrałabyś Krakowiaka to przygotuj się, że ma małe kwiaty. Mazurek dużo większe. I Mazurek bujniej rośnie. Pozdrawiam, dobrej nocy.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies