Krys, Aniu i Irenko, dziękuję. W żółwim tempie moje stronki się otwierają, 1 strona/1 dzień, gdybym chciała się porównywać z Wami, maratonistkami ogrodowymi.
Irenka, nie tylko Ty przesadzasz, ja dzisiaj podzieliłam wiśniową piwonię, wykopałam część lilii i wsadziłam część. Unikałam żółtego koloru ale widzę, że muszę dosadzić dzielżana, rudbekię i ze słoneczniczkami będzie słoneczna rabata.
Moja róża DUNE, co znaczy wydma nadmorska. W tym roku, czyli w drugim po posadzeniu, osiągnęła wzrost i dojrzałość.
Wisteria zrobiła niespodziankę sierpniową, pokazała kwiat skromny, ale w sierpniu...
Wilec pokazuje kwiaty do 16-tej, obojętnie czy słońce czy deszcz, właśnie padał.
Delikatne kwiatki lnu, miałam pokazać w całej okazałości. Chyba to jeszcze nie ta chwila.