Dzisiaj trochę dosypslo śniegu teraz -14 stopni.
Ziemia nie jest jeszcze zmarznięta. Ponieważ nie kopczykowalam róż dosypalam im śniegu będą miały ciepłej.
Pięknie jest śnieżek pruszyl, Lekki puszysty.
Basiu dziękuję ,dla Ciebie również Zdrowia i wszystkiego Naj naj
Helen ja też się cieszę ,że wróciłam ....zawsze to forum dawało mi samo dobro
Ela miałam trochę przerwy ....samo życie .....ale już jestem
Aniu
Dziękuję ...dla Ciebie również Wszystkiego Naj najlepszego
Asiu Galgasiu dziękuję i dla Ciebie tego samego życzę mocnooo
Mam nadzieję ,że nikogo nie ominęłam .....jeśli tak ,to przepraszam ,nawarstwiło mi się za dużo zaległości ,a i czas wiadomo ,jak u większości gna na oślep ....
postaram się już na tak długo nie znikać ,tym bardziej ,że to forum jest dla mnie ważne
Miłego dnia dla Was
Zauważyłam, że nie zawsze opisy róż potwierdzają się u mnie. Na pewno ma na to wpływ wiele czynników takich jak warunki glebowe, opady, opryski i nawożenie. Kupiłam tą różę bez nazwy w liczbie 3 sztuk bo miały już rozkwitnięte kwiatki. Mocno swoim wyglądem przypominały mi różę u Małej Mi. Może to być NOSTALGIA, albo DOUBLE DELIGHT. Bardzo zdrowa róża, u mnie z każdego krzaka wypuszcza około 2 grube i wysokie pędy, które na wierzchołku mocno się rozkrzewiają. Nie potrzebuje żadnego wzmocnienia, sama utrzymuje ciężar kilkudziesięciu kwiatów na raz. Wygląda jak róża na pniu. Każda z trzech róż ma inną wysokość. Najniższa około 70 cm, a najwyższa 160 cm. Na tych wysokich pędach tworzą piękne bukiety, niestety nie mam ubiegłorocznych zdjęć w folderze z różami. Ma zdrowe liście.
Polecam
Ukryło co nieco np. kretówy i chwastyAle wczoraj sosny i jałowce otrzepywałam bo bardzo powyginało od ciężaru śniegu. Białe się przyda na te dwie noce co mają byćRóże tyle co przysypane śniegiem kopce maja tylko co niektóre najmłodsze. Też mam pewne obawy co do drapieżników, dlatego podłoga pełna z desek, a nie na gruncie no i pod względem powodzi bezpieczniejsza taka podniesiona U nas nie tylko lis się może zjawić, ale i gronostaj pomieszkuje i srok pełno i krogulec stałym zimowym gościem jest, a czasem też sowy. Dla małego ptactwa zagrożenie. Siatka kupiona stalowa, oczka drobniutkie, zabezpieczona będzie solidnie. Czerpie przykład z Kondzia u Niego dwa razy lis wszystkie kury podusił Ale odkąd solidnie zabezpieczone to jest okMy jeszcze 9 lat temu mieliśmy kury tyle, ze bliżej domu, lisy nie przychodziły, to może i teraz nie przyjdą
Elu jutro sprawdzę czy są nasionka i napiszę.
Muszę jeszcze z Werbeny nasionka zebrać o nie wiem czy nie zmarznie w te mrozy chociaż jedną okryłam może przeżyje
Haniu masz taki busz dookoła, że nikt nawet przez lornetkę nie da rady podejrzeć.
Ty ogacasz róże, ja nawet kopczykow nie zrobiłam nie przycięłam trudno co przeżyje to przeżyje.
Woliera,kurki u jajeczka będą. Też bym chciała tylko boje się, żebym biedne ptactwo musiała jeszcze pilnować przed lisami czy inna dziczyzna.
Pięknie przypruszylo. Śnieg zasypuje wszystkie niedoskonałości.
U nas też dzisiaj przybyli ok 3 cm. Chwilami to mocno sypało.
Za tydzień podobno nawet +7.
Chce iść na spacer, ale tak sypie, że chyba nic z tego spaceru nie wyjdzie, może póżniej. Cieszę się, że tak śnieżek pada. Oby jak najdłużej. Mam gdzieś takie foty, że dzieci na osiedlu igloo robiły tyle śniegu było, pewnie to juz marzenie.
VOYAGE piękna zdrowa róża ale Hyży juz nie ma trzeba do Floribundy się zapisać. Twoje róże takie żywotne. Tak jak piszesz wszystkie trzeba obserwować i co w umysle zaświta trzeba robić. Innego wyjścia nie ma. Mam spisane wszystkie róże o których piszesz.
Pisz o wszystkich które możesz polecić zanotuję i kupię.
Elu na początku lata moja Garden of roses też ma nie ciekawe kwiaty, dopiero w drugiej połowie lata ona ma tak ładnie wybarwiony kwiat.
Nie mam tych róż, które wymieniłaś, więc nie potrafię się o nich wypowiedzieć.
Myślę, że te róże, które wypuściły długie pędy mogłabyś zakulkować. Poobserwuj je przez jeden sezon, ja tak robiłam ze swoimi. Wyżej napisałam, że Gemma ładniej wygląda, gdy ma wiosną ścięte pędy.
Elu da radę na pewno Sama je też wysiewałam i już w pierwszym roku były ładne
Poszukam zdjęć.
Jutro zobaczę czy są nasionka dziś się przemroziły to zbiorę.
A ty je masz?
Wysiewałam na początku marca a w połowie maja już były takie
Trzcinnik krótkowłosy Brachy... Jest bardzo.ladny każdemu polecam.
Ładnie się prezentuje o każdej porze tylko wypuści zdzbla to ładny jest.
Gosia z Byliniwej łąki chciała nasiona nie wiem czy da rady zebrać i wysiać. Mirka różne trawy siała.
Gosiu ładnie by u ciebie wyglądały te trzcinniki.
Ja lubię taką jaką pokazuje na forach. To co było przed to nie zima szaro buro i ponuro każdy dzień inny tylko szarości się zmieniały. Deszczu dużo padało a mógł to być snieg.