Dziewczyny, odnośnie zwiedzania ogrodowego - możecie przygadać sobie jakiegoś miłego kierowcę

i złożyć się na kurs czy na benzynę.. W kilka osób taniej, wtedy nie ma stresu, winka można się napić, każdy będzie zadowolony.
Co do komunikacji do Przypek, to coś się robi, ale jak na razie to najbliższe przystanki to Grzędy i Jastrzębiec, skąd już niedaleko.
W tym roku inwestuję w kawiarkę i warnik, Witek piecze super szarlotki z połówkami jabłek

więc witrynę chłodniczą mus kupić... I domek "zaliftingować" pod te potrzeby.
Dobra kawa i ciasteczko - to jest to, przy pięknej rabacie