Kalamandyna napisał(a)

Ogród jak z bajki i ja dołączam się do zachwytów.

Ślicznie dziękuję za zachwyty, tylko potrzebny jeszcze deszcz, deszcz, deszcz,.....................

przedogródek (22.06.2013)

Pisałeś, że padła Ci jeżówka Raspberry Truffle. Ja też jak ją kupiłam nie była za duża, ale sobie fajnie radzi. Polecam ją bo ma fajny kolor. Tak obecnie wygląda moja. A na różowej zaczyna wyrastać daszek

Witam serdecznie i podziwiam z zachwytem wszystkie zakamarki i zakątki, multum roślin i kwiatów, kształtów i obwódek. Nie sposób przeczytać wszystkich postów, jednak kilka stron przejrzałem. Moim skromnym zdaniem brakuje Ci miejsca, aby bardziej rozwinąć skrzydła (bez obrazy oczywiście). Lubię wszystko ładnie poprzycinane tak jak masz w swoim raju, jednak osobiście potrzebuję przestrzeni. Chociaż jakiś czas bawię się już ogrodem, to tak planuję, abym miał gdzie "chodzić"-spacerować i oddychać. U Ciebie byłoby dla mnie za ciasno. Wraz z zabudowaniami mam jakieś 70 arów i ogród jest jakby podzielony na kilka cześci - niedługo nawet rodzina mnie będzie w nim szukać, chociaż teraz trochę czasu muszą poświęcić aby mnie znaleźć. Oczywiście roślin nie sadzę gdzie się da - też planuję i długo się zastanawiam. Dodam może, że nigdy nie sadzę jednej rośliny, albowiem staram się zachowywać ład albo może inaczej - symetrię. Lubię kiedy rośliny wyhoduję sam. Eksperymentuję z paulowniami, platanami, katalpami - jak widać lubię liście i to bardzo duże. Ale za bardzo się rozpisałem - sorrki - to Twój ogród przecież. Jest oczywiście śliczny. Pozdrawiam cieplutko
Trawkę też lubię

Monic napisał(a)

Jasiu, masz tak cudny ogród, wręcz nie do uwierzenia, że w naszym klimacie wszystko tak bujnie Ci rośnie niczym w tropikach

No cóż, muszę użyć czasu przeszłego rosło, przedłużająca się dotkliwa susza niszczy rośliny, nie mam nawadniania i chociaż wybieram odporne rośliny ( zdecydowana większość) to tyle dni skwarnej pogody bez kropli deszczu zrobiły już spore spustoszenie

przedogródek przedogródka (22.06.2013)

Pisałaś Basiu o moim pomarańczowym floksie, może na tym zdjęciu kolor bliższy jest oryginałowi.

Budleja kwitnie na całego


a motyle szaleją


Piórkówki zaczynają


I szybkie spojrzenie przy wejściu do ogrodu

mroovka napisał(a)

Fajny projekcik.
Taka moja sugestia. Kulki bukszpany jak urosną zasłonią żurawkę, może daj je przed buszpany. Ekran za ławeczką daj po łuku.

A to pączek milina, tego co sadziłam rok temu. Będą trzy kwiatuszki.



Milin i powojnik szaleją. Powojnik był wsadzony w tym roku i przycięty do samej ziemi a sięga już łuku.



I jego kwiatuszki, takie lampioniki

marzena napisał(a)

szalenie podobają mi się klimaty w Twoim ogrodzie a także dobór roślin z ich barwami i kształtami
pozdrawiam

Marzeno dziękuję , "klimatyczny ogród "to dla mnie największy komplement.

przedogródek (22.06.2013)

Witaj

Po pierwsze Coniki są duże, nie bardzo można je formować ale wolną rosną. Moim zdaniem na tej wąskiej rabacie będziesz miała potem z nimi problem.
Może coś takiego?



I jeszcze taka uwaga (Szefowa mnie wyczuliła ) Chyba masz za dużo ziemi na rabacie i jest ona równo z kostką. Nie jest to dobre bo po wysypaniu kory będzie Ci ona wyłaziła na kostkę.

barbara_krajewska napisał(a)

Ewo, to mój liliowiec. Mam go od trzech lat. W zeszłym roku przesadziłam go i podzieliłam. Ładnie się rozrósł, ale nie zakwitł. Co może być tego przyczyną? I może wiesz jak się nazywa?

Basiu, nie znam nazwy, nigdy nie przywiązywałam do tego wagi. Jest bardzo ładny, piszę się na odszczepkę, oczywiście kiedy będziesz mogła. Myślę, że powodem niekwitnięcia było przesadzenie go. Chyba się jeszcze ukorzenia lub odpoczywa.

Śliczny, budzi zachwyt.
Moja koleżanka kiedyś mówiła, że jej się nie podobają, że to taka trawa. Właśnie się zaraziła ode mnie i zaczyna je kupować. Jak widzę, to jej apetyt rośnie w miarę jedzenia.

MARMALADE



Coconut Lime




Fajnie Ci, huśtasz się na tej huśtawce.

Witam serdecznie - przede wszystkim najpierw pomyśl, czy rośliny już posadzone nie rosną za blisko domu, czy ich korzenie nie będą penetrować ścian. Różnie bywa - ktoś sprzeda Tobie roślinę i powie, że to odmiana karłowata, a może się okazać, że wyrośnie Ci jakiś iglak równo z kominem. Nie wiem dlaczego upierasz się przy iglakach. Widzę, że masz wokół posesji iglaki, czy ich nie wystarczy (tych przy ogrodzeniu)? U siebie pod oknami mam trzmieliny (dwie odmiany), bukszpan, krokusy, irysy karłowate, żurawkę, tulipany, lilie, bratki, rojniki, wiesiołka i tuję (najbardziej oddalona od okna), której odmiany nie znam, ale rośnie jakby zakręconymi trąbkami bardziej w szerz niż do góry i raczej okna nie zasłoni. Zresztą nie boję się ciąć żadnych roślin. Kilka gałązek zawsze można usunąć. Możesz również pomyśleć o różach. Oczywiście wszystkie te roślinki powinny mieć mniej więcej jednakowe zapotrzebowania glebowe.

Pozdrawiam cieplutko

mira napisał(a)

co robisz z naparstnicami wysiewasz czy sieją się gdzie chcą ? i czy masz co roku plon?

pozdrawiam

Naparstnice o różowych kwiatach wysiewały się zawsze same , czasami zmieniałam im miejsce chociaż tego nie lubią i są wtedy niższe.
Z białymi wiąże się śmieszna historia.
Podziwiałam w jednym z angielskich ogrodów takie naparstnice
(2010r.)


nie udało mi się kupić nasion i myślałam że to sprawa beznadziejna gdy jedna z zakręconych ogrodowo dziewczyn przysłała mi wymarzone nasionka. Posiałam je pieczołowice, dbałam i miałam kilkanaście sztuk. Miała być kompozycja z białą różą i wieczornikiem damskim oraz inna z różową piwonią + wieczornik damski . Naparstnica jest dwuletnia więc musiałam uzbroić się w cierpliwość. Wreszcie zakwitła i

(2012r.)





Mimo to jestem z nie bardzo zadowolona. W tym roku zbiorę nasionka - jeden opóźniony egz, przekwita , mam nadzieję że nie miał sposobności zapylić się pyłkiem od różowego.

Miro o naszej wymarzonej róży będę pamiętać, proszę też o wzajemność.
Pozdrawiam Jasia

Może ktoś jeszcze coś pomoże..? Ponawiam błagania o rady co z tym kawałkiem przed domem zrobić

RABATA NR 2: Rabata od wschodu, pełne słońce do 12, potem cień (ale dość jasny) rzucany przez dom.



Co tu rośnie :
1. Jałowce pośrednie, ten z lewej nie wiem, ten z prawej Old gold
2. Trzmielina Emerald gaiety x2
3. Pnącza, głónie bluszcz pięciolistny (nota bene mam go od groma, chętnie oddam komuś z Warszawy parę metrów, np. w zamian za jakieś inne małe zielone coś do ogrodu )
4. Jałowiec kolumnowy Hibernica
5. RH Haaga
6. Jałowiec płożący niebieski (blue coś tam)
7. i 8. Hortensje Vanilla Fraise
- pod hortensją 8 rośnie trzmielina 'Emerald'n Gold', ale chyba ją gdzieś przesadzę... Fajnie rozświetla kącik kolorem złotym, ale jakoś jednak coś tam nie bardzo pasuje...
- niebieski krzyżyk - tam planowałam dosadzić jednego jałowca pośredniego

Nie bardzo wiem, co z tą rabatą zrobić... Posadziłam tam hortensje, ale już chyba jest ich pod domem przynajmniej o jedną za dużo (cały taras mam obsadzony hortensjami, plus kolejne dwie będą na rabacie na zakręcie). Myślałam, aby tę hortensję nr 7 zamienić na jakiegoś berberysa o bordowych liściach (lub bordowo zielonych) albo na krzewuszkę, ale nie wiem, czy by tam za ciemno nie miały...

Kształt rabaty jak i wszystkie krzewy można jeszcze dowolnie zmieniać Aha, przy dolnej krawędzi zdjęcia ciągnie się podjazd pod dom z kamieni (widoczny na poprzednich zdjęciach przy rabacie nr 1). Też nie wiem, co tu zrobić, aby tyle tego trawnika nie było... jakoś pusto tak jest :/

Widzę, że o jeżówkach rozprawiacie. Mnie na nie wzięło bardzo, to moja nowa miłość.
Pozwolisz Kasiu to Ci kilka z moich podrzucę

Raspberry Truffle



Pink Double Delight



Secret Joy



Hot Papaya

A u mnie wrzos w pełni kwitnienia ? chyba za wcześnie na oznaki jesieni >?




jest to odmiana Alba plena albo KINLOCHRUEL....

Szkoda wyrzucić, ozdabia teraz furtkę

Oczywiście nie tylko róże masz piękne - cały ogród zachwyca. Mnie jakoś w tym roku radość z róż opuszcza. Dwa razy miałem zalany swój ogród przez rzeczkę płynącą za płotem, do której w razie potrzeby wrzucam pompę. Przykro było patrzeć jak od deszczu wiele róż pływało w brudnej wodzie. Obecnie też aura raczej im nie sprzyja, albowiem (przynajmniej u mnie) nie wyglądają one tak jak kiedyś wyglądały - są jakieś smutniejsze i zawsze niemal z jakąś skazą na liściach czy płatkach. Hortensji również mam kilka, liatry czy odętki itd. Jednak pójdę chyba w kierunku "krzaczków" typu pęcherznica, krzewuszka, irga, berberysy, ogniki czy mahonie. Może i łatwiej będzie je utrzymać, bo w dużych ogrodach trudno walczyć z chwaściorami. Podziwiam i pozdrawiam cieplutko

Ewo, to mój liliowiec. Mam go od trzech lat. W zeszłym roku przesadziłam go i podzieliłam. Ładnie się rozrósł, ale nie zakwitł. Co może być tego przyczyną? I może wiesz jak się nazywa?