beta napisał(a)

Aniu, jak to nie masz żadnego zdjęcia!?......a to?!
pozdrawiam

a ja dodam te





pozdrawiam Aniu

A teraz trochę weselej, żeby nie było, że już tak smutno się zrobiło.

...tawułkowa łączka

...lilie nadal kwitną...

Trochę nostalgii za mijającym latem

...u nas w lesie ...grzybowo

ewsyg napisał(a)

I języczka pomarańczowa mocno pogryziona przez ślimaki

Moja języczka podobnie wygląda i na dodatek ma poparzone liście:..muszę jej poszukać nowego miejsca
Pozdrawiam...widzę, że zdrówko dopisuje
Liliowce imponujące

ana_art napisał(a)

nie mam pojęcia kupowałam je jako rozplenice po wielkości widzę że są trzy odmiany
te w brzozach zakwitły we wrześniu, tutaj fotka z października ubiegłego roku

Sorki może to już było ale ja po urlopie jestem to mi wybacz
Czy tak kwitną te największe rozplenice marki rozplenice przy brzozach u Ciebie?
Pytam bo martwi mnie, że moje wybujały a nie mają pędzelków.

Borbetka napisał(a)

A na zamówienie powyżej , trochę fotek. Oprócz limelajtek chyba nic nowego nie ma:

Za diabła nie mogę zgadnąć co kwitnie na tym zdjęciu (ten janosnoróżowy pas po środku).
Śliczne zdjęcia.

I wrzosiec z prezentem

I like Chopin uuuouuoooo

no i jeszcze jeden wrzos a wrzosowisko w tle

i jeszcze wrzosy na oknie a zwłaszcza na parapecie

i szpalerki wrzosowe przed cisami


i w skarpetkach bukszpanowych

ups!!! tu trzeba dosypać kory

Wróciłam wyurlopowana na ogrodowisko, i oto przedstawiam moje własne wrzosowisko
sztuk 40 + turzyce

pracuję dalej przy zmianie rabaty II, tak jak pokazywałam wcześniej wyrzucam włókninę, robię obrzeża i sypię wszystko korą










tak wygląda to dzisiaj, dalsze prace może jutro jak szybciej wrócę z pracy, może uda się również dosadzić część przynajmniej dokupionych roslin - w te wolne przestrzenie chciałabym dosadzić żurawki i lawendę

to czeka jeszcze do zmiany...


coraz bardziej mi się to podoba i odkrywam uroki rabat z korą - uwielbiam korę !!!!




i pomyśleć, że poczatki w maju były takie:


uwielbiam mój ogród!!!

Debra moim zdaniem od odmiany

Rozchodniki okazałe to jedne z moich ulubionych bylin, dlatego mam je w kilku miejscach: