Basiu, te rudbekie kwitną już długo i zawsze kwitły do przymrozków, a przymrozki przyszły wcześnie

Liście jeszcze zielone. Zostawię je tak do wiosny.
Ewa, też długo nie miałam traw. Ale całkowicie się do nich przekonałam. Nie padają jak jest sucho i byle jaki przymrozek ich nie bierze
Bogdziu oby twoje życzenia się spełniły i grzybobranie się udało
Kasiu, jest jeszcze naprawdę kolorowo, mimo że jednoroczne wypadły. A najbardziej kolorowo wyglądają liście

Oj mam ich sporo.
Aniu, taki kraj, ale nie jest źle, tropiki mi zupełnie nie odpowiadają. Ja lubię jesień, u nas ciepło i fajnie, żałuję że nie mam ogrodu pod ręką, ale i tak jestem szczęśliwa że, go mam.
Eda, dzięki za pozdrowinka.
Irenko, miskantom chyba pasi w moim ogrodzie. Rosną jak szalone. Już rośnie trzeci którego wsadziłam w zeszłym roku jesienią, ale się nie załapał na zdjęcie.