Hanuś buziaki z rana... bij rekord prawdziwkowy Niewiele Ci już brakuje.. ma być wilgotno i ciepło... to grzybkowy czas

witaj Haniu, ma byc jeszcze ciepło jest szansa na grzybki ja mam tylko te zbierane u siebie , ale jest ich bardzo dużo ,pozdrawiam serdecznie

Jeszcze ciepło widzę w prognozach, a jak będzie zobaczymy.

Haniu byłam dzis na grzybach ale moje zbiory w niczym nie podobne do Twoich ani w ilości ani w jakości grzybów ani w gatunkach. Życzę pobicia rekordu i dużo radosci ze zbierania.

Bożenko, radość jest jak zmobilizuję się wyjść do lasu. A potem, to już włączam noktowizory na podczerwień i ładuję do koszyka co napotkam. I tak następuje eliminacja części zbioru przy dobrym oświetleniu.

A tak na serio, ostatnio byłam w nieznanym sobie miejscu. Ale jak się idzie przez las bez znajomości miejsc występowania grzybków, to można dostać bonusa w najmniej spodziewanym miejscu czyli na skraju lasu tuż przy zaoranym polu. Wyobrażasz sobie jak mi się oczy śmiały?

Podgzybki mniam mniam

Ja chyba też wyskocze na grzybki dzisiaj u mnie było cieplutko, to może urosną pozdrawiam aha Haniu agapant lubi ciasno w doniczce, gęsto je sadź a tu masz stronke o agapancie http://naradka.wordpress.com/2010/11/16/agapant/

Aniu, pamiętam Twoje rady i na razie ma małą doniczkę. Grzybki rosną, i wcale nie ma zmrożonych. A dużo młodzieży. Życzę udanego pobytu w lesie.

Dzięki

pozdrowionka