Grażynko.... tak jak nasze rabaty angielskie najczęściej koło angielskich nie leżały tak i nasze angielskie gadanie o pogodzie .... jest nie ten teges....
Bo ja dziś milczę jak ryba
To moje 3 nowe karpie koi... kolosy..... jest jeszcze taka wielka orfa
Rzodkiewki są na liście
Ale ja jak zwykle wyszłam przekopać szklarnię, a opieliłam nową rabatę bylinową, bo już zarosła...... mus szybko sypnąć korę, bo nie mam na tyle czasu w zabawę w pielenie, a zarośnięte grządki mi sie nie podobają
Ale zaraz robię drugie wyjście do kopania .... może tym razem się uda..
Fotek nie porobiłam, bo karta pamięci się zapełniła...... ale foto lotosa zrobiłam i tym samy zapraszam na kolejny odcinek Lotos w kałuży Jutro będzie najlepszy odcinek....
Talent polonistyczny ze mnie kiepściutki.. ale to tylko zabawa..... Słowami i obrazkami
Tak jak zabawa w zbieranie płatków..... co patrzę na te płatki i je zbieram... to przypominam sobie o Kondziu i jego różach w kamykach... dziś oplewiłąm rabatę rózaną i trochę płątków wygarnęłam, ale to takie zamiatanie "pod dywan" to jest niemożłiwe, aby posprzątać.... chyba, że powstanie nowa bajka o Kopciuszku....
Teraz ciut się ociepliło.. i chyba +22...ale sweterka nie zdejmuję.... bo mi zimno
Ale już nocki będą chłodniejsze..... a wrzoski ...przypominają o nadchodzącej jesieni
W trawniku założonym miesiąc temu zaczęły pojawiać się plamy-w tym miejscu trawa wygląda na zbutwiałą. Martwi mnie to, ponieważ jest to już drugie podejście zakładania trawnika. Jest po czwartym koszeniu i jednym delikatnym nawożeniu nawozem Yara Mila. Podlewam ją codziennie. Proszę o radę.
Grażynko, oj wiem, każdy z nas chyba marzy...
oczywiście, jak będzie skończona, będzie parapetówa, ale nie prędko
i coś z ogrodu
jedna z magnolii parasolowatych, w końcu juz rośnie
i kanna z trawami
i cynia wytworna
i po ostrym cięciu aż do suchego. lawendy, już nowe przyrosty