Witam niedzielnie i leniwie. Nie mogłam się powstrzymać, aby nie sfocić jednej z moich juk. Rozpoczęły kwitnienie, ale przy tak zmiennej pogodzie, nie wiem jak długo będą cieszyć kwiatami.





Lawenda też w pełni kwitnienia

asc napisał(a)

Ależ mi się to podobało

Już wiadomo czemu się to nazywa efektem lotosu

irena_milek napisał(a)

hakone ... dorodna ... u nas nie namierzyłam ... jakie warunki ma u ciebie ... jest bardziej w cieniu czy na słońcu ... ziemia kwaśna czy mniej kwaśna ... bo u wielu osób czytam, ze nie rośnie ... a coś jej u Ciebie pasuje

Kila ogrodniczka i widok na łan przed rozbiórką

Marzena2007 napisał(a)

Irenko pieknie jest u Ciebie. Hakone mnie zachwyca... Moje nie rośnie....



Ps Zigi powinien cię wziąc na kolano i po tyłku paskiem!!!! Czarna stopa!!!!! No chyba, że miała być pod kolor włosów bo wczesniej nie konweniowała... Trzeba bylo może zostać tylko przy frenczu a nie całej stopie!!!

ale inne trawy u ciebie boskie, zachwycamy się oboje u mnie hakone najlepiej sobie radzi, coś jest na rzeczy w glebie, no ja jeszcze tak nie dbam, ale biorę z ciebie przykład

masz rację, chyba mi nie konweniowało ha, ha
horti Annabelle pod ciężarem się pokładają

dziś tu będzie akcja, trzeba usunąć 2 wielkie gałęzi sosny, jak się uda wejdę na drzewo, chyba że nie pozwolą, to syna prosić o pomoc będziemy

i pachnąco i paskudztwa różne tu pod spodem, juz z 10 nowych sadzonek lawendy, mus wykopać i przesadzić

siaaska napisał(a)

Firletka narazie na przechowalniku ale już myślę gdzie by ją posadzić na rabacie Spodobały mi się te łany u Agnieszki w Jurajskim ogrodzie

Asiu miło Cię było poznac i rodzinkę wspaniałą Twoja działka to raj na ziemi i te widoczki , piękny krajobraz czego Ci zazdroszcze bo kocham góry Tworzysz piękny ogrod Pozdrawiam i będe tu zaglądac

irena_milek napisał(a)

lawenda, liatrie, firletki i mikołajek olbrzymi, który tez będzie niebieski

jak odejść od takiego widoku ... Irenko przeslicznie

Debra napisał(a)

Straszna historia z tym szerszeniem. No i nacierpiałas się niemało. Przykro...
Dobrze, że juz jest dobrze

Skrzynia i otoczenie wygląda wspaniale. Uwielbiam Przegorzany, u mnie na razie jeden.
Przesadzałaś je?
One mają straszliwie długi korzeń, mój rośnie nie tam, gdzie powinien, ale boję się trochę go ruszyć.

u nas ich sporo, jak i innych paskudztw, np taki pająk.. tygrzyk paskowany, kiedyś był pod ochroną, teraz już nie, samica ma do 3cm, często je u siebie widzę i uważam na nie!...zwłaszcza, jak widzę zjadanie jej partnera
ale już ok
przegorzany świeżo zakupione, więc liczę, że kępa będzie, mają idealną ziemie i warunki; nie wiem za dużo o nich, chyba mus poczytać jak z przesadzaniem
Krysiu miłego dzionka

a tu dla ciebie moje trawki; moja i hakone, po roku ma średnicę 30-40 cm i donax arundo, też cudna, ale dość trudna...plis, chwastów nie widzimy

Kondzio napisał(a)

Ciesze że pojechałaś do lekarza ulżyło mi bo myślałem cały czas o tej twojej nodze i że nie pojechałaś wcześniej do lekarza ale na szczęście wszystko się dobrze skończyło

no przy takim mężu czasami trzeba się słuchać
jest dobrze ale wy też uważajcie

lawenda, liatrie, firletki i mikołajek olbrzymi, który tez będzie niebieski

Ula, jaki avatarek, ze świetnym pomocnikiem
dzięki, teraz niech szybciej rosną w tej skrzyni, chyba jak Madżen, sypnę nawozu

Iza, no było źle, ale juz super, ja to jednak uparciuch, zawsze do ostatniej chwili czekam!zaraz biegnę do roboty, ale jeszcze mus po tę piłę jechać
ta róża jest bardzo mocna, wysoko ja oceniam na poczatku ma kolor limonkowo- kremowy, potem biel


jukka i winogrona, znowu wielki zbiór!

miłej niedzieli

anula_wn napisał(a)

Sylwia, kochana przecież Ty masz ślicznie więc już nic nie przekopuj i nie buduj siedź na leżaczku i się delektuj widokami i pięknem dookoła
a słonko mam ! jest cudnie, cieplutko !
ale zaraz będzie cień na tarasie panowie się uwijają w tym ukropie, dobrze, że troszkę wieje....

Madżenka,no zobacz sama !
przenawożona co ??? podcięłam, ale schnie dalej.... i żółknie cała....
dobrze, że tylko jedna!!! reszta się trzyma jakoś....

Skoro inne mają się świetnie to niekoniecznie przenawożona.... Wszystkie by tak zareagowały a pozostałe wyglądają świetnie. Znawcą nie jestem ale mam wątpliwości.
Ciachnełabym ją tak jak wiosną i opryskała środkiem przeciwgrzybiczym. Albo przeżyje albo wyrzucisz....


Lawenda...... Moja z powodu zbyt słabego przycięcia pokładała mi się w ubiegłym roku.... Na szczęscie mam ją w obwódce bukszpanowej to tak nie drażni... W tym roku jak ciachnęłam ją radykalnie wiosną to...... 9 poszło do wymiany (były zbyt zdrewniałe i sobie nie poradziły) pozostałe sterczą pionowo ale relatywnie póżno odbiły.... Morał z tego taki , że lawendę w najmłodszych latach trzeba ostro ciąć. Agnieszka z Jurajskiego radzi jednak nie spieszyć się z cięciem dopóki nie miną przymrozki, czyli nawet pod koniec kwietnia.... Zaraz po przekwitnięciu podetni ją ostro. Znajdę Ci filmik, który niedawno oglądałam o cieciu, wprawdzie po niemiecku ale liczą się obrazki
Zrobię Ci dzisiaj fotki lawendy.
Oczywiście polecam sztywnolistną tylko gdzie ją kupić bo ta jest piekna przez cały rok, stakie pikne srebrne kule nawet zimą....

Karolina
cieszę się razem z tobą, jeżówki są cudne, buziam

Aniu asc
ale masz tych lobelii, świetne są moja ciemno bordowe liście i czerwone kwiaty, czyli jeszcze jakaś inna, w tym centrum, co kupiłam nazwami nie operują
ach. żeby was nie męczyć, to piszę, wzdłuż muru, w lasku układa belki wysoko, tam idzie ziemia odpowiednia i nawóz i wzdłuż całego muru rh, będziemy patrzeć na zielony mur i do tego kwitnący a ponadto robi na murze szkielet domku i tam różne domki dla owadów i ptaków plus ozdoby i tyle, ale trochę to potrwa

Kondziu
obejrzysz na żywo a wiesz, że w tym czasie jest święto liliowców we Wrocławiu i jak , co rok dostałam zaproszenie, jak chcesz możemy się wybrać

Marzenko
wczoraj pod przymusem Zygiego koło 1 pojechaliśmy na pogotowie, bo noga czarna, chodzić już nie mogłam, skóra zaczęła odpadać i ku przestrodze innych też to piszę; obejrzało mnie 2 lekarzy, konsultacje i okazuje się, ze to ukąszenie szerszenia; dostałam zastrzyki, leki na 10 dni i maść; noc miałam straszną, temperatura i dreszcze, poty, jak kąpiel w basenie, skurcze nóg, normalnie szok, ale za to rano, jak odnowiona, powoli wszystko ustępuje, czuję się jak nowo narodzona; powiedzieli, że szczęście miałam, że w szyję mnie nie ciachnął, to byłby problem; takie małe stworzenie, a taki ból potrafi zadać!
Zygi ci dziękuje i cieszy się, że się podoba


Bożenko
to w całości skrzynia drewniana, od środka zabezpieczona folią, a na tył płotek, one też są w dalszej części muru, w końcu psy nie będą skakać do psa sąsiada i urośnie trawa ; do skrzyni poszły przerobione chwasty, ciut gruzu i ziemia z ogniska, bo i ono jest teraz w robocie.....byłam na pogotowiu, dziś lepiej, dobrze, że mąż mnie zmusił, bo ja tak z oporami do lekarzy, ale było fatalnie.

Iza
zaraz wybywamy po ten środek i piłę, bo były 2 i nie ma żadnej, że tez wszystko nam ginie
byłam grzeczna, lekarz zaliczony

Sylwio
to z tyłu domku letniego, na murze, koło rabaty wiązowej, tam gdzie hosty potwory i limki


Reniu
nikt nie daje rady, ale czasami tu i ówdzie uda się, pozdrawiam

Beatko
mnie tez było miło cie poznać, takie spotkania zawsze są fajne


Danusiu
zaliczyłam lekarza to był szerszeń, sporo ich u nas, nawet jak były u mnie dziewczyny w gościach, nieźle straszyły paskudy, jest lepiej, oj dużo lepiej

i dla wszystkich róża Chopin

kitek81 napisał(a)

A takiego liliowca dostałam z pracy

Ale sam kwiat, czy roślinę

Potrzebuje rad odnosnie tego mojego poletka. Zrobilam rzut taki na szybko mniej wiecej co bym chciala. Ale nie wiem czy dobrze mysle. Doradzcie cos

hanka_andrus napisał(a)

Właśnie wróciłam! Było świetnie, wesoło i rozkosznie!

milusie maluszki musiało być wesoło pozdrawiam serdecznie

Maria667 napisał(a)

Wpadaj, kiedy tylko będziesz miała ochotę

hanka_andrus napisał(a)

Miłej niedzieli z rodziną i przyjaciółmi. Ja mam zaplanowaną "leniwą niedzielę" Buziołki!

dziękuję Haniu wzajemnie teraz musisz zbierać siły na spotkanie nie długo u ciebie szkkkkoda że nie mogę fajna różyczka pewnie pięknie pachnie mmmmmm

Moniika napisał(a)

]

Zazdraszczam bliskości Ani Monte
Czy na tym zdjęciu są różowe przetaczniki i szałwia?