Witaj,
te nakrapiane najbardziej mi sie podobaja, szczególnie te pierwsze, jasne... takie eleganckie sa i dostojne.
slicznie tam musi byc u ciebie Bogdziu, i lilie i pysznogłówki, i róże, i hortensje... znów masz kolorowo w ogrodzie. Pozdrawiam
W październiku oraz listopadzie ubiegłego roku korzystałam z pogody i posadziłam jeszcze to i owo. A potem nastała zima i przymusowy, zasłużony odpoczynek
powyżej 200szt grabików na żywopłot (w mojej tojce do dziś są ślady na tapicerce
Na ich widok M. zapytał: Takie suche te badyle, będzie coś z tego...?
Ale piękny spektakl, cudowny. Lilie są zjawiskowe...
Danusiu w jakich odstępach sadzisz cebule? i czy Ty je czasami wykopujesz? Przepraszam jeśli już o tym pisałaś ale nie pamiętam tyle tu wiadomości różnych...
Pozdrawiam i słonka życzę
Byliśmy dzisiaj na jagodach, były też leśne mailnki i poziomki Część udało się nawet zapakować w słoiczki oto efekty, ogrące, pachnące, prosto z chlebowego pieca
Były jeszcze 3 pizze, ale nie zdążyłam cyknąć, bo zniknęły